(zob. u. 2), opiera się na bardzo podobnej kompozycji. W obydwu dziełach prawą stronę obrazu zajmują fragmenty pogrążonych w cieniu arkad, z którymi sąsiaduje skąpana w słońcu przestrzeń -w jednym wypadku ulicy, w drugim placu. Na obrazie de Chirica znajduje się mała dziewczynka, która biegnie turlając koło w kierunku linii horyzontu, w Strategii pająka widać natomiast niewielką figurę Athosa, zmierzającego w głąb kadru. Warto zwrócić uwagę na charakterystyczne wykorzystanie światłocienia w obydwu dziełach w celu zbudowania niepokojącego nastroju. Jak zauważa Wojciech Bałus, de Chirico tworzy melancholijną atmosferę poprzez szczególne operowanie światłem: przestrzeń obrazów składa się z miejsc spalonych słońcem lub pogrążonych w cieniu. W świecie przedstawionym przez włoskiego malarza albo jest więc za gorąco, albo zbyt mrocznie, dlatego człowiek nigdy nie może się w nim zadomowić. Równie niesprzyjające czynniki pogodowe charakteryzują także rzeczywistość diegetyczną w Strategii pająka - akcja rozgrywa się podczas fali letnich upałów, wyjątkowo gwałtownych na terenach położonych nad Padem, dlatego na słoneczne ulice nie wychodzi prawie nikt. W filmie pojawia się również opowieść o lwie (zwierzę to zostaje zresztą skojarzone z Athosem seniorem), który umarł na skutek gorączki. Ze słońcem ściśle związana jest obecność cienia, kojarzącego się ze śmiercią. Bałus pisze o twórczości de Chirica:
..Ulice i place co prawda kierują wzrok ku horyzontowi (zmierzają lam zazwyczaj ludzkie sylwetki), ale do widniejących tam wzgórz nie ma drogi lub wręcz odgradza ją od nas mur. Zagrożenie zdaje się też przychodzić od ukrytych za budynkiem istot, objawiających się odbiorcy w postaci cieni"28.
U Bertolucciego owo tkwiące w mroku zagrożenie zostaje zmaterializowane w postaci widmowych postaci starców, którzy całe dnie spędzają w cieniu arkad. Podczas jednej z najbardziej surrealistycznych scen filmu, starcy wychodzą nocą na plac i atakują głównego bohatera. Przed napaścią mężczyźni stoją obok siebie w jednym rzędzie, a ich nienaturalny układ sprawia, że wyglądają trochę jak upiory.
Warto zastanowić się, czy Bertolucci nie próbował znaleźć filmowego ekwiwalentu także dla innego chwytu zastosowanego w Tajemnicy i melancholii ulicy. Na obrazie de Chirica mamy do czynienia z zamierzoną niekonsekwencją perspektywiczną - znajdujący się w prawym dolnym rogu fragment arkad pokazywany jest z innego punktu widzenia niż reszta obrazu. Według Rudolfa Arnheima sprzeczność ta ma wywoływać poczucie zagrożenia, tak, jakby przedstawionej na płótnie dziewczynce groziło jakieś niebezpieczeństwo29. Czasoprzestrzeń obrazu zostaje przez ten zabieg 28 W. Balus. op. cit... s. 121.
20 „[...] perspektywy dwóch kolumnad wzajemnie się znoszą. Jeśli za podstawę organizacji przestrzennej przyjmiemy kolumnadę po lewej, z której wynika, że horyzont leży wysoko - prawa zapadnie się w ziemię. Przy założeniu odwrotnym, niewidzialny hory zont będzie znajdował się gdzieś poniżej środka obrazu, a biegnąca do góry ulica z
16