fraszki
Fraszki są to drobne utwory okolicznościowe o charakterze żartobliwym,
które poeta pisał niemal przez całe życie. Zbiór fraszek składa się z 3
ksiąg i obejmuje 300 dłuższych i krótszych utworów. Ponieważ fraszki
powstawały przez wiele lat jako rezultat obserwacji życia na dworze króla,
biskupów i magnatów, na sejmach i sejmikach, w podróżach i w czasie pobytu
na wsi, stanowią one swoisty rodzaj pamiętnika poety, zawierają bogatą
galerię szkiców z życia szlacheckiego i dworskiego, duchownego i
wojskowego, wiejskiego i miejskiego. Głównym bohaterem fraszek uczynił
poeta samego siebie, o czym świadczą zarówno fraszki autobiograficzne, jak
i wypowiedzi na temat własnej twórczości oraz liczne uwagi o fraszce i jej
charakterze.
Fraszki Kochanowskiego mają charakter renesansowy, ponieważ do poezji
zostały wprowadzone tematy związane z życiem codziennym poety, z jego
radościami i smutkami, weselem i troską. Utwory te charakteryzuje
atmosfera realizmu i codzienności, pochwała zabawy i przyjaźni,
towarzyskiej rozmowy, dźwięczą w nich echa przeżytych zawodów miłosnych, a
nawet ukazane są poglądy religijne i filozoficzne.
Fraszka "Do gór i lasów" ma charakter autobiograficzny, poeta w niezwykle
kunsztownej i zwięzłej formie przedstawia całe swe życie, a więc studia,
podróże do Niemiec, Francji i Włoch, pobyt na dworach możnych magnatów;
udział w wyprawie na Inflanty. Przedstawiając różne wydarzenia ze swego
życia autor uświadamia sobie nieubłagany upływ czasu, ponieważ dostrzega
"srebrne w głowie nici". Zgodnie jednak z renesansową i humanistyczną
postawą, chce nadal cieszyć się życiem i korzystać z niego. O renesansowym
charakterze utworu decyduje również odwołanie się do mitycznego bożka
Proteusa, który mógł dowolnie zmieniać swoją postać, do którego poeta
porównuje zmienność własnego losu.
Typową fraszką biesiadną jest znany utwór "O doktorze Hiszpanie", której
bohaterem jest przyjaciel poety, doktor Royzyusz, nadworny lekarz króla
Zygmunta Augusta. W kilkunastu zaledwie wersach poeta w lapidarny sposób
przedstawia przebieg wydarzeń - trwa uczta, w trakcie której doktor
postanawia odejść do swojej komnaty, ale wówczas biesiadnicy decydują się
pójść za nim z dzbanem wina. Zamknięte drzwi komnaty nie są przeszkodą dla
rozbawionych kompanów, zawsze można je przecież wyważyć, aby zmusić
wstrzemięźliwego doktora do kontynuowania nocnej libacji. Ten barwny,
humorystyczny obrazek zakończony jest doskonałą pointą, wypowiedzianą
przez doktora:
"Trudny - powiada - mój rząd z tymi pany:
Szedłem spać trzeźwo, a wstanę pijany".
Znane i często cytowane są fraszki czarnoleskie, w których poeta zawarł
pochwałę spokojnego, szczęśliwego życia na wsi, gdzie zaistniały
odpowiednie warunki do uprawiania twórczości poetyckiej, a czarnoleska lipa
urosła do rangi symbolu.
We fraszce "Na lipę" poeta wyznał, że w jej dobroczynnym cieniu chronił
się chętnie, tu bowiem nie dochodziły promienie słoneczne nawet w
południe, w największy upał:
"Tu zawżdy chłodne wiatry z pola zawiewają
Tu słowicy, tu szpacy wdzięcznie narzekają".
Natomiast fraszka "Na dom w Czarnolesie" przynosi charakterystykę
podstawowych ideałów życiowych człowieka renesansu. Są to przede wszystkim
czyste sumienie, zdrowie, życzliwość ludzka i skromność obyczajów:
"A ty mię zdrowiem opatrz i sumieniem czystem,
Pożywieniem uczciwym, ludzką życzliwością,
Obyczajami znośnemi, nieprzykrą starością!".
Kochanowski jest także autorem takich fraszek, w których zawarta została
głęboka, filozoficzna zaduma nad sensem życia. Utworom tym nadał poeta
tytuł "O żywocie ludzkim". W pierwszym z nich życie ludzkie porównał poeta
do teatru marionetek, w którym wszystko jest ulotne i przemijające, nie
warto więc o nic zabiegać, ponieważ każdego czeka taki sam koniec:
"Zacność, uroda, moc, pieniądze, sława,
Wszystko to minie jako polna trawa
Naśmiawszy się nam i naszym porządkom,
Wemkną nas w mieszek, jako czynią łątkom".
Okazuje się, że takie pesymistyczne myśli także nawiedzały czasem
renesansowego poetę - humanistę. Podobna zresztą myśl została
przedstawiona w innej fraszce pod tym samym tytułem "O żywocie ludzkim".
Poeta zwraca się tu do Boga, którego określa filozoficznym mianem
"Wiecznej Myśli". Bóg obserwując ludzkie zmagania z losem ma niezłą
zabawę, patrząc jak ludzie walczą między sobą o dobra doczesne. Poeta
zdecydowanie odcina się od podobnych działań, przygląda się tylko ze
stoickim spokojem tym ludzkim poczynaniom, wyznając:
"Niech drudzy za łby chodzą, a ja się dziwuję".
Wśród fraszek Jana Kochanowskiego znajdują się również utwory, w których
autor wyszydza fałszywą religijność, zaniedbywanie obowiązków przez
duchownych. Dwuwiersz "Na nabożną" wystarczy zacytować, aby zrozumieć cały
bezsens postępowania dewotki:
"Jeśli nie grzeszysz, jako mi powiadasz,
Czemu się miła tak często spowiadasz".
Poeta w utworze "Na posła papieskiego" nie oszczędza nawet nuncjusza,
który sam nie postępuje tak, jak naucza swoich wiernych. Natomiast we
fraszce "O kapelanie" krytykuje nadwornego kapelana królowej, który po
nocnej uczcie przy pełnym dzbanie nie zdążył na jutrznię, natomiast na
wymówki królowej, że za długo sypia, odpowiedział z rozbrajającą
szczerością:
"Jeszczem ci się dziś nie kładł, co za długie spanie".
Poeta bezlitośnie drwi z moralności innego księdza (we fraszce
"O kaznodziei"), który mając w domu kucharkę wcale nie żyje tak, jak
naucza wiernych, a zapytany odpowiada:
"Kazaniu się nie dziwuj, bo mam pięćset za nie
A nie wziąłbych tysiąca, mogę to rzec śmiele,
Bych tak miał czynić, jako nauczam w kościele".
W zbiorze fraszek poety-humanisty muszą znaleźć się także utwory dotyczące
ludzkich uczuć, miłości, czy też opiewające piękno kobiecego ciała. We
fraszce "O miłości" autor wyznaje, że miłość jest uczuciem, przed którym
trudno uciec, bo przecież Amor, rzymski bożek miłości ma skrzydła,
natomiast we fraszce "Do Hanny" skarży się, że jej serce jej twarde jak
kamień, aby w utworze "Do dziewki" wyznać, że dręczy go tęsknota
ustawiczna podczas nieobecności "ślicznej dziewki":
"Jakoby słońce zaszło, kiedy nie masz ciebie,
A z tobą i w pół nocy zda się dzień na niebie".
Tak więc treść fraszek jest bardzo różnorodna, dotyczy dworskiego życia,
miłości, przyjaciół, a nawet postawy człowieka wobec świata. Jest to
postawa typowo renesansowa, a wyraża się ona w nowym pojmowaniu życia, w
nowym widzeniu przyrody, w głoszeniu optymistycznej radości życia. Na
uwagę zasługuje również doskonałość formy - zwięzłość, wspaniałe pointy,
bogactwo motywów mitologicznych.
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Fraszki2 NotesblokFraszki1 NotesblokKochanowski Jan Fraszki 9789185805532Aforyzmy i fraszkiFraszkiFraszki błahostki czy wielka poezjaFraszki Jan Kochanowskifraszki kochanowskiwięcej podobnych podstron