4461062272

I tak oto przede mną jedna z ostatnich formalności, którą należy spełnić po powrocie do kraju z wymiany studenckiej w ramach programu Erasmus. Jednak czy to można nazwać obowiązkiem skoro jest to wspomnienie z najpiękniejszych chwil, które się mi przytrafiły. Tak, więc czas zacząć powrót do tamtych miejsc, ludzi, wydarzeń. Od czego by tu zacząć? Najlepiej będzie od tego czy jest ten cały Erasmus i co on daje. Tak, więc jest to międzynarodowy program dla uczelni, ich studentów wspierający współpracę szkół wyższych, umożliwia wyjazdy studentów za granicę.

Będąc studentem mamy możliwość skorzystania z tego programu, a skoro jest taka sposobność to należy korzystać gdyż więcej taka okazja się nie powtórzy a potem tylko będziemy żałować. Czego? Przede wszystkim nawiązanie znajomości z nowymi ludzi nie tylko studentów miejscowych, Erasmusów z różnych krajów Europy jak również innych studentów międzynarodowych, zwiedzenia interesujących miejsc, poznanie kultury czy kuchni kraju, do którego się udajemy i jest to najlepsza okazja do poznania samego siebie. Sprawdzenie się jak poradzimy, gdy musimy liczyć sami na siebie w nowym miejscu, dbanie o to żebyśmy nie byli głodni czy też planowanie budżetu.

Taki wyjazd to nie tylko nowi znajomi czy imprezy, ale przede wszystkim jedziemy tam się uczyć, zdobywać nowe doświadczenia, podpatrywać jak inni radzą sobie z podobnymi problemami jak my.

By dumnie móc powiedzieć jestem Erasmusem musimy przejść kilka etapów jak podjęcie decyzji tak chcę zostać Erasmusem i wyjechać na wymianę, wybrać uczelnię, zebrać i wypełnić wszystkich dokumentów: (formularze dostępne na stronie http://erasmus.pb.edu.pl/formularze/) i oczekiwać na zgodę uczelni, do której chcemy wyjechać a potem tylko pakowanie i w drogę.

Przeglądając listę z oferowanymi uczelniami do wyjazdu od razu można zauważyć szeroki wachlarz ofert uczelni z Hiszpanii, Portugalii czy też Danii. Mnie zainteresowała możliwość studiowania na Ryskim Uniwersytecie Technicznym (RTU) na Łotwie. Oczywiście można wybrać coś z wyżej wspomnianych krajów, ale według mnie to bardzo popularne kierunki gdzie, co roku dużo ludzi jeździ a Łotwa to coś nowego jeszcze do końca nieodkryte, a może i trochę tajemnicze.