Filozofia Kanta w swych bezpośrednich interpretacjach 51
myślenia. Ponadto natrafiamy na jeszcze jedną trudność. Otóż Kant nigdy nie rozwinął w sposób systematyczny tego, czym właściwie jest filozofia transcendentalna40. Jacobi, wbrew intencji Kanta, akcentuje sens metafizyczny rzeczy samej w sobie i w tym znaczeniu jest myślicielem ujawniającym problem filozofii Kantowskiej, ale zarazem w ogóle nie dostrzega sensu transcendentalnego „rzeczy samej w sobie”. Natomiast w sporze o władzę dyskursywną chodzi Jacobiemu o rozum, ducha, iluminację, czy też intuicję. Wyraża on przekonanie, że człowiek dysponuje dwoma władzami poznawczymi, a mianowicie zmysłowością i rozumem. Intelekt natomiast jest władzą krytycznej analizy istniejących danych, odnoszącą się do zmysłowości i rozumu. Jest więc władzą analizy i syntezy, sądzenia i wnioskowania, to znaczy stanowi warunek wszelkiego poznania, ale zarazem pozostaje w ścisłym związku z rozumem, a nie w separacji od niego. Okazuje się zatem, że to, co Kant w Krytyce czystego rozumu starał się rozłączyć, Jacobi chce połączyć i w rezultacie dochodzi do koncepcji rozumnego oglądu jako jedności zmysłowości, intelektu i rozumu.
Zetknięcie się Jacobiego z Wissenschąftslehre Fichtego osłabiło jego krytykę filozofii Kanta, choć początkowo również filozofię Fichtego oceniał pozytywnie. Za najbardziej wartościowy element koncepcji Fichtego uznał Jacobi zdefiniowanie ducha jako wolnego działania. Z Fichtem łączył go problem wolności, gdyż uważał, że wszystko, co wielkie, musi się zaczynać od wolności, a nie od refleksji. Dopiero później przeprowadził Jacobi krytykę myśli Fichtego, a schemat tej krytyki był następujący: poznanie transcendentalne jest znoszeniem tego wszystkiego, co istnieje poza nim. Zgodnie z poznaniem nie sposób pojąć tego, czego nie wytworzy podmiot poznania. Poznające Ja zmierza do tego, że wszystko poza nim jest niczym. Jacobi doszedł też do następującego wniosku: „Konsekwentnie realizowana filozofia transcendentalna stawia nas przed alternatywą: »albo Bóg istnieje poza mną jako żywa istota istniejąca dla siebie, albo Ja jestem Bogiem. Trzeciej drogi nie ma«”41. Tę alternatywę można sprowadzić do wyboru: nic albo Bóg. Transcendentalizm wybrał pierwszą możliwość i dlatego jest nihilizmem. Przy okazji wyłania się problem terminu „nihilizm” — zwyczajowo bowiem są trudności ze wskazaniem jego autora. Martin Heidegger w drugim tomie dzieła Nietzsche pisze: „Pierwsze filozoficzne zastosowanie słowa »nihilizm« zawdzięczamy prawdopodobnie F.H. Ja-
40 Na temat pojęcia „Ding an sich* por.: E. A d i c ke s: Kant und das Ding an sich. Berlin 1924; G. Prauss: Kant und das Problem der Dinge an sich. Bonn 1977; A. Lorenz: Das Problem der Dinge an sich bei Kant, Schopenhauer und Freud. Wrocław 2004. u Cyt. za P. Dehne 1: Antynomie rozumu..., s. 114.