fikacyjnej. Dla karbonu i pex-mu charakterystyczne były tylity, czyli warstwy glin lodowcowych. Dla jury charakterystyczne były warstwy bazaltowe.
Rysy lodowcowe na obszarze dawnej Gondwany układają się w kierunkach świadczących
0 dawnym połączeniu poszczególnych kontynentów. Rysy te są pozostałością po przesuwającym się dawniej po Gondwanie lądolodzie. Ścieżka jego wędrówki przecina dzisiejsze granice kontynentów. Ustalono też, że Andy oraz góry południowej Afryki i Australii były dawniej połączone.
Gondwana istniała w późnym paleozoiku, a późnej stała się częścią Pangei, której istnienie postulował Wegener. W 1915 roku Wegener wprowadził pojęcie Pangei, która istniała w latach 300-180 min lat temu. Rozpadła się we wczesnym mezozoiku. Powstała w wyniku zamknięcia oceanu Reik i kolizji Laurazji z Gondwaną. Zdarzeniom tym towarzyszyła orogeneza hercyńska.
Wegener pomylił się jednak datując rozpad Pangei na kenozoik, a nie na trias, który był pierwszym okresem mezozoiku. Obecnie wiadomo, że Pangea rozpadła się dużo wcześniej niż twierdził to Wegener.
Orogenezy towarzyszą dryfowi kontynentów. Innymi argumentami świadczącymi o dryfie kontynentów są argumenty paleomagnetyczne. Paleomagnetyzm to utrwalenie się pola magnetycznego Ziemi podczas powstawania skał. Dane z różnych kontynentów - Ameryki Północnej
1 Eurazji, tworzą obraz rozchodzących się ścieżek. Rozważana musi być jednak wędrówka zarówno kontynentów, jak i biegunów magnetycznych.
Harry Hess (1906-1969) był pionierem badań paleomagnetycznych. Pływał on łodziami podwodnymi i za pomocą echosondy obserwował dna zbiorników morskich. Zaobserwował, że dna morskie pokryte są pagórkami o ściętym stożku, które nazwał gujotami. Ich rozmieszczenie i lokalizacja zostały przez niego szczegółowo opisane.
Hess opisał też grzbiety śródoceaniczne oraz rowy oceaniczne. Pozwoliło to na wyjaśnienie procesów, które powodują ruch płyt tektonicznych. Hess zauważył, że Grzbiet Atlantycki posiada w swojej centralnej części dolinę ryftową. Grzbiet jest wyniesiony ponad dno oceaniczne na wysokość około 2 km.
Głębokość doliny ryftowej wynosi od 1 do 2 km, a jej szerokość około 50 km. Z obserwacji Hessa wynika, że w obrębie grzbietu śródoceanicznego znajdują się pozostałości procesów wulkanicznych.
Kolejne badania dotyczące rewersji biegunów magnetycznych prowadzili D.H. Matthews i F.J. Vine w 1963. Naprzemienne występowanie na dnie oceanu linii o określonej grubości posiadających naprzemienną magnetyzację pozwoliło na stwierdzenie, że dno oceaniczne rozsuwa się z prędkością 1-2 cm roczne na Atlantyku, zaś znacznie szybciej na Pacyfiku.
A. Holmes opisał zjawisko konwekcji, które powoduje wynoszenie gorącej lawy na powierzchnię w obrębie grzbietu oceanicznego w ramach tzw. spreadingu. W strefach subdukcji, w rowach oceanicznych, skorupa oceaniczna jest pochłaniana. Siła grawitacji oddziałuje na subdukujące płyty tektoniczne. Być może część energii w procesach tektonicznych ma zewnętrzne źródło, np. oddziaływania pływowe księżyca.
Na płytach kontynentalnych występują tzw. plamy gorąca. Następuje nieustanne rozciąga-niw kontynentów i ich wkraczanie na teren ryftu morza. Zjawiska te są najwyraźniej obserwo-walne w Afryce, która wkracza na obszar Morza Czerwonego, znającego się na terenie doliny ryftowej.
Źródłami ciepła są grzbiety śródoceaniczne oraz plamy gorąca pod kontynentami. Na całej kuli ziemskiej jest kilkadziesiąt plam gorąca o stosunkowo małym zasięgu. Źródła plam gorąca znajdują się w górnej warstwie płaszcza ziemskiego.
20