3147162799

3147162799



W


Pasja nie umiera

Styxx wydał w ubiegłym roku debiutancką EP "Wilczy głód", obecnie śląska formacja pracuje nad pierwszym materiałem długogrającym. Przed wami gitarzysta Michał Karpiel, oszczędny w słowach jak mało kto.


potrzebuje klipu tekstowego dla swojej kapeli - zachęcam do nękania Riku. (śmiech)

Premiera płyty w połowie kwietnia mogła wydawać się czynem zgoła samobójczym./ ale z drugiej strony [udzie mieli wtedy znacznie więcej czasu na słuchanie muzyki/ co też jest nie bez znaczenia?

Widzisz - zaplanowaliśmy publikację jednego utworu co dwa tygodnie - kiedy zaczynaliśmy były pierwsze doniesienia o epidemii w Chinach, ale nikt nie spodziewał się, że obejmie ona świat i dotknie go w takim stopniu na tyle czasu. Potem po prostu trzymaliśmy się tego planu, nie chcieliśmy niczego opóźniać.

Liczyliście/ że jednak jesienią zdołacie zagrać jakieś koncerty promujące "Shadow-rise", że sytuacja unormuje się na tyle/ że pewien powrót do normalności będzie pod tym względem możliwy?

Zdecydowanie na to liczyliśmy - teraz oczywiście nadal liczymy, ale już nikt nie próbuje planować konkretnych dat. Kiedy przyszłość będzie trochę pewniejsza - wtedy zaczniemy rozmawiać o konkretach.

Co planujecie obecnie/ skoro coraz częściej słyszy się, że o koncertach w fonnie takiej jak kiedyś/ przynajmniej do lata przyszłego roku/ nie ma mowy? Wielu muzyków wykorzystuje ten dodatkowy czas na komponowanie/ czynicie podobnie, żeby mieć w zanadrzu kolejny materiał - może na EP, której jeszcze się nie dorobiliście?

Każdy z nas coś robi. Riku i ja ostatnio nagraliśmy swoje partie dla projektu Circus Of Rock - album ukaże się w przyszłym roku nakładem Frontiers. Myślę, że fani bardziej klasycznego metalu i melodyjnego rocka mają na co czekać. Ja oprócz tego pracuję nad albumem swojego nowego projektu - Into-space - tym razem chce go nagrać już w pełnym składzie z prawdziwą sekcją - a w międzyczasie pracujemy też nad nowym materiałem Leash Eye. Jeśli coś z tego uda się skończyć i nadal nie będzie można grać - pewnie wtedy zaczniemy myśleć o nowych piosenkach Exlibris.

Wojciech Chamryk

HMP: Zmiany składu są czymś nieuchronnym i dotykają praktycznie każdego zespołu/ ale w waszym przypadku była to zupełnie inna sytuacja, bo jak do tej pory graliście bez personalnych roszad - tym bardziej śmierć Pawła Niedziółki zaskoczyła i dotknęła wszystkich/ nie tylko w waszym najbliższym środowisku?

Michał Karpiel: Tak. Było to dla nas dość spore zaskoczenie. Nic nie wskazywało na taką kolej rzeczy.

Niedowierzanie, szok, rozpacz to naturalne reakcje, ale chyba dość szybko pojawiła się myśl, że bez względu na to co się stało musicie dokończyć nagrywany właśnie materiał, bo jesteście to w pewnym sensie winni waszemu perkusiście?

Z założenia "Wilczy głód" miał być wydawnictwem długogrającym. Niestety ze względu na zaistniałą sytuacje uznaliśmy, że nie dokończymy pełnej setlisty i wydamy EP-kę z utworami nagranymi z udziałem Pawła.

Nie myśleliście jednak o rozwiązaniu zespołu, zresztą pewnie sam Paweł byłby temu przeciwny, bo byłoby to w pewnym sensie zaprzepaszczenie kilku lat również jego pracy?

Paweł miał spory wkład w zespół. Zakładałem go wspólnie z nim. Pomimo okoliczności, które nastały dla reszty zespołu życie toczy się dalej, a pasja nie umiera.

"Wilczy głód" miał być waszym debiutanckim albumem, przygotowywaną od lat i wymarzoną płytą - dla Pawła chyba faktycznie pierwszą. Jednak kiedy zginął uznaliście, że dokończycie utwory do których zdążył nagrać partie perkusji i wydacie dedykowaną mu EP-kę, żeby silniej zaznaczyć jego wkład w powstanie tego materiału i kilka lat istnienia Styxx?

Postanowiliśmy dedykować Pawłowi tę płytę i jednocześnie zamknęliśmy tym pewien rozdział w historii zespołu. Jesteśmy w trakcie kolejnego.

To pięć utworów i na finał coś specjalnego, faktyczna "Minuta ciszy", symboliczne upamiętnienie tragicznie zmarłego przyjaciela również w pozamuzycznej formie?

Dokładnie tak.

Zagraliście też specjalny koncert poświęcony pamięci Pawła, w dodatku mający wymiar charytatywny?

Tak. Dzięki pomocy Grzegorza Kupczyka z zespołem CETI i klubu muzycznego Rock Out w Dąbrowie Górniczej udało mi się zorganizować memoriał dla Pawła. Zagrało kilka zaprzyjaźnionych zespołów, w tym wyżej wymienione CETI.

Było to możliwe dzięki temu, że dość sprawnie znaleźliście nowego perkusistę, ale Radek Smorąg nie zagościł u was zbyt długo?

Radka znałem od dawma. To świetny perkusista, ale wiedziałem też, że czynnie funkcjonuje w zespole Apnea. Zgodził się i za to jesteśmy mu bardzo wdzięczni. Dzięki niemu nie zaliczyliśmy solidnego przestoju. W bardzo krótkim czasie opanował materiał i już po miesiącu prób zagraliśmy u boku KSU w katowickim Mega Clubie i w Bogart w Gomunicach. Potem poszło już lawinowo. Zagraliśmy masę koncertów' i dobrze się bawiliśmy. Radek to spoko gość i człowiek wielu pasji, na które jak wiadomo poświęca się czas. Dyspozycyjność jest kluczowym elementem pracy w zespole. Jesteśmy nadal w przyjacielskich relacjach i życzymy mu wielu sukcesów z Apnea.

To jednak z nim zaczęliście prace nad nowym materiałem, czego efektem jest choćby opublikowany latem ubiegłego roku nowy

146


HMP


EXL1BR1S





Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kapitały samofinansowania Amortyzacja l. Nie podzielony zysk z lat ubiegłych 2. Zysk netto roku
tj. o 1 dzień w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Niniejsze wskazuje, że gdyby nie zo
tj. o 1 dzień w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Niniejsze wskazuje, że gdyby nie zo
Misjo Ciekawości 5 SIERPNIA UBIEGŁEGO ROKU ROZPOCZĄŁ SIĘ 98-TYG0DNI0WY CZAS „MARS SCIENCE
W ostatnich tygodniach ubiegłego roku w holenderskim porcie Rotterdam odnaleziono ogr
uzyskaniu, jednak nie później niż do początku roku akademickiego. Niezastosowanie się do tego obowią
skanuj0070 (36) Anna TaszyckaSIOSTRA GENETA, CZYLI O DEBIUCIE NANCY MECKLER Zrealizowany w 1994 roku
16837 P1190146 oczywiście Jednostek wybitnych, herosów, królów, świętych itp.) nie umierają — Jest s
Drodzy Katecheci! W homilii z 16 października ubiegłego roku, Papież Benedykt ogłaszając Rok Wiary
ze Stambułu. We wrześniu ubiegłego roku na Wydziale Elektrycznym odbył się wykład „Robot-on-a-chip b
Wstęp W ubiegłym roku minęło 10 lat od momentu rozpadu ZSRR oraz pojawienia się na mapie Europy nowy

więcej podobnych podstron