Dopóki oscylator pozostaje w jednym ze swoich stanów kwantowych (stany stacjonarne) dopóty ani nie emituje ani nie absorbuje energii.
Sprawdźmy czy ta hipoteza stosuje się do znanych nam oscylatorów takich jak np. sprężyna o masie m = 1 kg i stałej sprężystości k = 20 N/m wykonująca drgania o amplitudzie 1 cm.
Dla takiej sprężyny częstotliwość drgań własnych wynosi
Wartość energii całkowitej (mechanicznej) tej sprężyny wynosi
£ = kA2 = 110 V 2
Jeżeli energia jest skwantowana to jej zmiany dokonują się skokowo przy czym AE = hv. Względna zmiana energii wynosi więc
A£/£ = 4.710*5'
W celu zaobserwowania (zarejestrowania) tych nieciągłych zmian energii trzeba by wykonać pomiar energii z dokładnością przewyższającą wielokrotnie czułość przyrządów pomiarowych Tak więc dla „dużych” oscylatorów natura kwantowa drgań nie jest widoczna podobnie jak w układach makroskopowych nie widzimy dyskretnej natury materii (cząsteczek, atomów, elektronów itp )
Wnioskujemy, że doświadczenia ze zwykłym wahadłem nie mogą rozstrzygnąć o słuszności postulatu Plancka.