zmniejszać ceny swoich produktów (dla każdej produkowanej ilości) a już ponieśli koszty, więc mają uzasadnienie, by zwiększyć produkcję bieżącą (co powoduje dalsze obniżenie ceny i wzrost bieżącej podaży równowagi). Konsumenci z kolei widząc spadające ceny zrezygnują z części bieżących zakupów, aby przenieść je na przyszłość. Bieżący popyt się zmniejszy, co jeszcze bardziej zmniejszy cenę równowagi, pomniejszy także produkcję równowagi (mniej więcej wróci do poprzedniego poziomu). Przy niższej cenie część przedsiębiorców poniesie stratę i może wstrzymać produkcję.
0 Wprawdzie koszty surowców mogą również spadać (choć kontrahenci z oporem będą je obniżali), ale obniżenie płac jest bardzo trudne, dlatego firmy zatrzymają akcje rekrutacyjne (planowanych zwolnień może być tyle samo albo więcej) - zmniejszy się zatrudnienie, wzrośnie bezrobocie. Zmniejszone zatrudnienie oznacza mniejsze możliwości produkcyjne w skali gospodarki.
0 Sztywność płac nominalnych większa niż sztywność cen (remożność obniżenia kosztów produkcji proporcjonalnie do obniżania ceny sprzedawanych produktów) w połączeniu z niższymi cenami równowagi na rynku spowoduje, że część przedsiębiorstw stanie się niewypłacalna również w długim okresie i zbankrutuje. Produkcja w skali gospodarki zmniejszy się realnie. Zwolnione osoby, które nie otrzymują już wynagrodzenia oznaczają zmniejszony dochód narodowy (odpowiada zmniejszeniu się realnej produkcji)
0 Zmniejszony dochód z kolei dalej pomniejsza popyt w gospodarce: obniżsceny i zmniejsza produkcję równowagi. Kółko się zamyka, gospodarka może zmierzać do zapaści.
WNIOSKI
Tak, jak ceny mogą powoli rosnąć w nieskończoność, tak spadać mogą tylko do zera, choć w postępie np. geometrycznym nie muszą go nigdy osiągnąć
Przedsiębiorcy znacznie chętniej podnoszą cenę niż obniżają; znacznie chętniej obniżają płacę niż podnoszą