2165574645

2165574645



ROZWÓJ NAUKOWY BADACZA...


Z dotychczasowych rozważań wynika, iż rozwój niekoniecznie musi przebiegać harmonijnie poprzez wszystkie fazy. Może być i tak, że badacz zafiksuje się na jakiejś fazie, nie mogąc z niej wyjść na wyższy poziom rozwojowy. Będzie on tedy, mimo zaawansowanego wieku - i długich lat pracy na uniwersytecie - na tym samym etapie rozwoju, co jego dużo młodszy kolega, który płynnie przechodzi z fazy do fazy.

W kontekście problemu otwarcia się na nowych członków grupy, chciałbym zwrócić uwagę na drugi problem, na to, że nie można rozdzielać dwóch kontekstów działalności badacza: kontekstu badania (naukowego) i kontekstu nauczania, tak jak okazało się, iż nie możliwa do utrzymania była teza H. Reichenbacha o odrębności dwóch kontekstów: odkrycia i uzasadniania, sformułowana w pozytywistycznej epistemologii. Zresztą nie jest to wcale nowy pogląd, jeśli chodzi o praktykę działania uniwersytetów. Takie bowiem poglądy wyznawali: K. Twardowski1 („... rdzeniem i jądrem pracy uniwersyteckiej jest tedy twórczość naukowa, zarówno pod względem merytorycznym, jak i pod względem metodycznym”, a praca dydaktyczna profesora uniwersytetu ma - jego zdaniem - „za podstawę własną pracę badawczą nauczyciela”) czy F. Znaniecki2, który zwracał uwagę na to, iżby profesor uniwersytetu był „uczonym-erudytą” („uczony polski musi być z obowiązku uczonym-erudytą, ponieważ z jego funkcją naukową wiąże się najściślej inna funkcja, którą społeczeństwo faktycznie traktuje jako główną. Tą funkcją jest „nauczanie”, tj. zapoznawanie innych z nauką jako systemem prawd”).

Osobliwością uniwersytetu, tego najbardziej naturalnego środowiska dla badacza, jest owa jedność dwóch procesów wzajemnie się przenikających - procesu badania naukowego, z jednej strony, oraz procesu nauczania, z drugiej. Jest oczwiste, że mówiąc o nauczaniu uniwersyteckim mam na myśli dwa jego poziomy:

-    A: kształcenie na poziomie uniwersyteckim i

-    B: kształcenie na poziomie pomagisterskim - doktoranckim.

W nauczaniu uniwersyteckim, niezależnie od tego, o jakim poziomie mówimy, nie idzie o to - jak sądzę - aby „mówić więcej” i językiem bardziej skomplikowanym. Idzie natomiast o to, aby przybliżyć kandydatowi na badacza metodę, za pomocą której profesor-mistrz sam uzyskał pewne wyniki, które wspólnie z uczestnikami seminarium omawia - pełen jeszcze wątpliwości i krytycyzmu, co do ich rzeczywistej wartości i relacji, w jakich pozostają do innych wyników, uzyskanych przez innych badaczy, stosujących odmienne metody badawcze.

Ma zatem profesor uniwersytetu być nie tylko, jak chciał F. Znaniecki, „uczo-

87

1

   Por. K. Twardowski, O dostojeństwie Uniwersytetu. Uniwersytet Poznański, Rolnicza Drukarnia i Księgarnia Nakładowa, Poznań, 1933.

2

   Por. F. Znaniecki, Uczeni polscy a życie polskie. W: F. Znaniecki, Społeczne role uczonych (s. 211-261). PWN, Warszawa, 1984, s. 223.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
16.3. Programowanie mikroprocesorów Z dotychczasowych rozważań wynika, że
82127 skanuj0295 (2) Stąd po przekształceniach 3 / 2Mobl • ą • cos/^ (11.74) Z dotychczasowych rozwa
CCF20081203028 Stąd po przekształceniach 2Mobi -ą-cosP X-z- kgj (11.74) Z dotychczasowych rozważań
takiej właśnie, a nie innej ROZWÓJ NAUKOWY BADACZA wzbogacona przez własne doświadczenia kliniczne i
takiej właśnie, a nie innej ROZWÓJ NAUKOWY BADACZA wzbogacona przez własne doświadczenia kliniczne i
3.3.1.3. Roboty montażowe Z analizy rozwoju robotyki wynika, iż w przyszłości największym obszarem
img093 IVTerapia Z przedstawionego dotychczas materiału wynika, że zaburzony rozwój dziecka zależny
takiej właśnie, a nie innej ROZWÓJ NAUKOWY BADACZA wzbogacona przez własne doświadczenia kliniczne i
ROZWÓJ NAUKOWY BADACZA do cechu, i związane jest z jakimś okresem terminowania u mistrza1 2 3 4 5. J
takiej właśnie, a nie innej ROZWÓJ NAUKOWY BADACZA wzbogacona przez własne doświadczenia kliniczne i

więcej podobnych podstron