"Chłopi" Władysława Reymonta jako swoista epopeja wsi.
"Chłopi" Władysława Reymonta to epopeja, gdyż są tu spełnione wszystkie cechy tego gatunku literackiego. Jest to obszerny utwór powieściowy przedstawiający realistyczny obraz społeczeństwa chłopskiego w przełomowych momentach historycznych (rusyfikacja, wspomnienia o powstaniu styczniowym) i społecznych (rodzi się świadomość klasowa chłopów). Na to wskazuje obszerny obraz wsi, dynamiczny i statyczny charakter życia wiejskiego. Bogactwo szczegółów dotyczących pracy, zabaw, obrzędów, obowiązujących konwenansów, poczucia estetycznego ludu. Przedstawione rozwarstwienie wsi i konflikty są ukazane w perspektywie historycznej, co ma wartość dla realizmu powieści. Szeroki rozmach epicki wskazuje na epopeję życia wsi.
O postawie epickiej decydują trzy czynniki:
możliwie najpełniejsza znajomość przedstawionego środowiska,
zdolność całościowego jego ujęcia (zarówno gdy chodzi o czynniki wiążące i zespalające owe środowisko, jak i o znamienne dlań wewnętrzne sprzeczności i konflikty),
jak najdalej posunięta rzeczywistość i bezstronność przedstawienia artystycznego, co wymaga rezygnacji z wszelkiego dydaktyzmu oraz z autorskich komentarzy i refleksji nie zbieżnych z systemem wartości wyznaczonym przez pogląd na świat bohaterów utworu.
Władysław Reymont potrafił zespolić te elementy w sposób artystyczny, odtworzył obraz wsi widziany jakby z zewnątrz i z wewnątrz.
Mając na uwadze "Pana Tadeusza" należy stwierdzić, że epos - to przeżycie opisanych chwil wraz z narodem.
Reymont przy zachowaniu dużej dozy obiektywizmu i rzeczywistości w kreśleniu panoramy życia chłopskiego daje wyraz swojej sympatii dla chłopstwa i wierzy w jego doniosłe znaczenie jako fundamentalnej warstwy narodu. Chociaż unika bezpośredniej wypowiedzi deklaratywnej, tak jednak kreśli obraz wsi, że nasuwa się stwierdzenie Gospodarza z "Wesela": "Chłop potęgą jest i basta".
O epopei świadczy tendencja Reymonta do widzenia świata z pozycji systemu wartości wytworzonego przez kulturę ludową i stanowiącego fundamentalną wartość dzieła jako eposu. dzięki tej warstwie tworzywa, odrębnego i specyficznego Reymont stał się realistą, epikiem wsi. Nawet humor i przygoda są wkomponowane w tok akcji, nie stanowią "przerywnika", jak to bywa np. u Sienkiewicza czy Żeromskiego. Przyrodę ukazuje pisarz przez ludzkie przeżycia i sytuacje, w codziennym obcowaniu i dlatego widzi nie tylko jej piękno, ale i brzydotę:"... czas uczynił się zgoła psi, rozmiękły, zimny i przymglony, (...) dzień się niejeden widział jako ten psiak ututłany, błotem ociekły i z zimna skamlący". Element brzydoty i pospolitości nie jest, jak u naturalistów, wyrazem negacji zastanego świata, ani też wyrazem katastroficznego pesymizmu, jak u modernistycznych dekadentów - lecz pojawia się jako wyraz wierności i prawdziwości w odtwarzaniu określonych sytuacji (np. opis bójek, chorób).
O tym, że "Chłopów" można nazwać epopeją chłopską świadczą też:
wielopłaszczyznowość i wielostronność widzenia postaci i sytuacji;
obrazy ukazujące stopniowe przeobrażanie się starej wsi w nową. Z. Dębicki zestawia "Chłopów" z "Panem Tadeuszem" pisząc: "Jak Podkomorzy był <>, podobnie Boryna przejdzie przez literaturę do historii jako <> chłop starego porządku".
Reymontowi wydawało się, że następuje moment świtu Polski chłopskiej, dlatego wspomina o pomyśle zbiorowego wykupu Podlesia, a raczej wymiany lasu na ziemię orną, o zorganizowaniu pomocy dla poszukiwanego przez żandarmów Rocha, o konieczności przeciwstawienia się rosyjskiej szkole - czyli momentem przełomowym (cecha epopei) jest nie tylko sytuacja historyczna ale i świadomość chłopska (świadomość czysto stanowa zaczyna przeobrażać się w świadomość społeczną i obywatelską).