barykadą / pod ostrzałem. Wir walki wciąga wszystkich, pochłaniając kolejne ofiary. Ukazane zostały dwa oblicza budowy barykady, jako bohaterstwa z perspektywy czasu i jako tchórzostwo, jeżeli by spojrzeć na to, co się działo oczyma uczestników i świadków powstania.
DWIE TWARZE KOLORU ŻELAZA
Kiedy z nieba lały się sądy ostateczne,
kiedy żywi zazdrościli nieboszczykom schronienia pod ziemią, ci, co długo tęsknili do siebie, spotkali się przypadkiem.
Patrzyli przerażenie na swoje twarze koloru żelaza, na oczy wilków, na szmaty.
I kiedy znów się rozstali, żeby uciekać przed śmiercią w dwie przeciwne strony, zrozumieli, że umarła ich mała, śliczna miłość.
Ukazanie dwóch tęskniących za sobą ludzi, którzy spotkali się przypadkiem po pewnym czasie. Powstanie spowodowało, że ich miłość umarła, nie znają już wyższych uczuć. Ludzie zostali porównani do wilków, co jest widoczne poprzez wyeksponowanie oczu, ponieważ walka spowodowała wyostrzenie zmysłów. Doszło do odczłowieczenia uczestnika powstania, którego twarz ma kolor żelaza, jak broń, którą musi zdobywać. W całym tomie brak jest pastelowych barw, wszystko jest szare, co odzwierciedla nastrój utworów. Chęć przeżycia spowodowała redukcję innych zmysłów, ograniczając się tylko do wzroku, co również jest ukazane w Zwycięstwie, gdzie tę sytuację doskonale obrazuje cytat: I umierają jej oczy ze zdziwienia, /że ona już umarła. Oczy żyją najdłużej.
3