Polskie bieguny Maria Jarosz wydawnictwo: Oficyna Naukowa
Zew oceanu Tomasz Cichocki
dotrze do niego tajemniczy morderca, czy kańców, klimatu szlacheckich dworków zagu- sali toczący z nim pojedynek antykwariusz? bionych wśród litewskich puszcz i bezdroży... »—■>
/ KTJolska wykazuje ostatnio wysoką, choć malejącą, dynamikę wzrostu PKB. Jeszcze wyższą, jeśli zmierzymy jej poziom za pomocą oenzetowskiego Indeksu HDI, łączącego trzy podstawowe wymiary życia: poziom dochodu, średnią długość życia i przeciętny poziom wykształcenia. Gdybyśmy jednak wzięli też pod uwagę - a warto - stopień nierówności ekonomicznych i społecznych, to obraz naszego
/n cean Południowy - najbardziej niego-(/ ścinne miejsce na Ziemi. Huraganowe wiatry, zabójcze fale, podstępne góry lodowe i żadnych szans na ratunek w razie wypadku. Chcąc opłynąć świat dookoła, trzeba jednak pokonać tę oceaniczną pustynię.
Tomasz Cichocki podjął wyzwanie. O swoich zmaganiach ze słabościami, magicznych chwilach na oceanie i dziwnych spotkaniach z tajemniczymi stworzeniami autor opowiada z humorem i dużą dozą autoironii, udowadniając, że każde, nawet najbardziej szalone marzenie można spełnić.
pij, kochanie, zapomnisz, jak spojrzysz na słońce... Małą Hankę, wychowującą się w biednej śląskiej rodzinie, od zawsze dręczą złe sny. W świetle dnia każdy koszmar wydaje się mniej straszny. Jest po prostu chaotyczną kombinacją porażających scen przemocy i śmierci, rozgrywających się w absurdalnych okolicznościach. Nikt nie wie, co to za miejsca. Nie zna ofiar. Ot, głupie sny. Nie warto ich rozpamiętywać. A jednak życie dziewczynki zmierza w szaleńczym pędzie ku niezrozumiałemu końcowi. Kolejne wydarzenia są coraz bardziej intensywne, każdy dzień coraz trudniejszy, każdy rok coraz dłuższy...