Słynie Hiszpania między krajami Z długiej tradycji walki z bykami.
W piasku areny, gdzie byk się sroży. Stają kolejno toreadorzy.
Wpierw kapeador (tak ustalono)
Macha przed bykiem płachtą czerwoną.
Co bardzo drażni każdego byka. Potem pikador na koniu fika I w kark zwierzaka pikę swą wbija. Banderillero włócznią wywija.
Na samym końcu dzielny matador Przebija byka swą ostrą szpadą. Tłum wiwatuje, nikt nie jest smutny. Chociaż byk ginie w sposób okrutny.
W długiej sukni z falbanami,
Z barwną chustą i wachlarzem Tańczy pani przed panami.
Którzy grają na gitarze.
Tłum zebranych klaszcze w dłonie. Tancerz macha kapeluszem...
To flamenco z Andaluzji -
Madryt
Ma Madryt dryg.
By sprawić w mig. Że kto go rzuci. Wkrótce tam wróci. W stolicy kraju Niebo jak w raju. Stare dzielnice. Piękne ulice I gości stado W Muzeum Prado.
W mieście Grenada, skąd w góry blisko. Stoi arabskie stare zamczysko.
Pamiątka czasów, gdy kraj Hiszpanów Należał w części do muzułmanów. Potężne wieże i murów blanki Strzegą dostępu do komnat z bajki. Gdzie koronkowe okna. sufity Wzbudzają .achy" i .ochy" przy tym.