samego początku koloniści eksperymentowali w zakresie substytutów pieniądza kruszcowego. (...) Pierwszy
substytut przejęto od Indian. Od Nowej Anglii aż po Wirginię WAMPUM, czyli nanizane na sznurek paciorki z
muszelek było w pierwszych latach osadnictwa przyjmowane jako monety zdawkowe. W 1641r. muszelki
zostały w Massachusetts uznane za prawny środek płatniczy (...) możliwość przyjmowania muszelek jako
pieniędzy zależała również od tego, czy zostaną one wykupione przez Indian za skóry. Bo w gruncie rzeczy
Indianie grali rolę banku centralnego w muszelkowym systemie pieniężnym, a skóry bobrowe stanowiły
walutę rezerwową (...). Ta wymienialność podtrzymywała siłę nabywczą muszelek. (...) Rola TYTONIU, choć
ograniczona do pewnych tylko regionów była o wiele poważniejsza niż muszelek. (...) w 1642r. Został uznany
(...) jako prawny środek płatniczy (...). Był to środek, który hodowano, a nie wydobywano w kopalniach, bito,
czy drukowano, a więc jego podaż zależała nie od szczęścia, dobrej organizacji lub od władzy państwowej,
lesz od woli jednostek. (...) Ponieważ funt nawet lichego tytoniu był jednak funtem tytoniu, (...) prawo
Greshama działało z wyjątkową siłą (...). W południowej Karolinie w ostatnich latach ery kolonialnej RYŻ
występował przez jakiś czas w roli pieniądza, w podobny praktycznie biorąc sposób, jak tytoń w Wirginii i
Marylandzie. W innych stanach podejmowano na mniejszą skalę eksperymenty ze ZBOŻEM, BYDŁEM,
WHISKEY* czy BRANDY(...). Stosowanie whiskey i brandy jako pieniądza nadaje specjalnej pikanterii
powszechnemu w ciągu całej historii amerykańskiej zakazowi »przepijania całego majątku« . Ale żaden z tych
substytutów pieniądza nie odegrał ważniejszej roli w porównaniu z pieniądzem papierowym".
/„Pieniądz. Pochodzenie i losy", J. K. Galbraith, Polskie Towarzystwo Ekonomiczne, Warszawa 2011 [pierwsze