Formy dziennikarstwa między odpowiedzialnością a sensacją
Z kolei niniejszy tekst będzie wolny od jakiegokolwiek wartościowania. Jego celem jest zwrócenie uwagi na zjawisko przejmowania przez tzw. tygodniki opinii dyskuru właściwego pismom typu people. Od kilku lat można bowiem zauważyć, że polskie tygodniki społeczno-polityczne upodobały sobie sposób prezentowania rzeczywistości, w którym opinia eksperta, usankcjonowanego autorytetem naukowym bądź funkcyjnym, jest równoważna z wypowiedzią osoby znanej z tego, że jest znana. Polskie tygodniki opinii nie stronią także od materiałów, które analizują fenomen „celebrytyzmu”, czego dowodem są teksty w rodzaju „Królowie lansu”1 opublikowanego w jednym z numerów „Wprost”, czy „Celebryta - kapłan czy błazen”2 z tego samego tygodnika.
Za materiał do analizy posłużyły wybrane wydania tygodników społeczno-politycznych: „Wprost”, „Polityka”, „Newsweek Polska” oraz dwutygodników z segmentu people, zwłaszcza „Party”, który jest aktualnie najpopularniejszym pismem tego rodzaju w Polsce3. W niniejszym artykule przytaczane są przykłady z ostatnich trzech lat.
Warto odnotować, że na polskim rynku wydawniczym pojawiła się już próba jawnego połączenia formuły tygodnika społeczno-politycznego z pismami o życiu gwiazd. Był nią „Wprost light” ukazujący się przez kilka miesięcy w 2009 roku. Początkowo tygodnik, następnie dwutygodnik, miał - zgodnie z tytułem - lekką formę, w której informacjom z życia gwiazd towarzyszyły artykuły o gadżetach i stylu życia oraz polityka o wyraźnym zabarwieniu infotainmentowym. Kwintesencją tej wybuchowej - i jak się okazało - jednak nieatrakcyjnej dla czytelników mieszanki, jest jedna z okładek pisma, na której Joanna Mucha - wówczas jeszcze „tylko” posłanka Platformy Obywatelskiej - jest wystylizowana na bohaterkę gry komputerowej Tomb Raider - Larę Croft. Wydawca „Wprost Light” miał nadzieję na wysokie wpływy z reklam, tytuł okazał się jednak finansową klapą. Wyniki sprzedaży nie zostały nigdy ujawnione, można jednak przypuszczać, że były rozczarowujące. Być może potencjalnych czytelników, sięgających zwykle po pisma typu yellow czy people odstraszał sam związek tytułu z „poważnym” i zajmującym się tematyką polityczną „Wprost”. W tym miejscu rozważań można odwołać się do fragmentu słynnego wywiadu z tygodnika „Polityka”, w którym Jacek Żakowski rozmawiał z Dorotą „Dodą” Rabczewską:
6
M. Bratkowska, K. Korwin Piotrowska, Królowie lansu, „Wprost" 2013, nr 1, s. 40-43.
C. Michalski, Celebryta: kapłan czy błazen?, „Wprost" 2012, nr 11, s. 38-41.
Portal wirtualnemedia.pl regularnie publikuje wyniki czytelnictwa pism segmentu people. Wynika z nich, że najchętniej czytanym pismem tego rodzaju w Polsce jest „Party". Na podstawie:
_http://www.wirtualnemedia.pl/artvkul/dwutygodniki-people-eala-o-96-proc-do-eorv-partv-liderem.
[dostęp:] 02.04.13.
_http://www.wirtualnemedia.pl/artvkul/pisma-people-partv-liderem-w-2012-roku-gala-zvskala-
najwięcej, [dostęp:] 02.04.2013.