PRZEGLĄD PIŚMIENNICTWA 95
Haeckla (jako prawa zachowania materyi i energii), lecz przez nie rozumiemy postulat, że wszystkie poszczególne zdarzenia w świecie mają swe oparcie w suhstancyach i że Najwyższą Zasadę świata pojmować należy jako substancyę.
Z tego punktu widzenia przeprowadza autor krytykę trzech kierunków: czystego (wyłącznego) energetyzmu, absolutnego ewo-lucyonizmu i aktualnie-teoretycznego panteizmu (str. 82—85).
W drugiej części (,,Die Systeme der Weltanschauung“) spotykamy na początku (rozdział I, str. 87—89) ogólny przegląd systemów, w pięciu następnych rozdziałach (str. 90—146) rozwinięcie szczegółowe różnych kierunków, w ostatnim (VII.) zaś są podane rysy prawdziwego poglądu na świat (str. 147—162).
Istnieją pewne typy poglądów na świat, które się w historyi powtarzają. Autor podejmuje klasyfikacyę tych typów (str. 88, 89). 1) Ze względu na źródło dzielą się poglądy na: religijne, mityczne
i
i naukowe; 2) Ze względu na metodę na : dogmatyczne, skeptyczne i krytyczne; 3) Zę względu na granice poznania na: pozytywne, agnostyczne i transcendentne; 4) Ze względu na liczbę principiów na: pluralistyczne, dualistyczne i monistyczne; 5) Ze względu zaś na ich jakość na: materyalistyczne, spirytualistyczne i identyczno-teoretyczne. Podział ten służy za dyspozycyę dla rozdziałów II—VI. części drugiej, w których autor roztacza obraz najróżnorodniejszych kierunków i ocenia je z wysokiego stanowiska. Rozdział II. zawiera myśli o znaczeniu religii dla tworzenia się ogólnych poglądów. Środek poglądówr religijnych tworzy pojęcie Istoty Najwyższej. I właśnie idea Boga jest tym czynnikiem, który nawet pierwotnemu człowiekowi daje możność podniesienia się do wyżyny poglądu na świat.
Syntezę zawiera rozdział VII. (ostatni) części drugiej. Umysł ludzki odkrywa idealną jedność (jedność planu) w naturze i w ludzkości i szuka podstawy, na której się ta jedność i harmonia opiera. Nie może ona być bez przyczyny; myśl, że niema tu przyczyny, oznaczałaby bankructwo nauki. Przyczyna ta nie jest identyczna ze światem. Naszego problemu monizm nie rozwiązuje, tylko go zasłania. Najwyższa Przyczyna wznosi się ponad światem empirycznym, jest Zasadą transcendentną, czysto duchową, która cały byt przenika i swemi myślami napełnia. Ta Zasada duchowa jest zarazem siłą twórczą (str. 154). Wielcy badacze wyznawali przekonania teistyczne. Karol Lyell, tak wysoko ceniony nawet przez darwinistów, mówi w : ,,Principles of Geólogy(i, że wszędzie spotyka bardzo jasne do-