Historia życiem pisana...
7
Rok 2010 zamyka okres 50 lat istnienia Zespołu Szkół Budowlanych mieszczącego się przy ul. Mościckiego 4. Od 8 lat w skład tego Zespołu wchodzi dawne Technikum Budowlane (później Zespół Szkół Ochrony Środowiska) z Białej. Obydwie szkoły miały swoją bogatą i interesującą historię, którąbardzo często łączyły osoby dyrektorów, nauczycieli a czasem uczniów, którzy zaczynając naukę w jednej, kończyli ją w drugiej szkole.
Pół wieku w historii to być może niewiele, lecz dla ogromnej rzeszy ludzi związanych z „Budowlanką" był to czas bogaty we wzruszenia, wydarzenia. Szkołą kierowali niezwykli dyrektorzy, znalazło w niej zatrudnienie wielu znakomitych nauczycieli, opuścili ją świetni fachowcy i dobrzy ludzie. Dla nich wszystkich, aby historia szkoły mającej tak wielkie znaczenie dla naszego miasta, nie uległa zapomnieniu, powstała ta publikaq'a.
Fakt, iż nasze 50-lecie obchodzimy zaraz po tym, gdy tyle samo lat kończył Orlen - ogromny koncern naftowy z naszego miasta, nie pozostaje bez znaczenia. Widać wyraźnie, że szkoła powstała na potrzeby kombinatu i do tej pory szkoli fachowców, którzy w Orlenie znajdują pracę. Uczniowie budowali także wiele obiektów użyteczności pubhcznej: przedszkole na Osiedlu Kazimierza Wielkiego i Ośrodek Zdrowia przy ul. Miodowej, blok mieszkalny i Ośrodek Zdrowia na Osiedlu Wielka Dobrzyńska (proszę zwrócić uwagę na oryginalne nazewnictwo osiedli, zaczerpnięte z Kronik), budynek PKO przy Tumskiej, przedszkole przy ulicy Bielskiej, halę sportową przy uhcy Warszawskiej.
Dzieje szkoły zostały odtworzone na podstawie kronik szkolnych - nieocenionego, lecz niestety niekompletnego źródła informaqi. Zmiany nazwy, kierunków, siedziby, łączenia, podziały - w ciągu 50 lat wiele takich sytu-aqi miało miejsce, źródła historyczne są niepełne, pamięć ludzka zawodna. Doświadczenie podpowiada autorkom, że wiele wydarzeń z życia placówki nie zostało uwiecznionych w kronikach, czy to przez przypadek, czy przez zapomnienie. Część takich zdarzeń udało się ocalić dzięki życzliwości absolwentów i pracowników szkoły, którzy w odpowiedzi na apel autorek podzielili się swoimi wspomnieniami, udostępnili zdjęcia i pamiątki. W pracy znalazły się tylko te nazwiska uczniów, nauczycieli czy pracowników szkoły, które były zapisane w kronice. Dlatego być może wiele osób zasłużonych dla szkoły nie odnajdzie tu wzmianki o sobie, ale może chociaż znajdą wspomnienia wydarzeń, w których brali udział.
Autorki mają świadomość niedoskonałości swojej pracy. Przewertowanie ponad 20 tomów kronik pisanych z różnym zaangażowaniem, różnymi charak-