IMGW03 93

IMGW03 93



Jest u Schulza jeszcze jedna interpretacja ewolucji języka poetyckiego'’. Można ją sformułować tak oto proces społeczne-go posługiwania się słowem dla potrzeb komunikacji praktycz-| nej związany jest nieuchronnie z dewaluacją .pierwotnej", po-, etycku j funkcji słowa (podobną ideę opisywałem w rozdziale

0    Witkacym). Słowa zatem w procesie ich użytkowania tracą te wszystkie jakości i zdolności, któro czyniły je przekaźnikami pierwotnego „sensu świata" — pierwotnych mitów. Inaczej mówiąc, słowa to jakby automatyzują sic. wycierają i zużywają — przestają być wehikułami zdolnymi przewozić pierwotne .sensy mityczne* Sensy te bowiem — jak kolory oczu na greckich rzeźbach — zostają zatarte Jedynym sposobem prze-zwyciężenia tej językowej miażdżycy jest przywracanie ich pierwotnych zdolności, możliwe wedle Schulzu „przez nowo spięciu, które z kumulacji powstają" (Mrz, 445). Działalność „poetycka* przypomina zatem zubiegi renowacyjne

1    reanimacyjne, polega bowiem na przywracaniu starym i zużytym elementom pierwotnej energii znaczeniowej i brzmieniowej. Paradoks tego zabiegu (jak i całej koncepcji) polega na tym, ze nowatorstwo zostało przez Schulza utożsamione z powrotem do stanu minionego i ze ruch naprzód okazuje się ponowieniem logo, co istniało „pierwotnie".

Logika tej koncepcji wspólna jest wszystkim — nie tylko artystycznym — doktrynom metafizycznym, tj. takim, których centralnym pojęciem jest kategoria „istoty* jako stanu doskonałego i wyjściowego dla kolejnych degradacji w rozwoju historycznym. Taką koncepcję języka poetyckiego .nowatorstwo* jako renowacja) dzieli Schulz zarówno z Leśmianem jak i Wit-kacym.JTen nurt myślenia znajduje się w radykalnej opozycji do programu Awangardy Krakowskiej, w którym nowatorstwo języka poetyckiego możliwe jest tylko przez stwarzanie rozwiązań językowych dotychczas nie znanych, nie praktykowanych i — ex defmitione — wcześniej nie istniejących

Według Leśmiana podstawową kategorią, która przywra cala językowi walor poetycki i metafizyczny, był rytm rozumiany juz to w sposób zbliżony do rytmiczności (śpiewności, meliczności), juz to jako bliżej nie określona „siła", która nada-pnwJniowa B. Suchodolski. Warainwa 196fi.ii 351-362

wolu słowom nową semantykę — powodowała .strumienie się wyrazów"1. Radykalnie więc inaczej nil u Peipera, który rytm uznawał za czynnik nntypoctycki10. Charakterystyczne, ze Leśmian pisząc o rytmie wymienia wyłącznie rytm pojedynczego •Iowa, a nie np zdania, i że większą wagę przywiązuje do słowa jako osobnego elementu szeregu poetyckiego niż do relacji syntaktycznych między poszczególnymi jednostkami. Zdanie

—    wedle autora Łąki — odbiera słowu jego jednostkową niepowtarzalnoóć. powoduje roztopienie się .wyzwolonego słowa1 w większej od niego .ideowej całości111. Co więcej, Leśmian wypowiada się krytycznie na temat poezji, która .pragnie nas czarować nie magią słów, lecz treścią zdań'12. Zdanie takie jest więc narzuceniem na pojedyncze słowo .odgórnej" tendencji znaczeniowej, .odgórnego’ sensu, który pozbawia to słowo .twórczej nicspodzinności1. Leśmian — podobnie jak futuryści

—    występuje przeciwko regułom -logiki1 i .gramatyki" krępującym byt pojedynczego słowa Znamienne jest to zbliżanie się ku sobie założeń symbołistycznej i futurystycznej teorii mowy poetyckiej. Z obu bowiem — chociaż z różną intensywnością — wyłania się opozycja słowa i zdania jako elementarnych roorfemów. jednostek znaczących mowy poetyckiej Schulz jednakże odrzuca samodzielny byt słowa, który był fundamentem tych dwóch teorii. Podobnie jak u awangardzistów pojawia się u niego to samo pejoratywne określenie — -słowo izolowane" (juk wiadomo, Leśmian i futuryści używali tu innego określenia: .słowo wolne”) Inne są wszakże motywacje nu-kazujące opowiedzenie się ca prymarnością jednego z tych dwóch elementów języka.

Dla awangardzistów pojedyncze słowo było zarówno bezwolnym elementem włączanym w dowolne rodzaje wypowiedzi, jak i elementem pozbawionym możliwości kontaktu ze współczesnym życiem społecznym. W przeciwstawieniu słowa i zdania kryje się zarówno wspólnota, jak i radykalna odręb-

1

Leśmian, op. cii., s 86.

1°Zob. Stawiński, Konttpeja.. , - 98-100. u Leśmian, op. cii, ą 86.

u Ibidem, s. 78. por Peiper. ,\V o<l Winieniu od chwalców i wyodrębniamy ełown i słów podkreślałem mu1 wolność idunui. gdy caś /.ujmowałem się łowami, brałem je juko lealawiemn. w których timcniąją iię one wiAjemnie (T. Peiper. Komum. Dowcip. Mtltifnm, (w:ł 1\dy. Warsiawa 1930. ■ 37.)


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jest to jeszcze jedna konsekwencja epoki kolonialnej - mocarstwa europejskie, wytyczając pod koniec
WA30879 I862 PRZEGLAD ARCHEOLOGJI5 I djvu 182 ten proces jest możebny. Jeszcze jedna fala przychodz
DSC02303 Działanie przetwarzające *    Jest ro jeszcze jedna funkqa
60023 img152 (6) W sznurku dolnym 8 jest wstawiona i przywiąz*na gumka 9, tworząca amortyzator
Prędkość dźwięku - c - jest to prędkość z jaką dźwięki rozchodzę się w ośrodku i można ją zapisać w
Filozofia Kanta w swych bezpośrednich interpretacjach 51 myślenia. Ponadto natrafiamy na jeszcze jed
skanuj0053 3 110 Włodzimiera Bolecki Krytyka języka w twórczości obu pisarzy ma jeszcze jedną wspóln
Istnieje jeszcze jedna charakterystyczna dla polimerów amorficznych temperatura przemiany, którą jes
Tydzień rok & Czwartek zawdzięcza swoją nazwę temu, ze jest czwartym dniem tygodnia. Znajdź jeszcze
10968105?5914085428240 95379893 n Jak to si( formułuje? Jedna z interpretacji tego twierdzenia jest
■ Obecnie od systemu przesyłowego wymagana jest jeszcze jedna ważna cecha: powinien on zapewnić odbi
p0 Czwartek zawdzięcza swoją nazwę temu, że jest czwartym dniem tygodnia. Znajdź jeszcze jedną
obrazu pozatem poświęcona jest jeszcze jedna karta szkicownika mniejszego formatu (Nr. inw. 75476/1)
128 Wesele dotyczy tylko wieku poszczególnych osób (Bos.). Jest jeszcze jedna możliwość. Nowożeńcy p
ANSI C 8 4 FUNKCJE I STRUKTURA PROGRAMU Jest jeszcze jedna rzecz, o którą należy się zatroszczyć -

więcej podobnych podstron