W kodeksie pracy nie ma jednak na to odpowiedzi, więc będziemy mogli zawierać umowę na czas określony na bardzo dhtgi czas, ale z drugiej strony: dlaczego mamy zawierać umowy o prace na tak długie okresy, 10 lat 20 lat skoro te umowy nie mają zasadniczego zabezpieczenia w trwałości stosunku pracy. Po 10 latach umowa o pracę rozwiązuje się ale nie mam gwarancji że przez ten okres będę cały czas pracować, bo będzie istniała możliwość ze strony pracodawcy możliwość wypowiedzenia.
Dlaczego należałoby wchodzić w taki umowy, skoro w art. 25 mamy umowę o pracę na czas nieokreślony, ta która preferuje długie okresy zatrudnienia.
Czy to opłaca się pracodawcy? Zdecydowanie.
On ma tylko umowę na czas określony, nie ma ochrony przed utratą miejsca pracy, takiej jaką przewidział ustawodawca dla umów na czas nieokreślony.
Zastanawiano się czy jest sens, czy istniej możliwość do prowadzenia do wypowiedzenia umowy o pracę?
Co się stanie jeżeli takiej klauzuli przy umowie o pracę, czy w takim układzie przez okres 20 lat będę pracować?
Próbowano zawierać umowy o pracę który trwały stosunkowo długo, zaczęło interesować się tym orzecznictwo.
Czy można zawierać długoterminowe umowy na czas określony? Obydwie strony przewidują możliwość wcześniejszego rozwiązania.
2 ORZECZENIA:
a) 2005
b) 2007
SN odniósł się do 2 długości, a - lat 9, b - lat 5. ten wskaźnik długości zaczął się obniżać - absolutnie niedopuszczalne jest zawierane umów długoterminowych.
Jest to obejśde przepisów, naruszenie ochrony pracownika, którą gwarantowałaby stałość stosunku prayc.
Czy faktycznie z punktu widzenia organizacji pracy tak długie okresy zatrudnienia były potrzebne,. Co robili ci pracownicy, jakie mieli stanowiska, czy możliwość przedłużenia umowy na długi czas było uzasadnione, czy nie naruszało to poczucia sprawiedliwości społecznej, czy nie godziło to w zasady współżycia społecznego, jaka jesty wola stron stosunku pracy
jeżeli da się ustalić ze wolą stron było zawarcie umowy na lat 5, sąd nie mógłby tego regulować, jednak niekiedy strona nie wiedziałaby że może się temu sprzeciwić. Na dzień dzisiejszy nie potrafimy określić najkrótszego czasu istnienia umowy na czas określony.
Dlaczego UZNCO nie powinny być uzasadniane przy rozwiązaniu.
Umowa na zastępstw o - jest niczym innym jak odmianą umowy o prace na czas określony, samo zdanie art. 25 § 1.
został określony cel, umowa musi wskazywać, że zostałam zatrudniona na zastępstwo, który ma nieusprawiedliwioną nieobecność pracy. Sam ustawodawca w zdaniu drugim [art.25] że nie mamy do czynienia z 4 umową obok 3 wspomnianych ale jest to odmiana umowy na czas określony. Są z nią problemy nie tylko przy zawarciu umowy o pracę ale również ustaniu.
Nawiązanie przy zastępstwie, w samej umowie muszę umieścić kogo zastępuje, jak długo będzie trwać nieobecności tej osoby, jak określić długość trwania takiej umowy na zastępstwo.
Gdybym napisała termin końcowy, czas nieobecności kowalskiego ja jestem w stanie ustalić kiedy wróci - np. urlop wypoczynkowy, a urlopu zaległego ma dużo, Malinowska ma zastępować kowalskiego, końcówkę zaczynam określać do czasu powrotu kowalskiego z urlopu wypoczynkowego. Jednak kowalski zaczął się rozkoszować urlopem, mamy problem z nieobecnością pracownika, dlatego tez przy umowie na zastępstwo warto datą określać końcówkę.
Czy mogę pracownika na zastępstwo wypróbować?
Sytuacja dotyczy umowy o pracę na czas próby art. 23 § 2. - umowa terminowa, specyficzna.
Do tej pory różnicowaliśmy umowy ze względu na długość trwania.