MINUSY WEJŚCIA POLSKI DO UNII
1. Wykorzystanie Polski jako ogromny rynek zbytu dla produktów z Unii.
Przykład: Wacław Stevnert (twórca Clić Car Corporation) ilustruje to analizą naszego rynku samochodowego. Według zachodnich ekspertów, po roku 2008 Polacy kupią do 800 tysięcy aut rocznie, średnia wartość samochodu to 42 tysiące złotych, czyli około 10 tysięcy euro. I to jest ponad 8 miliardów euro, a wraz z częściami zamiennymi, usługami serwisowymi - nawet do 14 miliardów. Nie mamy szans na 30-40 procent polskiego rynku, ale 5 do 10 procent mogą objąć polskie firmy. To nawet miliard euro.
2. Wypływ pieniędzy z Polski do Unii Europejskiej.
Łatwo już sobie wyobrazić co się stanie z pieniędzmi zarobionymi tutaj przez nas na zachodzie. Ktoś z pewnością je wyda, w ten sposób ktoś będzie musiał coś wyprodukować, dostać pieniądze za usługę. W ten sposób lawirujący pieniądz trafi do kasy Unii Europejskiej z której będziemy dostawać tylko 25% dopłat do rolnictwa.
3. Wykupienie ziemi.
Społeczeństwo polskie nie jest tak zamożne jak zachodnie w związku z tym może nastąpić sprzedaż polskiej ziemi. Cudzoziemcy oraz różne firmy zagraniczne wykupią najpiękniejsze tereny naszej Polski.
4. Choryby zakaźne.
Istnieje zagrożenie rozprowadzania się różnych chorób zakaźnych. Ponieważ ludzie będą mogli swobodnie przemieszczali się do państw Unii, zostanie wzmożony eksport oraz import towarów spożywczych.
5. Globalizacja.
Wzmoże się zacieranie różnic kulturowych. Będziemy podobnie się ubierać, słuchać podobnej muzyki, w sposób podobny urządzać mieszkania. Zacznie się wiele demonstracji prowadzonych przez antyglobalistów.