Follet - zajmowała się badaniami stosunków międzyludzkich oraz struktur organizacyjnych, rozwiniętych później w szkole behawioralnej. Określiła zarządzanie jako szkołę osiągania celów za pośrednictwem innych ludzi. Uważała, że podział na kierowników i podwładnych zaciemnia relacje między nimi. W swoich badaniach uwzględniała nie tylko jednostki i grupy, ale także skutki oddziaływania takich czynników jak polityka ekonomia i biologia.
Barnard - wg. niego ludzie zrzeszają się w sformalizowanych organizacjach. Wysuwa dwie tezy: przedsiębiorstwo może sprawnie funkcjonować jeśli cele organizacji oraz cele i potrzeby pracujących dla niej osób utrzymane są w stanie równowagi. Sformułował zasadę, że ludzie mogą pracować przez dłuższy czas tylko w warunkach stabilnych i wzajemnie korzystnych. Tę równowagę mocna utrzymać jeśli kierownicy znają sferę obojętności pracownika, tzn. wiedzą co pracownik zrobi bez kwestionowania autorytetu kierownika. Zajmował się głównie menedżerami, ale sporo uwagi poświęcał też robotnikom.
Szkoła behawioralna.
Powstała ponieważ klasycy nie zdołali zapewnić zadowalającej wydajności produkcji. Była to grupa na naukowców posiadających wykształcenie z zakresu socjologu, psychologii, korzystająca do przedstawienia
skutecznych sposobów kierowania ludźmi w organizacjach.
Pojęcie stosunków współdziałania określa sposób wzajemnego
oddziaływania kierowników, pracowników. Takie badania nazwane zostały eksperymentami Hawthorna, od zakładów w których je przeprowadzono. Doświadczenia te polegały, na podziale pracowników na grupy i badania ich zachowania w różnych warunkach min.: zwiększono wynagrodzenie, wprowadzono przerwy, skrócono tydzień i dzień pracy.
Badacze doszli do wniosku, że robotnicy będą lepiej pracowali, jeżeli uznają, że kierownictwo troszczy się o ich dobrobyt, (Dośw. te dały początek szkole behawioralnej). Behawioryści wnieśli dwa nowe wymiary do nauk o zarządzaniu i organizacji. Maslow, McGregor pisali o samorealizacji ludzi. Badali, jak można korzystnie kształtować stosunki w organizacjach. Zastosowali metody badań naukowych do analizowania sposobów zachowania się ludzi w organizacjach jako całość.
Wg. Maslowa człowieka motywuje dążenie do zaspokojenia potrzeb w pewną hierarchię. U podstaw znajdują, się potrzeby fizjologiczne oraz bezpieczeństwa, zaś u góry potrzeby ego i samorealizacji. Niektórzy późniejsi behawioryści uznają ten model za niewystarczający. Dla nich bardziej realistycznym modelem motywacjiludzkiej jest człowiek złożony. Chodzi o to, że nie ma dwóch identycznych osób, i działanie uzależnia od poszczególnych osób.
Mc Gregor spojrzał na koncepcję człowieka złożonego z innego punktu. Wyróżnił dwa podstawowe założenia dotyczące ludzi i ich podejścia do pracy. Była to teoria ,,X' i teoria „Y". Kierownicy stosujący teorię „X" zakładają, że ludzi trzeba wciąż nakłaniać do ponoszenia wysiłków pracy. A kierownicy stosujący teorię „Y" przyjmują, że ludzie lubią pracować. Teorii „X" możemy dopatrzyć się w wielu fabrykach, które korzystały z jej zasad.