Generalnie już sam pomysł, aby MSZ i prezydent polityką zagraniczną prowadzili w kraju, zbierając od razu lepsze oceny niż w nieprzychylnym nam świecie, przyczynia się znacznie do polepszenia obrazu ministerstwa. Skoro zaś ministerstwo to ma dotąd z całej Polski opinią za granicą najgorszą, lepiej żeby zostało w kraju.
Ogórek sądzi, że opinia o Ministerstwie Spraw Zagranicznych jest lepsza w Świecie nad Wisłą - to znaczy w kraju, niż w świecie - za granicą.
Kontrast, paradoks
Jest decyzja: premier postanawia dziś być niewzruszony jak skała. Nic mu nie drgnie nawet podczas ruchu. Właśnie zamierza zostać w państwie Nieruchomym Poruszy cielem (Premier każdym Polakiem)
Ta część felietonu zbudowana jest na kontraście pomiędzy ruchem i bezruchem. Na tej podstawie zkonstruowany jest związek wyrazowy Nieruchomy Poruszyciel. Felietonista, żeby wprowadzić zwrot będący w kontraście do zwrotu nieruchomy wprowadza zwrot Poruszyciel, który oparty jest na czasowniku poruszać i powstał na drodze analogii do wyrazu naruszy ciel.
Paradoks jest wykorzystany również w felietonie Dwunietakt:
Posad rządowych jest u nas tak mało, że jednym ministerstwem kierować musi dwóch ministrów. Ministrem rolnictwa będzie Lepper, ale i Jurgiel, którego premier nie dał Sejmowi odwołać, argumentując, że nie usuwa się ministra na przednówku.
Paradoks zakłada się na absurdalnej sytuacji powstałej w ministerstwie rolnictwa na przednówku: dwóch ministrów kieruje jednym ministerstwem.
55