Z MODLITEWNIKA EKUMENICZNEGO 959
czy Bóg jest nieobecny w świecie? czyżby zapomniał o pokornych i cichych?
czy zostaliśmy opuszczeni w walce z chciwością i z władzą siły? czy stoimy z pustymi rękoma zdani na słowa, którym brak mocy?
Czy można być zbawionym bez nadziei? ,
— z głębokości wołamy do Ciebie, Panie —
Panie, pomóż nam widzieć w westchnieniach stworzeń nie oznakę agonii lecz zapowiedź narodzin, pomóż nam widzieć w cierpieniu
początek przyszłości, zadatek szczęścia, krzyk protestu przeciw nieludzkiej teraźniejszości.
— z głębokości wołamy do Ciebie, Panie —
Panie, daj nam dosłuchać się w westchnieniach stworzenia tonów, z których Duch Twój układa hymn chwały, pomagaj nam widzieć w proteście początek sprawiedliwości, w Krzyżu drogę do Zmartwychwstania, w cierpieniu nasienie radości.
Boże, chwała Ci
za Twoją miłującą wolność
za potęgę w bezsile.
Twoje zbawienie zdumiewa nas, odkrywamy je w niespodziewanych miejscach i w nieoczekiwanych postaciach
— Boże, chwała Ci —
Zbaw nas od pychy przywłaszczającej sobie prawo rozporządzania Twoją władzą,
zbaw nas od próżnych prób kiełznania Twojej wolności,
wyzwalaj nas, abyśmy nauczyli się przyjmować twoje niespodzianki,
daj nam wolność podążania za Tobą drogą, jaką sam dla nas
wybierasz.
Boże, pokaż nam, jak ważną jest rzeczą stać się bezużytecznym.