102 AilWiM - Ato tli. Kto* i
Myil... Na co było pytać sse Kostryna O tego starta?
(WtktM Ko.tr,« I (Mon.)
Gralon
Przeze mnie. Graloru.
Kirfcoe pozdrawia...
Balladyna
Zdrów?
Gralon
Zdrów jak malina.
Balladyna
Czy me* ci kazał laka osłodzoese Przynieść odpowiedz’...
Gralon
Graf dal polecenie.
Abym tę skrzynie z pieczecie czerwone Przyniósł do zamku: i nakazał Zenie'*. Tobie, grafini. abyś nic ruszała Pieczęci Jego ni kłódek u wieka.
A1 sam powróci...
Balladyna
Bogdajbym skonała.
Jeili rozumiem glos lego człowieka!
Powtórz.
Gralon
GrafKirkor..
Balladyna
Wiem. - Ale dlaczego Skrzynie okute i przysłane w darze Kazał mi chowae al do dnia sednego Zamknięte?...
Gralon
Mówi) pan: .Boja tak każe-’
Nic więcej ..
Balladyna
Głupcze! Twopą głowę ciasne Nosisz na karku w skorupce blaszanej.
Gralon - wierny sluęa Klitora
Aby w niej wróble jak w dziurawym garku. Gniazda winiły. — Skrzyni o kowanej Nie ruszać? Ha! ha! w Kiitora podarku Widz< nieufnolć. nie za< wierne miloić.
(ioGnhna)
choć długa zażyłość
Leczy cie z panem; nie miałbyś odwagi Ruszyć lej skrzyni? bo ly chłosty, plagi Czujesz na grzbiecie.. Ale ja' małżonka.
Jeżeli zechce- Gdyby mi szepnęła Mucha... ha. gdyby cichego skowronka Głosek podszcpoął: .Otwórz*, a od dzieła Szatan odpędzał ognistymi skrzydly.
To wiesz ty. podły służalcze obrzydły.
2e wola moja?
Kostrya
Grafini...
Balladyna
TV może
Chcesz przypominać, że mój mgż ma prawo’ Wiec niech doświadcza' co mi tam... Mój Boże. Gdybym ja była jak Inne ciekawą,
To_ Ale wy mnie nie znacie, przysięgam!
Ja tak trwożliwa, że nawet w ogrodzie Po jabłko z drzewa upadłe nie sięgam.
Jeili mąż zechce, o chkbóc i wodzie Żyć będę. zawsze wesoła, jak wrona Na cudzym plocie. Anlm teraz w zlotci.
Masz. stary,
oto złotówka czerwona.
Weź ją I przepij albo przegraj w koict.
I gon za panem: powiedz. Ze go czekam Z niecierpliwością. Że łzy po nim ronię:
Ze jedwabiami złotymi wywlekam Szarfę dla niego. Gdzieżeś ty. Gralonic. Odjechał pana?
Gralon
W nadgoplańskim borze.
Balladyna - duma. pycha, poczuci* bezkarności