2
funkcjonariuszy średniego stopnia.
Wśród innych przyczyn niepokojów studenckich lat sześćdziesiątych w RFN wymienia się najczęściej sceptycyzm młodzieży wobec całej generacji odpowiedzialnej za rozwój faszyzmu w Niemczech i za zachodnioniemiecką politykę powojenną. Zjawisko to pozostawało w związku z występującym w tym okresie na Zachodzie "kryzysem autoiytetu". Obiektem krytyki zbuntowanej młodzieży stały się początkowo czołowe autorytety naukowe RFN — prawicowi profesorowie tacy jak Renę Koenig i Helmut Schelsky oraz teoretycy o poglądach liberalnych, zwolennicy stopniowych reform jak np. Ralf Dalirendorf. Kontynuacją tej krytyki było coraz bardziej radykalne kwestionowanie wszystkich form władzy państwowej kontestacja jest zakwestionowaniem wszystkiego: kultury, polityki, organizacji społecznej, oczywistych form codziennej egzystencji, norm etycznych, wzorów i standardów zachowania. Całego sensu dotychczasowego istnienia1. Krytyka ta wypływała z przekonania młodzieży, że pokolenie sprawujące władzę w RFN niezdolne jest do opracowania i zrealizowania sensownego programu reform. Przeświadczenie takie było nie tylko wynikiem dokonywanej przez młodzież studencką oceny powojennej rzeczywistości RFN, ale również, a może nawet przede wszystkim, rezultatem oceny faszystowskiej przeszłości Niemiec. Nadmienić przy tym należy, że właśnie walka z autoiytetami dała nazwę pierwszej fazie „buntów" młodzieżowych, trwającej od połowy lat sześćdziesiątych do lata 1968 r. Fazę tę określa się w zachodnioniemieckiej literaturze przedmiotu mianem anty-autorytamej.
Zaostrzenie sytuacji wewnętrznej w RFN i jednocześnie rozszerzenie bazy społecznej „rewolty" studenckiej nastąpiło z chwilą utworzenia w 1966 r. rządu tzw. wielkiej koalicji CDU/CSU-SPD. Z nową koalicją wiązano nadzieje na przezwyciężenie kryzysu. Jej powstanie było próbą wyjścia naprzeciw oczekiwaniom społecznym. Proponując SPD udział w koalicji politycy chadeccy brali między innymi pod uwagę fakt, że tylko socjaldemokraci, jako współodpowiedzialni partnerzy mogą zapobiec rozszerzeniu się niepokojów studenckich na całe społeczeństwo zachodnioniemieckie.
W rezultacie utworzenia nowego rządu ograniczone zostały poważnie możliwości działania Bundestagu. Fakt ten doprowadził do powstania w społeczeństwie zachodnioniemieckim wątpliwości dotyczących zdolności funkcjonowania reprezentacji parlamentarnej. Powszechne stało się twierdzenie, że jest ona niezdolna do działania i że nie jest w stanie rozwiązać palących problemów politycznych, ekonomicznych i społecznych.
Potwierdzeniem tych obaw stał się przebieg zapoczątkowanej w 1962 r. dyskusji na temat projektów ustaw o stanie wyjątkowym . Projekty ustaw — podobnych do tych, które w 1933 r. umożliwiły narodowym socjalistom zdobycie władzy w Niemczech — były w okresie początkowym zdecydowanie odrzucane zarówno przez opozycję parlamentarną jak i przez związki zawodowe oraz część inteligencji zachodnioniemieckiej. Siły lewicowe w RFN przestrzegały przed ich uchwaleniem, jako krokiem prowadzącym w kierunku autorytarnego przeobrażenia konstytucyjnej rzeczywistości Republiki Federalnej Niemiec. Z chwilą utworzenia, rządu tzw. wielkiej koalicji opozycja wobec ustaw zredukowana została praktycznie do sfery pozaparlamentarnej. W rezultacie takiego rozwoju sytuacji doszło w 1968 r. do ostatecznego uchwalenia ustaw o stanie wyjątkowym.
Nowa sytuacja w parlamencie zachodnioniemieckim doprowadziła — szczególnie w kręgach młodzieżowych — do rozszerzania się idei antyparlamentaryzmu. Podjęta została dyskusja na temat niektórych aspektów systemu społeczno-politycznego w RFN. W jej ramach wyróżnić można dwa podstawowe nurty. Nurt pierwszy dotyczył wyłącznie sytuacji jaka powstała w parlamencie zachodnioniemieckim w warunkach sprawowania władzy przez koalicję CDU/CSU-SPD. W jego ramach podkreślano zwłaszcza utratę przez Bundestag części spośród sprawowanych dotychczas funkcji. Zauważano, że w sytuacji praktycznej
A. Jawłowska, Drogi kontrkultury, s. 10