3784500728

3784500728



C O P E R N I C 1


ACTA U N I V E R S I T A T I S NICOLAI

ZABYTKOZNAWSTWO I KONSERWATORSTWO XXV NAUKI HUMANISTYCZNO-SPOŁECZNE — ZESZYT 280 — TORUŃ 1994

Zakład Muzealnictwa

Lech Brusewicz

ZAGADKA TZW. ECCE HOMO Z KOŚCIOŁA SW. PIOTRA NA HELU: STUDIUM RECEPCJI SZTUKI REMBRANDTA W SIEDEMNASTOWIECZNEJ RZECZYPOSPOLITEJ 1

Niewiele jest u nas dzieł artystycznych, które, będąc od dawna przedmiotem zainteresowania badaczy, stanowiłyby taką zagadkę naukową jak malowidło znajdujące się obecnie w zbiorach gdańskiego Muzeum Narodowego, pochodzące z dawnego ewangelickiego kościoła świętego Piotra na Helu (il. 1). To na pozór przeciętne pod względem walorów wizualnych dzieło nie odznacza się właściwie niczym szczególnym, poza może dużymi rozmiarami (235X200 cm) i drewnianym materiałem podobrazia oraz tym, że jest wielokrotnie powiększoną kopią — wykonaną techniką olejną — słynnej rembrandtowskiej akwaforty z 1636 roku, odnotowanej w katalogu rycin Bartscha pod numrem 77 jako tzw. „duże Ecce Homo” (il. 2). Ustalił to już ponad sto lat temu J. C. Schultz, znakomity rysownik a zarazem propagator starożytności gdańskich i profesor tamtejszej szkoły sztuk plastycznych. Nieco później zasłużony inwentaryzator sztuki pomorskiej, J. Heise, uznał — na podstawie znajdującej się na licu obrazu helskiego daty, herbu i dziwnie skomponowanego monogramu AVDLB — że został on namalowany przez nieznanego artystę gdańskiego w 1647 roku i był fundacją burmistrza gdańskiego Adriana von der Linde. Zwrócił też uwagę na pełne wyrazu i życia głowy przedstawionych tu postaci, które sposobem malowania i charakterem przypominały mu niektóre obrazy znajdujące się za jego czasów w kaplicy mariackiej katedry oliw-skiej K Dzięki L. Kammererowi, konserwatorowi gdańskiemu a następnie dyrektorowi Kaiser Friedrich-Museum w Poznaniu, ustalenia Heisego stały się znane C. Hofstede de Grootowi, który opublikował informację o tym obrazie w tomie archiwaliów rembrandtowskich w celu — jak zaznaczył — zasygnalizowania uczonym szerokiej popularności ryciny B. 77. Przy tej okazji wspomniał on też o innym obrazie znajdującym się wów-

1

Artykuł ten ma za podstawę nie publ. referat wygłoszony przeze mnie na sesji naukowej poświęconej sztuce Gdańska, która odbyła się 22—23 XI1982 r. w Muzeum Narodowym w Gdańsku.

1 Zob. J. Heise, Die Bau- und Kunstdenkmaler der Provinz Westpreussen, t. 1, Pommerellen, Danzig 1884—1887, s. 71.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ACTA UNIVERSITATIS NICOLAI COPERNICI EKONOMIA XLII - NAUKI HUMANISTYCZNO-SPOŁECZNE - ZESZYT 402 - TO
NAUKI HUMANISTYCZNE I SPOŁECZNE NA RZECZ BEZPIECZEŃSTWA Anna LELEŃ Dział Spraw Pracowniczych i
NAUKI HUMANISTYCZNE I SPOŁECZNE NA RZECZ BEZPIECZEŃSTWA •    zachowań - można to
NAUKI HUMANISTYCZNE I SPOŁECZNE NA RZECZ BEZPIECZEŃSTWA Jednym z najważniejszych elementów tego syst
NAUKI HUMANISTYCZNE I SPOŁECZNE NA RZECZ BEZPIECZEŃSTWA poprzednich ocen, ze szczególnym
NAUKI HUMANISTYCZNE I SPOŁECZNE NA RZECZ BEZPIECZEŃSTWA Ryc. 3 Projektowanie systemu ocen pracownicz
NAUKI HUMANISTYCZNE I SPOŁECZNE NA RZECZ BEZPIECZEŃSTWA Przedmiotem oceny może być natomiast: •
NAUKI HUMANISTYCZNE I SPOŁECZNE NA RZECZ BEZPIECZEŃSTWA •    kryteria
NAUKI HUMANISTYCZNE I SPOŁECZNE NA RZECZ BEZPIECZEŃSTWA •    szkoleniach i awansowani
NAUKI HUMANISTYCZNE I SPOŁECZNE NA RZECZ BEZPIECZEŃSTWA Metody i techniki oceniania Metodą oceniania
NAUKI HUMANISTYCZNE I SPOŁECZNE NA RZECZ BEZPIECZEŃSTWA liczba rodzajów arkuszy w organizacji powodu
NAUKI HUMANISTYCZNE I SPOŁECZNE NA RZECZ BEZPIECZEŃSTWA podwładni. Takie podejście do oceniania zwię
NAUKI HUMANISTYCZNE I SPOŁECZNE NA RZECZ BEZPIECZEŃSTWAWstęp Współczesne koncepcje zarządzania
NAUKI HUMANISTYCZNE I SPOŁECZNE NA RZECZ BEZPIECZEŃSTWA Przytoczone przykłady nie są wyczerpującą li
NAUKI HUMANISTYCZNE I SPOŁECZNE NA RZECZ BEZPIECZEŃSTWA ma decydujący wpływ na rozwój przedsiębiorst
NAUKI HUMANISTYCZNE I SPOŁECZNE NA RZECZ BEZPIECZEŃSTWA Ryc. 2. Procedura tworzenia planu rozwoju pr

więcej podobnych podstron