Ewa Męczyńska
Czym w dzisiejszych czasach jest Internet? Narzędziem do przesyłania informacji, sposobem wyrażania swoich myśli, przekonań? W Internecie możemy zrobić praktycznie wszystko. Możemy tworzyć portale społecznościowe, jak Nasza-Klasa czy Facebook, i w nich aktywnie uczestniczyć. Możemy tworzyć własnego błoga i przekazywać swoje myśli innym. Możemy zamieszczać na takich portalach jak YouTube materiały, które nas śmieszą i ciekawią, dając tym samym możliwość podzielenia się tym z innymi. A co najważniejsze, za pomocą Internetu możemy przekazywać wszelkie informacje w trybie błyskawicznym. To jest właśnie potęga sieci.
Sieć to potęga, tyle tylko że z tej potęgi należy odpowiednio i mądrze korzystać. Sieć to wolność, wolność wypowiedzi. W Internecie istnieje niezliczona ilość forów, na których można dyskutować na przeróżne tematy. Różnie się te dyskusje zazwyczaj kończą. Nierzadko „lecą" obraźliwe epitety. Takie zachowania oczywiście rażą osoby uczestniczące w dyskusji, aczkolwiek są nieodłącznym elementem takich rozmów. Sądzę, iż Internet tak naprawdę wcale nie wpłynął na rozwój chamstwa. Chamstwo było zawsze, tylko większość ludzi nie chciała wyrażać się w tak bezpośredni sposób, twarzą w twarz. W sieci jest to dużo prostsze, ponieważ nie trzeba się przejmować, iż ktoś coś sobie o nas pomyśli. Możemy się wszak logować jako fikcyjne osoby i nikt nie jest w stanie, teoretycznie, sprawdzić kto posuwa się do tak karygodnych tekstów. W praktyce, oczywiście, taką osobę zidentyfikować możemy, ale komu chciałoby się posuwać do takich działań. Przez nasze lenistwo, a może zwyczajny brak wiary w możliwości wymiaru sprawiedliwości. Pozwalamy zatem, aby na forach inni bluźnili nam. To jest właśnie ta wolność Internetu? Myślę, że pogubiliśmy się trochę w rozumieniu słowa „wolność".
Wolność, niestety, nie przejawia się tylko w niekontrolowanych dyskusjach na forach. Często ma przejaw nielegalny. Chodzi mi tutaj w szczególności o filmy pornograficzne zamieszczane w Internecie. W wyniku rozwoju sieci ta branża zaczęła rozkwitać. Nie da się ukryć, iż jest to zdecydowanie negatywna strona rozwoju Internetu. Najgorsze, że z sieci korzystają coraz młodsze dzieci, a rodzice często nie mają czasu, aby sprawować odpowiednią kontrolę nad treściami, które oglądają nieletni. Nie trzeba chyba pisać, jak