plik


ÿþDariusz Marazek HIPNOZA podrcznik dla pocztkujcych WROCAAW 1996 Spis tre[ci ROZDZIAA I 2 WIADOMOZCI OGÓLNE 2 1. Definicja hipnozy 2 2. Mity i bBdne wyobra\enia a rzeczywisto[ 2 3. Szkodliwo[ hipnozy 3 4. Podatno[ na hipnoz 3 5. GBboko[ transu 4 6. Testy podatno[ci na sugestie 5 ROZDZIAA II. . 6 TECHNIKA WPROWADZANIA W TRANS 6 7. Rozmowa wstpna 6 8. UBo\enie osoby hipnotyzowanej 6 9. Podej[cie do hipnotyzowanego 6 10. Rodzaje technik 7 11. PogBbianie indukcji 8 12. Sugestie pohipnotyczne. . 8 13. Wyj[cie z transu 8 14. Kawa na Baw czyli przykBady transów.. 9 ROZDZIAAIII 16 HIPNOZA NA PRYWATCE 16 15. Wybór czasu 16 16. Wybór osoby 17 17. Wybór metody.. 17 18. Jak uzyska widowiskowo[? 18 19. Czego nie nale\y robi 19 ROZDZIAA IV 19 NAUKA W HIPNOZIE I AUTOHIPNOZIE 19 20. Zalety nauki w hipnozie. . 19 21. Autohipnoza 20 22. Sposób uczenia si w hipnozie 22 ROZDZIAA V 23 WALKA Z NAAOGAMI 23 23. Alkoholizm 23 24. Nikotynizm 24 25. Ob\arstwo 24 ROZDZIAA VI 25 [YCZLIWE UWAGI 25 26. Przestrogi 25 27. Spostrze\enia i porady 25 1 ROZDZIAA I WIADOMOZCI OGÓLNE 1. Definicja hipnozy. O hipnozie wypowiadaBo si wielu badaczy, stworzono wiele teorii, hipotez oraz definicji, ale \adna z nich nie jest akceptowana przez wszystkich lekarzy. Taka sytuacja to wynik faktu, \e zjawiska wystpujce w hipnozie wystpuj tak\e w innych stanach [wiadomo[ci, a wic nie ma jednoznacznego fizjologicznego wyznacznika, który dawaBby pewno[ wystpowania zjawiska. Wikszo[ naukowców przyjmuje poni\sze okre[lenie hipnozy: "Hipnoza to stan zmienionej uwagi u podmiotu, który mo\e zosta wywoBany przez inn osob lub pojawi si samoistnie, podczas którego ró\ne reakcje podmiotu mog pojawia si spontanicznie lub w odpowiedzi na ró\ne bodzce." Dzi[ wielu specjalistów jest zdania, \e hipnoza jest jednym z autonomicznych stanów [wiadomo[ci (wystpujcym obok stanu jawy i snu) i mo\e wystpi u ka\dego czBowieka je[li wystpi odpowiednie warunki - tak jak np. sen mo\e wystpi w najbardziej niekorzystnym momencie pod wpBywem skrajnego wyczerpania. Przyjcie takiego okre[lenia hipnozy bardzo uBatwiBo badania nad ni, poniewa\ "oddemonizowaBo" j. PozwoliBo tak\e zrozumie dlaczego ró\ni hipnotyzerzy, nawet stosujc te same techniki, osigali ró\ne efekty u tych samych hipnotyzowanych. Ale o tym dokBadniej napisz w innym rozdziale. 2. Mity i bBdne wyobra\enia a rzeczywisto[. Mit l Hipnoza to cos z parapsychologii, zjawisko nadprzyrodzone, nie majce potwierdzenia naukowego. - faBszywy Hipnoza zostaBa zweryfikowana naukowo i jest wykorzystywana w medycynie, nauce, a nawet w pracy policji. Mit 2 Hipnotyzer to osoba obdarzona nadprzyrodzon moc. - faBszywy Hipnotyzerem mo\e zosta ka\dy, kto jest cho troch rozgarnity. Wolberg w jednej ze swoich ksi\ek opisuje przykBad kilkuletniej dziewczynki, która nauczyBa si hipnozy ogldajc film i skutecznie wypróbowywaBa j na swoich rówie[nicach z przedszkola. Jednak\e z powodu popularno[ci tego mitu, mo\e si okaza przydatne wytworzenie wokóB wBasnej osoby aury tajemniczo[ci w celu uBatwienia sobie zadania wprowadzania w trans niektórych osób. Mit 3 Mo\na zosta zahipnotyzowanym wbrew swojej woli. - faBszywy Ka\dy kto zdaje sobie spraw, \e jest hipnotyzowany mo\e si temu przeciwstawi bez wikszego problemu. Niemniej osoba nie[wiadoma przeprowadzanej na niej hipnozy mo\e zosta zahipnotyzowana, jednak nie mo\na tutaj mówi, \e nastpiBo to wbrew jej woli. Ponadto zdarzenie takie mo\e mie miejsce jedynie w bardzo nielicznych sytuacjach. Jedn z nich opisz w jednym z nastpnych rozdziaBów. 2 Mit 4 Zahipnotyzowany wykona wszystkie polecenia hipnotyzera. - faBszywy Osoba zahipnotyzowana nawet w najgBbszym transie pod[wiadomie kontroluje sytuacj i nie wykona poleceD niebezpiecznych dla siebie lub kolidujcych z wyznawanymi przez ni normami. Mit 5 Zahipnotyzowany posiada nadludzkie siBy. - prawie prawdziwy W rzeczywisto[ci nastpuje tylko maksymalne wykorzystanie wszystkich mo\liwo[ci i ukrytych rezerw organizmu (psychicznych, intelektualnych i fizycznych), co sprawia, \e wydaje si, i\ zahipnotyzowany dysponuje nadludzk siB. Podobne zjawisko wystpuje w skrajnym stresie np. czBowiek uciekajcy przed psem rozwija, wydawaBoby si niemo\liw dla siebie prdko[. Mit 6. Hipnozie ulegaj ludzie "sBabi", a "silne" osobowo[ci s odporne - faBszywy Wrcz odwrotnie. Osobowo[ci silne i zrównowa\one s bardziej otwarte i nie boj si hipnozy. Osobowo[ci "sBabe" trudniej jej ulegaj z powodu poczucia zagro\enia. Mit 7 Mo\na nie wyj[ z transu hipnotycznego - faBszywy do szpiku ko[ci Wyprowadzenie z transu jest Batwiejsze ni\ zahipnotyzowanie. Nawet gdyby zahipnotyzowany nie reagowaB na polecenia wyj[cia z transu to pozostawiony sam sobie zapada w normaln drzemk i budzi si ju\ "odhipnotyzowany". 3. Szkodliwo[ hipnozy [adne z dotychczas przeprowadzonych badaD nie wykazaBo jakiejkolwiek szkodliwo[ci hipnozy. Dotyczy to zarówno sfery cielesnej i duchowej czBowieka. Samo zjawisko jest absolutnie naturalne i nieszkodliwe w tym sensie, \e jest nie wicej i nie mniej szkodliwe ni\ inne stosunki interpersonalne. (Przez stosunki interpersonalne rozumie si wszystkie jawne, werbalne, pod[wiadome, fizyczne i psychiczne oddziaBywania pomidzy ludzmi). Mo\na wic komu[ wyrzdzi krzywd, ale takie samo ryzyko istnieje w normalnych kontaktach midzyludzkich. Jeszcze raz zwróc uwag, \e sam stan hipnozy nie jest szkodliwy a zaszkodzi mog jedynie sugestie hipnotyzera, np. poprzez niemo\liwe do przewidzenia skojarzenia wywoBujce stres. Tak\e zle u\yte polecenia mog spowodowa szkody np. przy demonstrowaniu nieczuBo[ci na ból nie mo\na mówi: "Nie czujesz swojej rki, nie czujesz bólu...", gdy\ mo\e to spowodowa reakcj odwrotn i wywoBa ból organiczny lub obezwBadnienie rki. Je[li chcemy osign nieczuBo[ na ból to u\ywa si sugestii typu "... teraz przez chwil nie bdziesz czul jak Ci dotykam, przez chwil nie bdziesz odczuwaB przykrych wra\eD....". Nie powinno si tak\e zbyt czsto wykorzystywa tej samej osoby do pokazowych seansów hipnozy, gdy\ gwaBtowne wchodzenie w trans te\ powoduje stresy. 4. Podatno[ na hipnoz Podatno[ci na hipnoz nazywamy zdolno[ wchodzenia w trans hipnotyczny. Hipnotyzerzy uwa\aj, \e w hipnoz mo\na wprowadzi zdecydowan wikszo[ populacji. Zale\y to gBównie od stanu emocjonalnego hipnotyzowanego oraz wielu innych czynników. Czsto ta sama osoba raz wchodzi w gBboki trans, a innym razem tylko w pBytki, albo w ogóle jest oporna. 3 Dzieje si te\ odwrotnie. Osoba która do tej pory miaBa trudno[ci w tym zakresie, nagle si ich pozbywa. Przy okazji warto zauwa\y \e osoby hipnotyzowane niejako "ucz si" wchodzenia w trans i z ka\dym nastpnym razem przychodzi im to Batwiej. Oczywi[cie nie jest to reguBa. Jeden z hipnotyzerów twierdzi, \e caBkowicie (co nie znaczy, \e trwale) niewra\liwych na hipnoz jest okoBo 5 % populacji. W najgBbszy trans mo\na wprowadzi okoBo 25 % ludzi, a reszta osiga ró\ne po[rednie stany hipnozy. Cz[ hipnotyzerów osiga lepsze rezultaty co by mo\e jest wynikiem lepszego podej[cia do hipnotyzowanego, a mo\e te\ odgrywa w tym du\a rol miejsce hipnotyzowania. Na przykBad Bemheim - twierdzi, \e w szpitalu 80% jego pacjentów osigaBo stan gBbokiej hipnozy, podczas gdy z osób hipnotyzowanych prywatnie tylko 20%. Podatno[ na hipnoz nie zale\y od pBci, wyksztaBcenia i inteligencji. Natomiast zale\y od: " wieku - od 5 do 17 lat troch wiksza ni\ w innych grupach wiekowych " stosunków pomidzy hipnotyzerem a hipnotyzowanym (uprzedzenia i animozje zle rokuj) " wyobra\eD hipnotyzowanego dotyczcych tego jak ma wyglda hipnoza i hipnotyzer. Warto zauwa\y, \e osoby bdce somnambulikami ([pice gBboko, majce trudno[ci z rozró\nieniem jawy od snu gdy si je budzi) s bardzo podatne na hipnoz i Batwo wchodz w gBboki trans. 5. GBboko[ transu. Przez gBboko[ transu rozumie nale\y zdolno[ zahipnotyzowanego do wykonania sugestii zhierarchizowanych wedBug poziomu trudno[ci. Oznacza to, \e im trudniejsze polecenia wykonuje zahipnotyzowany tym wiksza jest gBboko[ transu. Ponadto okre[lenie gBboko[ci transu pomaga hipnotyzerowi odpowiednio dobiera sugestie aby nie byBy one zbyt trudne do realizacji. Powszechnie stosuje si dwie skale dotyczce gBboko[ci transu. - Skala opisowa. Wg Forela hipnoz dzielimy na trzy zasadnicze stadia : -lekki (somnolencj czyli senno[ - charakteryzuje si znu\eniem i relaksacj. -[redni ( hipotaksj, czyli lekki sen) - hipnotyzowany nie mo\e otworzy oczu, ale nie traci pamici. -gBboki ( somnabulizm, czyli gBboki sen ) - hipnotyzowany mo\e w transie otworzy oczy, mówi i chodzi. - Tabela punktowa Davisa i Husbanda Tabela ta umo\liwia zorientowanie si w jak gBbokim transie jest hipnotyzowany na podstawie obserwacji jego reakcji. Ponadto umo\liwia ona tak\e pewn standaryzacj wyników przy badaniach, gdy\ jest dokBadniejsza ni\ skala opisowa. Mo\na wic przeprowadzi do[wiadczenie i stwierdzi, \e osoba A bdc w 10 stopniu hipnozy zrobiBa to i tamto a osoba B nie zrobiBa tego. Dziki temu mo\na porównywa do[wiadczenia i weryfikowa je (potwierdza lub zaprzecza ich prawdziwo[ci poprzez przeprowadzenie nastpnych do[wiadczeD). GBboko[ StopieD Objawy Oporny 0 Hipnoidalny l 2 3 lekka relaksacja Lekki trans 4 5 trzepotanie powiekami peBna relaksacja ciaBa 67 10 11 katalepsja oczna katalepsja koDczyn katalepsja sztywna lekkie znieczulenie 4 GBboko[ StopieD Objawy Zredni trans 13 17 18 20 cz[ciowa niepami zdarzeD w hipnozie zmiany osobowo[ci proste sugestie pohipnotyczne iluzje kinestetyczne GBboki trans 21 22 26 otwarcie oczu w transie trudne sugestie pohipnotyczne trudne sugestie pohipnotyczne 27 halucynacje sBuchowe dodatnie 29 30 halucynacje sBuchowe ujemne halucynacje wzrokowe ujemne 6. Testy podatno[ci na sugestie. S one przydatne do okre[lenia czy badana osoba jest podatna na hipnoz. Jednak nie zawsze osoby ulegajce sugestiom daje si Batwo zahipnotyzowa. Nie da si jednak ukry, \e osoby Batwo ulegajce sugestiom s podatniejsze na hipnoz. W celu prostszego przedstawienia problemu przytocz najwy\ej kilka popularnych metod. * Test zaci[nitej dBoni. Jest to najcz[ciej stosowana przez hipnotyzerów metoda ze wzgldu na jej prostot i mo\liwo[ grupowego zastosowania. Testowana osoba siedzi wygodnie z zamknitymi oczami. Polecamy jej skoncentrowa si na wra\eniach pByncych z rki. Ka\emy jej zacisn dBoD na oparciu krzesBa a potem sugerujemy, \e jej rka jest szczk imadBa które si na tym oparciu zaciska, coraz mocniej i mocniej. Potem sugeruje si, \e szczki te nie chc si rozewrze pomimo prób. Nastpnie bacznie obserwujemy czy badany ma kBopoty z rozwarciem dBoni czy te\ nie. Im mocniej kto[ zaciska dBoD tym bardziej jest podatny na sugestie. * Test lekkich rk. W tym te[cie osoba testowana stoi w drzwiach, dBonie zewntrzn cz[ci oparte s o framugi. Oczy ma zamknite. Ka\emy jej naciska dBoDmi framugi przez okoBo jedn minut. W tym czasie mówimy jej, \e ma bardzo lekkie rce, które same unosz si do góry. Potem robi krok do przodu. Obserwujemy jak wysoko te rce si unosz. Im wy\ej tym wiksza podatno[ na sugesti. Test ten jest obci\ony pewnym ryzykiem interpretacyjnym, poniewa\ unoszenie si rk spowodowane jest po cz[ci, ci[nieniem rozkurczowym w mi[niach. Ma te\ jedn du\ zalet - umacnia wiar w siB hipnotyzera ju\ przed rozpoczciem hipnozy. * Test spadajcej monety. Osobie testowanej kBadziemy monet na wierzchu wycignitej dBoni. Ka\emy jej zamkn oczy. Podajemy sugestie, \e dBoD si powoli obraca i moneta si zsuwa: "Na Twojej rce le\y moneta. Dopóki Twoja rka jest w poziomie moneta spokojnie le\y. Ale nagle zaczyna si powoli obraca, a moneta zsuwa po boku dBoni. Twoja rka si obraca, a moneta zsuwa na lew stron. Nie pozwól jej upa[...". Tekst ten powtarzamy kilkakrotnie. Je\eli testowany ma wra\enia, \e moneta mu si zsuwa to reaguje odwróceniem rki w przeciwn stron. Je\eli kto[ ma takie reakcje tzn. \e jest bardzo podatny na sugestie. Mniej podatne osoby w ogóle nie reaguj na ten test. ROZDZIAA II. TECHNIKA WPROWADZANIA W TRANS 7. Rozmowa wstpna. Poprawny przebieg hipnotyzowania powinien mie nastpujcy przebieg: " Rozmowa wstpna " UBo\enie hipnotyzowanego " Wprowadzenie w trans " PogBbienie transu " Wyprowadzenie z transu Rozmowa wstpna jest bardzo istotnym etapem hipnozy, a pomimo tego, jest bardzo czsto pomijana (najcz[ciej z powodu lenistwa i nadmiernej wiary hipnotyzera w swoje siBy). Rozmowa wstpna pozwala hipnotyzerowi zorientowa si w wyobra\eniach jakie ma na temat hipnozy hipnotyzowana osoba. Wiedza ta pozwala hipnotyzerowi przyj najlepszy sposób postpowania z tak osob. W rozmowie wstpnej nale\y: - dowiedzie si od hipnotyzowanego co my[li i wie o hipnozie. Je[li uwa\a hipnoz za co[ tajemniczego to nie zawsze nale\y wyja[nia jak jest naprawd, poniewa\ taka wiara mo\e uBatwi wej[cie w hipnoz. - zniwelowa ewentualne lki u hipnotyzowanego. Najcz[ciej ludzie boj si, \e nie wyjd z transu. Trzeba im wtedy wyja[ni, \e nie jest to mo\liwe, gdy\ zahipnotyzowany zostawiony sam sobie zasypia, a wtedy wystarczy go tylko obudzi. - zorientowa si jak technik i jakie podej[cie wybra. 8. UBo\enie osoby hipnotyzowanej. Hipnotyzowany mo\e le\e lub siedzie. Wa\ne jest aby znajdowaB si w wygodnej dla siebie pozycji. W pozycji siedzcej najlepiej jak hipnotyzowany siedzi lekko przechylony na bok, opierajc si bokiem ciaBa na bocznym oparciu. Jego gBowa opiera si na zagBówku, a rce le\ swobodnie na oparciach fotela. Nogi powinny by prawie wyprostowane i le\e na niewysokiej pufie lub czym[ do niej podobnym. Hipnotyzer w takim przypadku siedzi obok fotela, po przeciwnej stronie do tej, o któr opiera si hipnotyzowany. W pozycji le\cej najlepiej jest, gdy hipnotyzowany le\y na plecach, gBow ma uniesion na niewielkiej poduszce, rce zgite w Bokciach. Aokcie powinny by odsunite od tuBowia, a dBonie powinny si z nim styka. W ten sposób rce tworz trójkt z lini ciaBa. Nale\y zauwa\y, \e u le\cej osoby czsto pojawia si uczucie zale\no[ci lub skojarzenia seksualne - mo\e to uBatwi lub utrudni proces hipnotyzowania. Podczas rozmowy wstpnej warto wyczu czy uczucia te trzeba zniwelowa, czy te\ wBa[ciwie wykorzysta. 9. Podej[cie do hipnotyzowanego. Odpowiednie podej[cie do hipnotyzowanego to poBowa sukcesu. W zasadzie wyró\nia si trzy podstawowe podej[cia, na bazie których tworzone s ró\ne modyfikacje. Oto one: - dominujce - hipnotyzer jest autorytetem, wydaje polecenia, nie podlegajce dyskusji. Hipnotyzowany uto\samia go z postaci ojca. Ten sposób najcz[ciej wykorzystywany jest przez hipnotyzerów estradowych. 6 " " emocjonalno-macierzyDskie - hipnotyzer stwarza bardzo bliski, " " ciepBy kontakt z hipnotyzowanym. Hipnotyzer uto\samiany jest z postaci matki. " " bierne - hipnotyzer tworzy wra\enie, \e hipnotyzowany sam sob kieruje i sam " " wprowadza si w trans. Ten sposób wykorzystuje si w przypadku gdy mamy do czynienia z hipnotyzowanym, który jest nieufny wobec ludzi i akceptuje tylko siebie. To, który sposób nale\y wybra zale\y od typu charakteru osoby hipnotyzowanej oraz od jej aktualnego humoru. Dlatego niezwykle istotna jest rozmowa wstpna, podczas której mo\na zapozna si z charakterem czBowieka oraz jego obecnym samopoczuciem i humorem. Wybranie zBego sposobu podej[cia do osoby hipnotyzowanej mo\e caBkowicie uniemo\liwi wprowadzenie jej w trans. 10. Rodzaje technik Jest tyle technik hipnotyzowania ilu hipnotyzerów, poniewa\ ka\dy z nich opracowuje wBasne techniki. W tej ksi\ce przedstawi kilka klasycznych technik, które pozwol opracowa ka\demu wBasne techniki. Przy hipnotyzowaniu najcz[ciej stosuje si analogie do snu i to z dwóch powodów. Po pierwsze, wchodzenie w trans jest bardzo podobne do zasypiania, a po drugie, ludzie Batwo kojarz wra\enia ze snu, z wra\eniami pByncymi podczas relaksacji. Przy hipnotyzowaniu wykorzystujcym analogie do snu stosuje si monotonne bodzce sBuchowe, wzrokowe i dotykowe majce wywoBa senno[ u hipnotyzowanego, a przez to przekona go, \e jego organizm poddaje si poleceniom hipnotyzera. Najcz[ciej stosowane techniki to : " Berneima " Lewitacji rki " Fiksacji wzroku " Estradowa W technice Bernheima - wmawia si oci\aBo[ powiek, senno[, niemo\no[ otwarcia oczu. Je\eli ju\ to si osignie to wmawiamy oci\aBo[ rki, potem nóg i caBego ciaBa. CaBy czas nie zapominamy mówi o senno[ci, ulegBo[ci i spokoju. Nasze sugestie podajemy monotonnym i spokojnym gBosem, tak aby spotgowa senno[ u hipnotyzowanego. Celem do którego d\ymy jest opanowanie uwagi hipnotyzowanego. W technice lewitacji rki - hipnotyzowanemu nakazujemy skoncentrowa si na wra\eniach pByncych z rki. Nastpnie dotykamy delikatnie t rk jakim[ przedmiotem, aby hipnotyzowany mógB lepiej si na niej skoncentrowa. Sugerujemy rozluznienie mi[ni (je[li hipnotyzowany to potrafi), bezwBad i ciepBo nóg i rk. Potem podajemy sugestie unoszenia si rki i kierowania si jej w kierunku twarzy lub innej cz[ci ciaBa. W czasie tego stopniowego ruchu podajemy sugestie wzmacniajce np."... gdy rka dotknie Twojej twarzy to bdziesz ju\ gBboko spaB.... " itp. Zalet tej metody jest to, \e wida jak szybko reaguje hipnotyzowany wic mo\na dostosowa si do tempa jego reakcji. W technice fiksacji wzroku - hipnotyzowany wpatruje si przez dBu\szy czas w jaki[ przedmiot trzymany w odlegBo[ci okoBo 30 cm od oczu hipnotyzowanego. Jest to najbardziej znana technika hipnotyzowania i do[ czsto stosowana. Naszym celem jest wywoBanie znu\enia i senno[ci, po to aby zmczone oczy same si zamknBy oraz niedopuszczenie do dekoncentrowania si hipnotyzowanego na innych my[lach. W czasie wpatrywania si hipnotyzowanego w przedmiot fiksacji, podajemy sugestie o pieczeniu oczu, senno[ci i ci\ko[ci powiek. Je[li hipnotyzowany zamknie oczy to dalej postpujemy tak jak w technice Bernheima. - Technika estradowa - jest bardzo dynamiczn technik. Wykorzystuje si w niej autorytet 7 hipnotyzera oraz pod[wiadom ch hipnotyzowanego do zaimponowania innym ludziom. Zachowanie hipnotyzera powinno cechowa si wBadczo[ci i absolutn pewno[ci siebie, tak aby jego sugestie byBy natychmiast wykonywane. 11. PogBbianie indukcji. Rozpoczyna si ono od momentu gdy hipnotyzowany osignie lekki trans, a celem jest wywoBanie [redniego i gBbokiego transu. Jest to zadanie najtrudniejsze, gdy\ jak pamitamy nie u wszystkich jeste[my w stanie wywoBa [redni trans, a jeszcze mniej osób osiga gBboki stan. Nale\y pamita, \e tylko w hipnozie na estradzie konieczne jest osignicie gBbokiego stanu. W pozostaBych przypadkach, aby osign jaki[ zaBo\ony przez nas cel (np. do nauki jzyków obcych, pokonania zBych przyzwyczajeD itp.), wystarczy [redni a nawet lekki poziom transu. Trans pogBbia si poprzez podawanie coraz to trudniejszych do wykonania sugestii. Jednocze[nie caBy czas insynuuje si, \e wykonanie danej czynno[ci pogBbia trans. W czasie [redniego poziomu mo\liwe s do wykonania nastpujce czynno[ci: " " nie odczuwanie wra\eD, bólu itp. - nazywa si to anestezj. (Ciekawe, \e " " anestezj mo\na osign ju\ w lekkim transie, o czym wielu ludzi nie ma pojcia). " " utrata pamici podczas hipnozy oraz po jej zakoDczeniu (amnezja posthipnotyczna " " ) dotyczca tego co dziaBo si podczas hipnozy. -"przeniesienie si w czasie" np. powrót do zdarzeD z dawnego dzieciDstwa. " " podawanie sugestii nierzeczywistych np. wywoBywanie zBudzenia unoszenia si w " " powietrzu, pBywania oraz znajdowania si w innych miejscach. " " podanie sugestii posthipnotycznych. Niestety do sprawdzenia dopiero po wyj[ciu " " z transu. Gdy osigniemy ju\ [redni poziom hipnozy mo\emy pokusi si o spróbowanie czy hipnotyzowany mo\e otworzy oczy i chodzi. Nale\y to robi bardzo ostro\nie, aby nie wywoBa samodzielnej dehipnotyzacji zbyt trudnymi sugestiami. Je\eli hipnotyzowany mo\e je wykona to znaczy, \e osignli[my ju\ gBboki poziom i mo\emy \da wykonania dowolnie trudnych sugestii. 12. Sugestie pohipnotyczne. S najlepszym dowodem na to, \e kto[ znajdowaB si w hipnozie. Jednocze[nie ich niewykonanie nie oznacza, \e si w niej nie byBo. Sugesti pohipnotyczn nazywamy polecenie wykonania dowolnej czynno[ci po wyj[ciu z transu. Czynno[ ta jest wykonywana na umówiony sygnaB. SygnaB ten, tak jak polecenie, istnieje w pod[wiadomo[ci czBowieka. Dlatego te\ po wykonaniu nawet absurdalnego polecenia tak jak np. otwarcia i ponownego zamknicia okna jest ono tBumaczone racjonalnymi powodami. Sugestie pohipnotyczne podaje si w [rednim i gBbokim transie. Czsto wykorzystywanym poleceniem jest nakaz, aby osoba, która byBa hipnotyzowana, zapominaBa na kla[nicie jedn z liczb. Po kla[niciu prosi si o gBo[ne odliczenie do dwudziestu. Je[li polecenie jest wykonywane to osoba, która byBa hipnotyzowana "przeskakuje" dan liczb lub co najmniej zacina si przy niej. Nale\y pamita, aby polecenie byBo mo\liwe do wykonania. W przeciwnym razie mo\e wystpi nerwica. 13. Wyj[cie z transu. Jest najprostsz rzecz w caBym transie. Najcz[ciej stosuje si metod powolnego odliczania do piciu lub dziesiciu. GBówn zalet metody odliczania jest jej skuteczno[ i spokojny przebieg, dajcy zahipnotyzowanemu czas na przestawienie organizmu. Wyj[cie z transu rozpoczynamy od podania sugestii, \e przy doliczeniu do liczby pi (lub dziesi) nastpi wyj[cie z transu. Nastpnie liczymy powoli od jednego do piciu (lub dziesiciu). Zwykle wyj[cie z transu nastpuje zaraz po wymienieniu liczby 5 (lub 10). Zdarza si, \e zahipnotyzowany nie chce wyj[ z transu bo np. bardzo dobrze si w nim czuje. Nale\y wtedy ponowi jeszcze raz prób wyj[cia z transu, a je\eli to nie skutkuje, pozostawi 8 hipnotyzowanego samego, tak \eby zasnB. Po krótkiej drzemce, obudzi si ju\ poza transem. Z reguBy hipnotyzowani nie pamitaj przebiegu transu. Dlatego trudno im uwierzy, \e odbyB si on rzeczywi[cie. Je\eli chcemy, aby zahipnotyzowany zapamitaB wszystko z transu, nale\y wyda w hipnozie polecenie nakazujce zapamitanie przebiegu transu. Szczególnie trzeba o tym pamita wtedy, gdy hipnoza jest [rodkiem do nauki. Czsto zdarza si, \e hipnotyzowany sam wychodzi z transu. Dzieje si tak wtedy, gdy sugestia jest zbyt trudna do wykonania lub koliduje z systemem warto[ci wyznawanym przez t osob. W takich sytuacjach hipnotyzowany najcz[ciej pamita ostatnie polecenia. Warto mie to na uwadze, je[li nie chce si narobi sobie wrogów. 14. Kawa na Baw czyli przykBady transów. W rozdziale tym przedstawi hipotetyczne przebiegi transów w ró\nych technikach. Nawiasy okrgBe (tak wyglda informacja o zachowywaniu si osoby hipnotyzowanej) zawiera bd informacje o zachowaniu hipnotyzowanego, natomiast komentarz zamieszcza bd w nawiasach kwadratowych [tak wyglada mój komentarz do tego co si dzieje]. TECHNIKA BERNHEIMA Od tej chwili przyjmiemy dla uproszczenia, \e hipnotyzowany ma na imi Adam [skrót A:], natomiast hipnotyzer Henryk [skrót H:] H: Prosz si wygodnie poBo\y. (Adam le\y na plecach, gBowa uniesiona, oparta na poduszce, rce zgite w Bokciach tworz trójkt z lini tuBowia. Pod kolanami ma drug poduszk, która lekko unosi kolana) [jest to najwygodniejsza pozycja i je[li to mo\liwe to warto j stosowa ]. H: Teraz le\ysz spokojnie, a Twoje my[li kr\ swobodnie. Jeste[ spokojny i rozleniwiony. Twoje my[li s leniwe i monotonne. Jest Ci ciepBo i wygodnie. Twoje powieki s ci\kie, ci\ Ci coraz bardziej. Masz ci\kie powieki i jeszcze ci\sze... coraz ci\sze... Powoli Twoje oczy si przymykaj, przymykaj... a powieki s bardzo ci\kie...bardzo, bardzo ci\kie... (gdy widzimy, \e Adam zamyka oczy) zamykasz oczy, Twoje oczy zamknBy si. [Jest to najgorszy etap dla "Henryka" gdy\ musi opanowa wesoBo[ Adama, która jest wywoBywana nienaturaln tonacj gBosu. Nie trzeba si zra\a nawet wybuchami [miechu. Po dwóch, trzech salwach [miechu hipnotyzowany "wypala si" i ju\ jest Batwiej]. H: Le\ysz wygodnie, jeste[ senny, chce Ci si spa, bardzo chce Ci si spa, tak bardzo, \e zaraz bdziesz ziewaB... bdziesz ziewaB.... Oddychasz spokojnie. Teraz bdziesz oddychaB w rytm moich poleceD. Na moje sBowo "WDECH" robisz powolny gBboki wdech i wentylujesz pBuca dopóki nie powiem "WYDECH". Wtedy robisz spokojny dBugi wydech i na bezdechu czekasz, a\ powiem "WDECH". Zaczynamy. "WDECH". (Adam wdycha powoli powietrze) zwracaj uwag na wra\enia przy oddychaniu, my[l o tym co czujesz "WYDECH". (Adam wydycha powietrze) jeste[ spokojny i senny, oddychasz leniwie. (Adam wypu[ciB powietrze) [Przytrzymujemy go chwile na bezdechu, ale nie za dlugo, \eby si nie zdenerwowal. Najlepiej od 3 do 5 sekund]. (Adam zrobiB 5 wdechów i wydechów). H: Teraz czujesz si rozluzniony i szcz[liwy. Jeste[ senny i rozluzniony. Chce Ci si spa. Ju\ dawno tak dobrze si nie czuBe[ jak teraz. Twoje my[li bBdz wokóB... [tu podajemy miBe dla Adama wydarzenia, o których dowiedzieli[my si w rozmowie wstpnej np. z ostatnich wakacji]. Chce Ci si spa. Twoje rce robi si ci\kie i ciepBe, czujesz przyjemne mrowienie w rkach. Rce robi si ci\kie. Zapadasz powoli w sen. Masz coraz ci\sze rce i zasypiasz. Zasypiasz, ale cigle sByszysz mój gBos. Dociera on do Ciebie z oddali. SByszysz go i zasypiasz. A Twoje rce s 9 coraz ci\sze i ci\sze. Masz tak ci\k rk, \e nie mo\esz jej nawet lekko unie[. [Dajemy Adamowi chwile czasu, \eby mógB chcie spróbowa, ale nie na tyle dBugo, \eby mu si to udaBo]. Tak..., wic nie mo\esz jej podnie[, jeste[ ju\ w transie. SByszysz mój gBos i chtnie speBniasz moje pro[by. Nadal Twoje rce s ci\kie. Teraz tak\e caBe ciaBo robi si ci\kie. Czujesz jak caBe Twoje ciaBo zagBbia si w kanap. Skoncentruj si na tym odczuciu. Zpisz ju\ gBboko chocia\ sByszysz mój gBos. Tylko mój. Nie interesuj Ci inne gBosy. Zapominasz o nich. SByszysz tylko mnie, mnie. Zpisz.... Teraz dochodzi do Ciebie odgBos morza. Szum fal i mój gBos. Szum fal i mój gBos. Szum fal. Twoje ciaBo robi si lekkie, jeste[ lekki, unosisz si na wietrze. Powoli unosisz si ponad pla\. Jeste[ w powietrzu. KoByszesz si raz w jedn raz w drug stron jakby[ byB li[ciem i wci\ si unosisz. Unosisz si na tak wysoko[ jaka Ci odpowiada. Wisisz w powietrzu twarz do doBu, a w górze [wieci sBoDce mile grzejc plecy. Unosisz si na wietrze i obserwujesz bawicych si ludzi. Jeste[ lekki jak piórko i poruszasz si w powietrzu tak jak chcesz. PrzepeBnia Ci rado[ i zadowolenie. Chocia\ [pisz mo\esz mówi. Mo\esz mówi. Powiedz gdzie jeste[. [Gdyby Adam nie odzywaB si to trzeba si wycofa i spróbowa po pewnym czasie], A: Le\ w powietrzu nad pla\. H: Dobrze. Jest Badna pogoda, [wieci sBoDce, ale tak delikatnie jak zawsze wieczorem. Le\ysz i wsBuchujesz si w szum fal. Kto[ obok Ciebie co[ mówi. Czy sByszysz go? Co on mówi? [W tym momencie gdyby Adam nic nie sByszaB to warto mie umówiona osob, która cicho powiedziaBaby co[ o zachodzie sBoDca. WzmocniBoby to przekonanie Adama i ukierunkowaBo go]. A: Tak. Mówi o jakiej[ sukience, \e... H: Dobrze. A czy nie chcesz popatrzy si na zachód sBoDca? Zaraz bdzie zachodzi. Cho jeste[ senny to Twoje ciaBo jest lekkie jak piórko. Siadasz i patrzysz ponad wiatrochronem na zachód sBoDca. (Adam siada, ale oczy ma zamknite). Otwórz powoli oczy, tak \eby zachodzce sBoDce Ci nie o[lepiBo. Powoli, o tak. (Adam otwiera oczy). Czy\ to nie pikny widok? A: Tak. WspaniaBy. WspaniaBa czerwieD i ta chmura...[Pozwalamy mu na chwil uniesionej mowy]. H: SBoDce ju\ zaszBo i robi si chBodno. Trzeba wsta i i[ do domu. Spróbuj wsta, jeste[ oci\aBy, ale postaraj si wsta, [mo\na pomaga we wstawaniu, podtrzyma]. (Adam wstaB). Chodz idziemy. [Drepczemy przez chwil w kóBko]. Teraz usidzmy na Bawce. Jeste[my w pokoju. Znowu jeste[my w pokoju. Powiedz, kogo widzisz w tym pokoju? A: W pokoju widz Ciebie, Darka i Jolk. H: W pokoju jestem tylko ja, oprócz mnie nie ma nikogo w pokoju. [Po cichu, prosimy Jolk, \eby co[ powiedziaBa do Adama]. Jolka: Adam czy masz przy sobie zapaBki? A: (Krzyczc) Nie! Nie mam! H: Adamie dlaczego krzyczysz? A: SByszaBem Jolk. PytaBa si czy mam zapaBki. H: To dlaczego jej po prostu nie odpowiedziaBe[, tylko krzyczaBe[? A: No... bo... pytaBa si gdzie[ z domu. 10 H: Aha. A nie wiesz gdzie mo\e by Darek? Jeszcze przed chwil tu byB. A: Nie wiem. Nie widziaBem go. H: OK. Teraz widzisz wszystkich, ale nie widzisz mebli, nie widzisz mebli. Mo\esz mi powiedzie co robi Darek i Jolka? A: No... Darek wisi a Jolka siedzi w powietrzu. (Darek le\y na kanapie, Jolka siedzi na krze[le). H: Czy mógBby[ podej[ i podrapa Darka w plecy? (Adam podchodzi i próbuje sign do pleców Darka). A: Nie mog. On nie ma pleców, [takie paranoiczne sytuacje mog doprowadzi do dehipnotyzacji], H: Mo\esz widzie meble. Czy Darek dalej nie ma pleców? A: Ma, ale nie mog go podrapa bo przeszkadza mi materac. Niech si odwróci. H: To dlaczego wcze[niej mówiBe[, \e nie ma pleców? A: Tak powiedzialem...? [Czsto na takie trudne pytania nie dostaje si \adnej odpowiedzi, pytanie jest ignorowane i lepiej nie upiera si przy jego powtarzaniu], H: Dobrze, poBó\ si teraz spokojnie i odpoczywaj. Odpoczywaj. Miej przyjemne sny i pamitaj, \e na kla[nicie zapomnisz o liczbie trzy. Jak raz klasn to zapomnisz o liczbie 3. Gdy pstrykn palcami to znowu j sobie przypomnisz. Le\ysz spokojnie i zagBbiasz si w przyjemnych wra\eniach pByncych z Twojego ciaBa. Za chwil bd odliczaB do piciu. Gdy powiem pi wyjdziesz caBkowicie z hipnozy. RAZ - powoli budzisz si, DWA -jeste[ coraz mniej senny, TRZY - coraz mniej senny, CZTERY - ju\ prawie wyszedBe[ z transu, PI - obudziBe[ si. (Adam wyszedB z transu. Rozglda si po pokoju i jest troch przytpiony. Próbuje sobie uBo\y co si dziaBo). H: Pamitasz co robili[my? A: Nie. Pamitam tylko, \e miaBem by hipnotyzowany i, \e poBo\yBem si na tej kanapie. Nic wicej nie mog sobie przypomnie. H: Nie szkodzi. Darek opowie Ci pózniej o wszystkim. Ciekaw jestem jak szybko potrafisz policzy do 10. No spróbuj. A: Dobrze, raz, dwa, trzy, cztery....dziesi. H: (hipnotyzer klasnB) Spróbuj jeszcze raz. A: Raz, dwa, eeee... cztery, pi dziesi. [Cz[ osób zacina si przy takiej sugestii pohipnotycznej, a cz[ nie ma problemów z przeoczeniem nakazanej liczby], H: (PstryknB palcami). Nie wydaje Ci si, \e przeoczyBe[ jedn z cyfr? 11 A: Tak, chyba za szybko liczyBem. H: Nie, nie za szybko. ZapomniaBe[ bo Ci to nakazaBem w hipnozie. Ale ju\ wicej nie bdziesz si myliB. Na dzisiaj wystarczy. TECHNIKA LEWITUJCEJ RKI H: Prosz si wygodnie poBo\y. Teraz jedn z rk prosz poBo\y na mojej dBoni. (Adam le\y na plecach w pozycji opisanej powy\ej, ale lewa rka le\y na dBoni Henryka. Druga dBoD Henryka przykrywa t sam rk od góry). H: Le\ spokojnie, a Twoje my[li niech kr\ wokóB miBych tobie spraw. Robisz si spokojny i senny. Koncentrujesz si na bodzcach docierajcych do Ciebie z Twojej lewej rki. Zwró uwag na przyjemne odczucia pBynce z Twojej skóry na dBoni. Skoncentruj si na nich i kontempluj je (Adam zamyka oczy). [Przez chwil pozostajemy bez ruchu]. H: Teraz Twoja rka robi si ci\ka i ciepBa. Twoje obie rce robi si ci\kie i ciepBe. Czujesz jak ciepBo przenika Twoj rk, przyjemne ciepBo. Robisz si senny. Masz ci\kie rce. Twoje rce s ci\kie i ciepBe, a mi[nie rozluznione. Powoli ciepBo rozprzestrzenia si na caBe ciaBo. Najpierw Twoje nogi zrobi si ci\kie i ciepBe, a potem caBe Twoje ciaBo. Twoje nogi robi si ci\kie i ciepBe. Czujesz ciepBo w nogach. Je\eli poczujesz, \e ciepBo i oci\aBo[ rozchodz si po Twoich nogach to u[ci[niesz moj dBoD. Twoje nogi robi si ci\kie i ciepBe (Adam uciska rk). Masz ci\kie nogi. Twoje rce i nogi s ci\kie i ciepBe. Wkrótce caBy bdziesz si czuB oci\aBy, a Twoje ciaBo przenika bdzie wewntrzne ciepBo. Jednak najci\sza jest w tej chwili Twoja lewa rka. Twoja lewa rka jest najci\sza [w tym momencie przyciskamy od góry rk Adama, aby wzmocni wra\enie ci\ko[ci]. Masz bardzo ci\k lew rk. Ale ju\ niedBugo. Zaraz zrobi si l\ejsza. O... ju\ chyba robi si l\ejsza. [Zmniejszamy nacisk na rk Adama]. Twoja lewa rka jest coraz l\ejsza i l\ejsza. Jest tak lekka, \e zaraz zacznie si unosi, zacznie si unosi. Masz lekk rk i bez trudu unosi si ona i kieruje w stron Twojego czoBa. Im bli\ej bdzie celu w tym gBbszej hipnozie bdziesz si znajdowaB. Masz lekk rk i ona wBa[nie zaczyna si unosi [H: zdejmuje swoj dBoD z dBoni Adama, ale bardzo pBynnie, tak \eby Adam tego nie zauwa\yB]. Twoja rka unosi si, a Ty zapadasz w coraz gBbsz hipnoz. Powoli dociera do Ciebie tylko mój gBos. Przestajesz sBysze innych. A Twoja rka unosi si coraz wy\ej i wy\ej. (DBoD Adama unosi si lekko do góry) [sugestie, o ci\ko[ci rki powtarzamy kilkakrotnie, przetykajc ja aluzjami o osiganiu, coraz gBbszego transu, do czasu, a\ Adam podniesie na tyle wysoko dBoD, \e bdzie musiaB unie[ Bokie]. Twoja caBa rka jest lekka jak piórko i bez trudu unosi si w powietrzu. (Adam unosi Bokie). Teraz Twoja rka kieruje si do czoBa, a ty sByszysz tylko mnie, tylko mój gBos dociera do Ciebie. Twoja dBoD kieruje si do Twojego czoBa i ju\ si nad nim znajduje. Gdy tylko Twoja dBoD opadnie na czoBo bdziesz sByszaB tylko mnie. Jeste[ coraz senniejszy. Masz rk nad czoBem i powoli opada ona na nie. Twoja rka opada na Twoje czoBo. SByszysz tylko mnie, tylko mnie, tylko mnie, tylko mnie... (dBoD opadBa na czoBo). Teraz jeste[ ju\ w gBbokim transie i mo\esz nawet mówi. Mo\esz mówi. Spróbuj powiedzie "Ala". (Mi[nie wokóB ust ruszaj si, ale Adam nic nie mówi). No [miaBo. Mo\esz mówi. Jak mówi Ci, \e mo\esz mówi to mo\esz mówi. Powiedz "Ala". A: Aalaa. H: Bardzo dobrze. Teraz bdziesz mógB odpowiada na moje pytania. H: Przenie[my si w czasie. WBa[nie jest pierwszy dzieD w szkole. Masz siedem lat i idziesz pierwszy raz do szkoBy. Powiedz co czujesz. A: Jestem bardzo dorosBy bo id ju\ do szkoBy. A Ancia jak pójdzie do szkoBy to ja ju\ bd w drugiej klasie bo jestem od niej starszy. Mama powiedziaBa, \ebym wszedB z Jackiem szybko do klasy bo wtedy bdziemy siedzie razem i bdzie dobrze. Bdziemy mogli razem robi zadania i 12 uczy si.... H: Powiedz jaka jest pogoda, czy [wieci sBoDce? A: Pada deszcz, ale mam kurtk z kapturem, a mama ma parasol to nic nam ten deszcz nie szkodzi. H: Dobrze. Teraz wracamy do naszych czasów. Le\ przez chwil i my[l o czym[ przyjemnym [H: daje sobie czas na odpoczynek]. H: Teraz, jak zechcesz bdziesz mógB otworzy oczy. Spróbuj otworzy oczy. (Adam rusza powiekami). Otwórz oczy. Mo\esz na pocztku widzie jak przez mgB, ale to zaraz minie. (Adam otworzyB oczy). [Adam jest ju\ w gBbokiej hipnozie i mo\e wykonywa dowolne polecenia. (wyj[cie z hipnozy odbywa si tak samo jak w technice SemSwima]. TECHNIKA FIKSACJI WZROKU H: PoBó\ si wygodnie. (Adam le\y wygodnie, a przed jego oczami w odlegBo[ci okoBo 30 cm, trzymamy bByszczce wahadeBko). H: Patrz si na wahadeBko. CaBy czas patrz si na wahadeBko. Nie odrywaj od niego wzroku. CaBy czas musisz patrzy si na wahadeBko, nawet wtedy gdy zaczn bole Ci oczy. My[lisz tylko o wpatrywaniu si w to wahadeBko. Za chwil zaczn swdzie Ci oczy, ale dalej wpatrujesz si w wahadeBko. Zaraz bd swdzie Ci oczy. (Gdy zauwa\ymy, \e Adamowi drgaj oczy). Ju\ Ci swdz, za chwil zaczn ci piec. Bd Ci piekBy oczy, a ty nadal wpatrujesz si w wahadeBko. Zaraz bd Ci piekBy oczy (Adam mruga powiekami). Ju\ piek Ci oczy, ale nadal wpatrujesz si intensywnie w wahadeBko. Piek Ci oczy. Za chwil zaczn Bzawi. Gdy poczujesz, \e oczy zaczynaj Ci Bzawi to je zamkniesz. Twoje oczy zaczynaj Bzawi, a ty nadal my[lisz o wpatrywaniu si w wahadeBko. Patrzysz si w wahadeBko, ale zamkniesz oczy gdy zaczn Ci Bzawi lub zbyt mocno bd Ci piekBy. (Adam zamyka oczy, hipnotyzer kBadzie rk na jego gBowie w ten sposób, \e kciukiem lekko naciska [rodek czoBa). H: Masz zamknite oczy i nie otwierasz ich. Nie otwierajc oczu "patrz si" na miejsce, które uciskam. CaBy czas patrzysz na punkt czoBa, który dotykam palcem, ale oczy masz zamknite. Patrzysz na to miejsce i robisz si spokojny, o niczym nie my[lisz, powoli Twoje ciaBo rozluznia si. Jeste[ spokojny i robisz si senny. CaBy czas patrzysz na punkt na Twoim czole, pomimo tego, \e bol Ci oczy. Twoje oczy s obolaBe, ale reszta ciaBa jest senna i oci\aBa. Jeste[ senny, senny. Chce Ci si spa, bardzo chce Ci si spa. Twoje caBe ciaBo jest oci\aBe, jeste[ senny. H: Cho mo\e Ci si to wyda dziwne, to jeste[ ju\ w lekkim transie. Teraz zabior rk z Twojego czoBa. (hipnotyzer cofa rk). Jeste[ senny. Oddychasz spokojnie. Wyobraz sobie, \e caBe powietrze wokóB Ciebie jest bBkitne. Otacza Ci orzezwiajca bBkitna po[wiata. Mo\e nawet czujesz przyjemny sosnowy zapach. Jeste[ spokojny, senny i rozluzniony. Otacza Ci bBkitna po[wiata. Nabierasz powietrza w pBuca i wcigasz to bBkitne powietrze. Widzisz si, tak jakby[ le\aB obok lustra. Jeste[ przezroczysty i widzisz jak nabierajc powietrze, bBkit rozprzestrzenia si po Twoich pBucach. Oddychasz orzezwiajcym bBkitnym powietrzem, a ono rozchodzi si i wypeBnia Twoje pBuca. Z ka\dym wdechem rozprzestrzenia si po Twoim caBym ciele. Widzisz jak powoli Twoja krew robi si bBkitna i rozprowadza ten bBkit po caBym Twoim ciele. Jeste[ senny, spokojny i jest Ci bardzo przyjemnie. A bBkit po ka\dym wdechu wypeBnia coraz wiksz objto[ Twojego ciaBa. Jeste[ coraz bardziej zrelaksowany. Spokój nadchodzi razem z wdychanym bBkitem. Jeste[ w coraz gBbszym transie. H: Gdy bBkit opanuje caBe Twoje ciaBo uniesiesz lekko kciuka prawej rki. Wdychaj powietrze i niech wypeBnia Ci bBkit. (Adam spokojnie oddycha, a hipnotyzer obserwuje jego dBoD i czasami podaje sugestie o senno[ci, relaksie i wchodzeniu w gBbszy poziom hipnozy). (Adam podniósB kciuk). H: Teraz mo\esz ju\ speBnia moje polecenia. Pamitaj, \e ka\de wypeBnione polecenie, bdzie pogBbia Twoj hipnoz, a je[li nie bdziesz mógB wykona jakiego[ polecenia, to nic nie szkodzi. 13 Nie przejmuj si tym. Spróbujemy innym razem i wtedy na pewno nam si uda. H: Nie wychodzc z transu bdziesz mógB swobodnie mówi. Mo\esz mówi. Powiedz jak masz na imi. A: Adam. H: Bardzo dobrze. Pamitaj, \e speBnienie mojego polecenia. powiksza Twoje mo\liwo[ci. [W tym momencie warto wyda kilka prostych do wykonania poleceD, aby umocni wiar, w siebie hipnotyzowanego, potem mo\na przej[ do trudniejszych, ale spektakularnych poleceD], H: Spróbuj teraz wyrecytowa ostatni zwrotk "Mazurka Dbrowskiego " A: Jeszcze Polska nie zginBa póki my \yjemy, co nam.... H: Nie. Nie pocztek. Spróbuj koniec utworu. A: (Chwil intensywnie my[li) Nie pamitam. H: A czy uczyBe[ si go na pami w szkole podstawowej? A: No uczyBem si, ale to byBo dawno. H: Nie szkodzi. Przeniesiemy si w czasie. Przenosimy si do klasy w której si go uczyBe[. Bdziesz staB z boku przez nikogo nie zauwa\ony i bdziesz si przysBuchiwaB jak pani uczy was tego hymnu. Czy jeste[ ju\ na tej lekcji? A: Tak, ju\ jestem. H: No to powtarzaj to co mówi polonistka. A: To nie polonistka. To pani od muzyki. Ale mog powtarza za ni. "Jak Czarniecki do Poznania Po szwedzkim zaborze, Dla ojczyzny ratowania Wrócim si przez morze." H: Bardzo dobrze. Teraz wrómy do terazniejszo[ci. Teraz ju\ mo\esz otworzy oczy. Mo\esz otworzy oczy. Spróbuj otworzy oczy. (Adam otworzyB oczy). A: Co, co si dziaBo? Pamitam... aaa byBem hipnotyzowany.... [Adam wyszedB z hipnozy, bo uznaB polecenie otwarcia oczu za polecenie wyj[cia z hipnozy. Trzeba przy takich poleceniach pamita o wcze[niejszym zastrze\eniu, \e. hipnoza bdzie trwaBa dalej]. TECHNIKA ESTRADOWA Jest to bardzo ostra i dynamiczna technika. Hipnotyzer jest bezwzgldnym autorytetem, który wydaje polecenia nie podlegajce dyskusji. W tej technice najwa\niejsze jest wybranie grupy osób lub osoby, która posiada cechy umo\liwiajce bardzo Batwe wprowadzenie w trans za pomoc tej techniki, gdy\ albo od razu opanuje si dan osob, albo poniesie si klsk. Jest to tak\e najbardziej widowiskowa i spektakularna metoda wprowadzania w trans. (hipnotyzer sadza wybran osob, przyjmijmy, \e ma na imi Adam, na krze[le). H: ZaprosiBem Ciebie tutaj aby[ mógB speBnia moje polecenia. Nie musisz si ich obawia, gdy\ nie bd one trudne, a ich wykonanie nie narazi Ci na niebezpieczeDstwo. My[l, \e skoro zgodziBe[ si na eksperyment, to bdziesz ze mn wspóBpracowaB. Moje polecenie bdzie dla Ciebie 14 rozkazem. H: Trzymam w rku pewien przedmiot. W momencie, w którym Ci go poka\ zamkniesz oczy i zaczniesz poddawa si mojej woli. Twoje powieki zamkn si i nie bdziesz mógB ich otworzy. (hipnotyzer otwiera dBoD i pokazuje trzymany w rce przedmiot. Adam zamyka oczy). H: Nie mo\esz otworzy oczu. Wydaje Ci si, \e gdyby[ chciaB mógBby[ je otworzy, ale Ci si nie chce i o to chodzi. (Adam u[miecha si). H: Twoje oczy pozostaj zamknite. Robisz si oci\aBy. Jeste[ bardzo ci\ki. Nie mo\esz porusza \adnymi mi[niami. Jeste[ caBy bezwBadny. Jeste[ podporzdkowany mojej woli. Bdziesz mógB speBnia wszystkie moje polecenia. H: Mo\esz mówi. Powiedz jak masz na imi. A: Mam na imi Adam. H: Powiedz ile masz lat i gdzie mieszkasz. A: Mam 20 lat i mieszkam we WrocBawiu. H: Teraz bdziesz koncentrowaB si na tym co sByszysz. Zapamitasz to dobrze i powtórzysz gdy Ci ka\. (hipnotyzer prosi kogo[ z sali o napisanie cigu dowolnych 30 sBów. Potem powoli odczytuje pierwsze 10 sBów). H: Powtórz to co przeczytaBem. Adam powtarza przeczytane sBowa, ale w innej kolejno[ci. Teraz przeczytam Ci kilka sBów, które bdziesz musiaB poda mi w tej samej kolejno[ci. Masz w tej chwili jasny umysB i chBonn pami. SBuchaj wic uwa\nie. Jeste[ gotów? A: Tak jestem gotów. (hipnotyzer przeczytaB sekwencj sBów i Adam powtórzyB je bez pomyBki). H: Bardzo dobrze. Jeste[ nadal pod hipnoz, ale mo\esz otworzy oczy. Otwórz oczy. H: Zobacz podchodzi do nas Twój nauczyciel ze szkoBy [redniej. Przywitaj si z nim. (Do Adama podchodzi jego kolega Jurek). A: DzieD dobry panie profesorze. J: Cze[ Adam. Nie przygotowaBe[ si najlepiej do klasówki. Masz troj. Nastpnym razem lepiej si przyBó\ do nauki. A: Ale\ uczyBem si bardzo dBugo. J: (Odchodzc). Widocznie nie robiBe[ tego zbyt systematycznie. H: Kto to byB? A: Mój nauczyciel od Niemca. Zawsze si mnie czepiaB. H: To dobrze, \e ju\ sobie poszedB. A teraz spróbujemy wsta. Pozostajesz nadal pod hipnoz, ale mo\esz wsta. Mo\esz wsta. WstaD. (hipnotyzer asekuruje Adama przy wstawaniu. Adam stoi). Teraz podnie[ lew rk. Wy\ej. Wy\ej. O tak. Dobrze. (Rka Adama tworzy kt prosty z tuBowiem. hipnotyzer podwija Adamowi rkaw koszuli). H: Znieczulam Twoj rk. Za chwil, przez krótki czas, nie bdziesz nic czuB w lewej rce. Gdy 15 odlicz do trzech - przestaniesz czu lew rk. (Szybko) raz-dwa-trzy. Nic nie czujesz w lewej rce. hipnotyzer kBadzie lód na przedramieniu Adama. Adam nie reaguje). H: Bardzo dobrze. Jeste[ w gBbokiej hipnozie i jak wida sBuchasz moich poleceD. Teraz odlicz od trzech do jednego i bdziesz miaB znowu czucie w tej rce trzy-dwa-jeden. Je[li jest Ci zimno w rk to zrzu lód. (Adam strca z rki lód i pociera przedrami, \eby je ogrza). H: A teraz przypomnij sobie, te sBowa, które kazaBem Ci na pocztku zapamita. Czy pamitasz je? A: Tak pamitam. H: To powtórz je w takiej samej kolejno[ci jak byBy czytane. (Adam odtwarza z pamici sekwencj sBów. hipnotyzer pokazuje jednemu z widzów kartk na której ta sekwencja zostaBa zapisana). H: (Do widza). Czy zgadza si. Widz: Tak, idealnie. H: Brawo Adam. My[l, \e ju\ wystarczy. PoBó\ si teraz wygodnie i zapamitaj, \e na pytanie ile masz lat musisz odpowiada pi. Gdy usByszysz pytanie "wiek?" odpowiesz "pi latek". Bdziesz tak odpowiadaB a\ do czasu wyj[cia z pokoju. Gdy wyjdziesz z pokoju to polecenie nie bdzie Ci obowizywa. Nie bdziesz te\ zdawaB sobie sprawy z tego polecenia po wyj[ciu z hipnozy, ale w pod[wiadomo[ci bdziesz go pamitaB. Na pytanie "wiek?" odpowiesz "pi latek". Teraz bd odliczaB od trzech do jednego. Gdy wymówi jeden - wyjdziesz z hipnozy: Trzy-dwa-jeden. Koniec hipnozy. (Adam wychodzi z transu). (Po pewnym, krótkim czasie, hipnotyzer woBa Adama i mówi mu, \e chciaBby go wcign do statystyki osób, na których udaBa si hipnoza. W zwizku z tym prosi go o podanie danych do formularza. Przy wpisywania danych zadaje Adamowi pytanie "wiek?". Je[li sugestia pohipnotyczna bdzie skuteczna, Adam odpowie "pi latek"). ROZDZIAAIII HIPNOZA NA PRYWATCE Na pocztku tego rozdziaBu chciaBbym zaznaczy, \e podaBem w nim wskazówki, po to aby zwikszy prawdopodobieDstwo peBnego sukcesu. Osoby dla których trzymanie si ich jest zbyt trudne, albo wymagaj od nich umiejtno[ci, których nie posiadaj, nie powinni si nimi przejmowa. Ostatecznie mo\na pój[ na \ywioB: wzi pierwsz lepsz osob, zastosowa ulubion technik i liczy na sukces. A je[li nie, to bierzemy nastpn osob i nastpn. W zasadzie prawdopodobieDstwo caBkowitej pora\ki w takiej sytuacji jest maBe, ale te\ nie ma du\ych szans na uzyskanie gBbokiego transu u hipnotyzowanego. Przejdzmy jednak do rzeczy. Najczstszym powodem hipnotyzowania na prywatce jest ch zabawienia przyjacióB lub zaimponowania im. Jest to te\ dobry sposób na zaznajomienie si z now dziewczyn lub chBopakiem - mo\na przecie\ wybra j lub jego do hipnozy. Gdyby si nie zgodziBa to nic nie szkodzi. Przecie\ mo\na si umówi na inny raz. Aby osign wy\ej wymienione cele warto dokBadnie zaplanowa swoje poczynania i trzyma si okre[lonych reguB. W przeciwnym razie mo\emy osign cel przeciwny do zamierzonego. To czego nie nale\y robi wymieniBem na koDcu rozdziaBu. Teraz zajmijmy si stron techniczn "przedsiwzicia". Przede wszystkim: dobry wybór czasu. 15. Wybór czasu. Uwa\am, \e najlepiej jest zacz seans dopiero wtedy, gdy wikszo[ osób zmczy si taDcem i postanowi chwil odpocz. Rozpoczynanie seansu na pocztku prywatki, mo\e popsu 16 hipnotyzowanemu dalsz zabaw, poniewa\ wiele osób czuje si po hipnozie sennym. Ponadto mo\e wywoBa zniechcenie u reszty towarzystwa, którzy przyszli tutaj potaDczy, a nie oglda "gBupoty". Nie mo\na te\ odkBada seansu na koniec imprezy, bo ludzie bd zbyt zmczeni, no i przez caBy czas nie bd wiedzie jakimi mo\liwo[ciami dysponujesz, a to ju\ jest ewidentna strata. Aby jako[ pogodzi te wymagania, warto i[ na tak imprez z zaprzyjaznion osob, która mimochodem napomknie ju\ na pocztku zabawy o Twoich umiejtno[ciach. Zazwyczaj znajdzie si wtedy wielu chtnych, którzy zechc od razu to sprawdzi. Ale ty si nie daj. Udawaj skromnego i wymiguj si od tego wszelkimi sposobami. W najgorszym wypadku powiedz, \e zrobisz seans jak si zmcz zabaw, a w tej chwili chcesz sobie potaDczy. Je\eli nie bdziesz musiaB u\y tego wybiegu, a nalegania ustan to wszystko jest na najlepszej drodze do sukcesu. WzbudziBe[ ju\ zainteresowanie sob i teraz wiele oczu bdzie na Ciebie z ciekawo[ci spoglda. A gdy uznasz, \e nadeszBa ju\ dobra chwila na hipnotyzowanie, to stwierdzasz, \e OK, \e dajesz si namówi, no i... zaczynasz. Ja proponowaBbym godziny od 24:00  l:00, gdy prywatka ma trwa do rana i okoBo 23:00 je[li ma trwa do 24:00. 16. Wybór osoby. [eby wybra odpowiedni osob do hipnozy, nale\y albo dobrze zna towarzystwo, albo dobrze mu si przygldn, a potem zrobi kilku osobom test. Rodzaj testu jest dowolny, wybierz ten, który Ci najbardziej odpowiada. Oczywi[cie je[li jeste[ kim[ szczególnie zainteresowany to wybierz t osob do testu. Nigdy nie próbuj dziaBa przeciw rozsdkowi i zaniedba zrobienie testu. Lepiej, \eby ten na kim tobie zale\y, byB widzem udanego spektaklu, ni\ braB udziaB w nieudanym. Wybór osoby zale\y tak\e od techniki, któr chcesz zastosowa. Je\eli bdzie to technika estradowa to musisz znalez osob ekspresywn, lubic by w centrum uwagi. Jak j pozna? Zazwyczaj jest to osoba nadzwyczaj wesoBa, zachowujca si gBo[no, bardzo czsto tzw. dusza towarzystwa. W pozostaBych technikach dowolno[ wyboru jest du\o wiksza. Mo\na wybra somnambulików, którzy bardzo dobrze poddaj si hipnozie. Mo\na ich wykry tylko po przepytaniu o sposób spania. Somnambulicy [pi mocno, obudzeni maj kBopoty z przej[ciem do jawy, mówi lub krzycz przez sen, czasem lunatykuj. 17. Wybór metody. Zale\y przede wszystkim od tego jakim "materiaBem" ludzkim dysponujesz czyli musisz okre[li, które z metod hipnotyzowania byByby najlepsze dla poszczególnych osób. Dopiero wtedy mo\esz stwierdzi, czy mo\na zastosowa Twoj ulubion metod. Je\eli za[ czujesz si dobrze w ka\dej technice hipnotyzowania, mo\esz kierowa si oczekiwaniami Twoich kolegów. Je\eli bd oni chcieli oglda hipnotyzowanie od pocztku, to radz zastosowa technik estradow - o ile jest to mo\liwe (istnieje do niej odpowiednia osoba). Stosujc inne techniki bdziesz musiaB walczy ze [miechem hipnotyzowanego i widzów, a jest to bardzo trudne zadanie. Ponadto widzowie dekoncentruj hipnotyzowanego. Oczywi[cie mo\na tego unikn wprowadzajc hipnotyzowanego w hipnoz na osobno[ci i wpuszczenie widzów, dopiero wtedy gdy jest ju\ w transie, ale to psuje co najmniej poBow zabawy. Jednak je[li zdecydowaBe[ si na zastosowanie techniki np. Bemheima to nie przejmuj si tym, \e kto[ si za[mieje lub powie co[ gBupiego. Po paru [miechach i chichach uspokoj si. Nie mo\na tylko pozwoli aby ktokolwiek zadawaB pytania Tobie lub hipnotyzowanemu. Trzeba o tym wszystkim powiedzie, po to \eby nie byBo wej[cia typu "O... co robisz,? Hipnotyzujesz? powiedz, gdzie jeste[?... Adam co robicie?" lub czego[ podobnego. Takie pytania mog popsu caBy dotychczasowy wysiBek. 17 18. Jak uzyska widowiskowo[? Aby Twoi koledzy mogli Ci podziwia, musisz im nie i tylko zaimponowa, ale tak\e sprawi, aby si dobrze bawili. Aby to osign musisz ich emocjonalnie wcign do zabawy. Pamitaj, \e krótki, ostry stres lub napicie lkowe wywoBuje [miech i rozluznienie. Je[li nie wierzysz to przyjrzyj si w jakich sytuacjach ludzie najcz[ciej si [miej - np. z czyjego[ upadku, z gBupiego kawaBu itp. S to czsto sytuacje, które powoduj ból i dlatego jest on rozBadowywany poprzez [miech. Dlatego te\ kumulujc chwilowe napicia, a pózniej niwelujc je zatrzymujesz uwag na swoim "przedstawieniu" i poprawiasz samopoczucie towarzystwa. Stosujc technik estradow masz pewne jak w banku, \e koledzy chBon spektakl caBym swoim jestestwem i dziki temu masz ich w gar[ci. Ka\de trudne polecenie powoduje powstanie napicia typu: wykona je, czy nie wykona. Ka\de udane wykonanie polecenia powoduje zanik lku i u[miech. Tak sam reakcj wywoBuje sytuacja niebezpieczna. Wykorzystuj to hipnotyzerzy estradowi w ten sposób, \e nie kBad hipnotyzowanego, lecz zaczynaj  hipnoz na stojco i asekuruj hipnotyzowanego, tak aby gdy wchodzi w trans i upada na podBog, staBo si to powoli i bezbole[nie. Jednak w[ród widzów, ju\ powstaje sytuacja lkowa: "Uwaga upada!" i na widok czujno[ci hipnotyzera zanika. Na dodatek buduje zaufanie do niego. Wszystkie te aspekty musisz wykorzystywa, cho radziBbym Ci sadzanie osoby na podBodze np. na poduszce i jedynie asekurowanie pleców, tak aby si Bagodnie poBo\yBy na podBodze. Dla wikszego efektu lepiej mie w zasigu rki inn poduszk i przy upadaniu (ale dopiero wtedy) podBo\y j pod plecy hipnotyzowanego. Tak jest w przypadku techniki estradowej. W innych technikach w zasadzie popisa mo\esz si dopiero, gdy ju\ kogo[ zahipnotyzujesz. Na dodatek techniki te mog budzi ironiczne rozbawienie, a przecie\ nie o takie Ci chodzi. Ale s i dobre strony tych technik. S one cieplejsze i je[li Ci zale\y, aby kto[ daB si namówi na inne, dalsze seansy, Batwiej to osigniesz tymi technikami, poniewa\ technika estradowa mo\e wzbudza lk. Gdy hipnotyzowany jest ju\ w transie, bez wzgldu na to, któr metod zastosowaBe[, dla uzyskania widowiskowo[ci warto podj nastpujce dziaBania: * W lekkim transie. - uBo\y rk w powietrzu w niewygodnej pozycji i tak zostawi. Np. pod ktem 45 stopni do podBo\a i na dodatek zawieszenie jakiego[ w miar ci\kiego przedmiotu. Po kilku minutach widzowie zorientuj si, \e rka pozostaje w tej samej pozycji, co w normalnej sytuacji jest nienormalne i bardzo trudne do wykonania, bez oznak wikszego zmczenia. * W [rednim transie. " spowodowa "przeniesienie w czasie". Hipnotyzowanemu podaje si sugestie, \e ma 15, 10 lub jeszcze mniej lat. Najlepiej jest odnosi si do jakiego[ wa\nego lub ciekawego zdarzenia z przeszBo[ci. Je[li hipnotyzowany gdziekolwiek wyje\d\aB z innymi obecnymi na prywatce i wydarzyBo si tam co[, co si dBugo pamita, to warto odnie[ si do tego okresu. Np. zdarzyBo mi si kiedy[ hipnotyzowa koleg z klasy w obecno[ci innych. OdniosBem si wtedy do wyjazdu nad morze, gdzie pracowali[my jako kelnerzy w o[rodku wczasowym. W momencie kiedy powiedziaBem, \e znajdujemy si w tym o[rodku hipnotyzowany zaczB wierzga nogami. ByBo to spowodowane tym, \e pewnego dnia zostaB on w tym o[rodku oblany gorc wod z gumowego w\a, przez kuchark, która zmywaBa podBog. Taka gwaBtowna reakcja wywoBaBa odpowiednie wra\enie na pozostaBych kolegach. " wprowadzi sugesti pohipnotyczn. Jej wykonanie po wyj[ciu z transu wywoBuje ogromne wra\enie. Mo\e to by nakaz zapomnienia dowolnej liczby lub imienia np. dziewczyny hipnotyzowanego, lub nakaz wykonania dowolnej, niepotrzebnej w danym czasie, czynno[ci. " wmówi hipnotyzowanemu, \e atakuje go komar, lub \e wpltuje mu si osa we wBosy. * W gBbokim transie. 18 " nakaza wkrcenie \arówki w masBo. " nakaza za[piewanie hymnu w momencie, gdy zacznie gra muzyka do tego hymnu (w rzeczywisto[ci leci inna melodia). " nakaza niewidzenie dziewczyn lub mebli itp. i wykorzysta to do stworzenia [miesznej sytuacji. " wmówi hipnotyzowanemu, \e jest sam w pokoju i, \e wBa[nie wchodzi do tego pokoju pikna dziewczyna (zastosowa kanon urody hipnotyzowanego, je[li je si zna). Do pokoju zamiast dziewczyny wchodzi chBopak i prowokuje do podrywu naszego delikwenta. Zahipnotyzowany powinien reagowa, tak jak na dziewczyn i podj wyzwanie. " popisa si pamici zahipnotyzowanego (da mu do przeczytania dowoln stron gazety i kaza mu j powtórzy z pamici). " je[li kiedy[ uczyB si jzyka obcego i teraz nie pamita, to wróci do tego czasu i prosi o wypowiadanie si w tym jzyku. " wmówi, \e kwasek cytrynowy to cukier i da mu troszeczk do zjedzenia. 19. Czego nie nale\y robi. " nie wolno by zarozumiaBym, lecz miBym i serdecznym. " nie kompromitowa hipnotyzowanego (np. wyznaniami, rozbieraniem si itp.). " nie o[miesza hipnotyzowanego. Pamitaj, \e to SYTUACJA ma by ZMIESZNA, a nie HIPNOTYZOWANY. " nie poni\a (szczekanie, wchodzenie pod stóB). " nie nadwer\a siB fizycznych poprzez zbyt dBugie forsowanie siBowych pokazów wytrzymaBo[ci zahipnotyzowanego. " nie uszkadza ciaBa poprzez pokazy bezbólowego przypalania, kBucia i zadawania jakichkolwiek ran, które mog bole po wyj[ciu z hipnozy itp. " nie denerwowa si, \e co[ nie wychodzi. Nawet je[li nic si nie uda to zawsze mo\esz zwali win na widzów, \e za bardzo przeszkadzaj. " nie traktowa pokazu zbyt powa\nie, bo psuje to nastrój. ROZDZIAA IV NAUKA W HIPNOZIE I AUTOHIPNOZIE 20. Zalety nauki w hipnozie. Hipnoza jest stanem w którym nauka, a szczególnie tzw. pamiciówka jest bardzo dobrze przyswajalna przez uczcego si. Stwierdzono, \e zahipnotyzowany jest w stanie l zapamita od 120 do 500! sBów z obcego jzyka w cigu jednej godziny nauki. Zale\y to od stopnia hipnozy i od | predyspozycji uczcego si. Dlaczego tak si dzieje? : Prawdopodobnie wynika to z dwóch powodów: " po pierwsze hipnotyzowany caBkowicie koncentruje swoj uwag na tym co robi, a to ma ogromny wpByw na proces zapamitywania. " po drugie hipnoza uruchamia nieznane nam umysBowe rezerwy, które mog by uwa\ane za nadprzyrodzone, a które przejawiaj si fenomenaln pamici. Pami ta jest tak dobra, \e pozwala na przypomnienie szczegóBów zdarzeD z przeszBo[ci, które wydawaBoby si, nie zostaBy w ogóle zapamitane. Umo\liwia tak\e dokBadne zapamitywanie tego co zostanie nakazane, czyli tego czego bdziemy si uczy. Ponadto uczenie si w hipnozie nie jest uci\liwe z powodu braku poczucia upBywu czasu. Nie my[li si w tym czacie o innych "ciekawszych" zajciach, które mo\na by robi zamiast "traci" czas na nauk. Je[li zaBo\ymy najgorszy z wyników tj. 120 sBówek na godzin oraz dwugodzinn sesj (w tym godzina nauki, a pozostaBy czas przeznaczony na zahipnotyzowanie i relaks) to jeste[my w stanie w 19 25 dni nauczy si 3.000 sBówek (przyjmuje si, \e nale\y zna 3.000 sBów, aby móc poprawnie posBugiwa si obcym jzykiem). Czyli teoretycznie w cigu 25 dni mo\emy pozna obcy jzyk. Teoretycznie, bo do poprawnego posBugiwania si nim potrzebna jest jeszcze konwersacja w tym jzyku oraz intuicyjne posBugiwanie si reguBami gramatycznym. Jednak podstawowym problemem jest nieznajomo[ odpowiedniej ilo[ci sBówek i wBa[nie hipnoza ten problem rozwizuje. ChciaBbym tak\e zauwa\y, \e mo\na uczy si ju\ w lekkiej hipnozie, cho nie osignie si tak dobrych wyników jak w gBbokim transie. GBownie z tego powodu, \e ludzie maj w wikszo[ci pami wzrokow, a nie sBuchow. W lekkiej hipnozie wchodzi w gr tylko sBuchanie, a w gBbokiej mo\na sBucha i czyta. Nasuwa si pytanie: skoro jest to tak efektywna metoda, to dlaczego nie stosuje si jej powszechnie? No có\, powodów jest wiele: " gdzie znalez nauczyciela-hipnotyzera, szczególnie nauczyciela od jzyka, skoro wikszo[ hipnotyzerów to lekarze, a i tak jest ich maBo; " w której szkole odwa\ono by si wprowadzi taki sposób nauki jzyka w sytuacji, gdy hipnoza kojarzy si wikszo[ci ludzi z szarlataDstwem; " a czy TY odwa\yBby[ si pój[ na taki kurs jzyka? Tym bardziej, \e nie byBby darmowy. Czy nie wolaBby[ pój[ na tradycyjny kurs i nie ryzykowa? Na szcz[cie mo\na si uczy w hipnozie z grup kolegów, lub samemu, je[li si nauczy autohipnozy. PolecaBbym raczej dogadanie si z dwoma, trzema osobami w celu wzajemnego wprowadzania si w hipnoz i uczenia osoby zahipnotyzowanej. Podsumowujc, nauka w hipnozie jest korzystna poniewa\: " bardzo szybko zapamituje si materiaB lekcyjny. " pozostaje on dBugo w pamici, nie zapomina si go. " nie mczy si psychicznie monotoni nauki. 21. Autohipnoza. Hipnoz wywoBan samodzielnie przez hipnotyzowanego nazywamy autohipnoz. Autohipnoza wystpuje tylko wtedy, gdy hipnotyzowany wprowadza si w trans bez sugestii innej osoby. W sytuacji gdy hipnotyzowany wprowadzony zostaje w trans w wyniku odtwarzania ta[my z gBosem hipnotyzera, mamy wBa[ciwie do czynienia z hipnoz po[redni, a nie z autohipnoz. Autohipnoza bardzo czsto wystpuje samoistnie, ale kontrolowanie jej przebiegu jest bardzo trudne i wymaga wiczeD. Jest to prawie tak trudne jak kontrolowanie wBasnych snów. Kiedy autohipnoz pojawia si samoistnie? Jest to czsta przypadBo[ pilotów i kierowców bdcych dBugo w trasie. Czsto poprzedza ona tzw. za[nicie za kierownic, ale nie jest to reguB. Je\eli, czsto jezdzisz dBugo bez odpoczynku to mo\e zauwa\yBe[, \e czasem zdarza si, \e jechaBe[ "na autopilocie", jak to si wyraziB jeden z moich kolegów. Stan ten charakteryzuje si tym, \e po wyj[ciu z niego zdajemy sobie spraw, \e nie bardzo pamitamy co si dziaBo przed chwil na drodze, lub \e nie czuli[my upBywu czasu, nie nudziBa nam si jazda. Prowadzenie samochodu w takim stanie jest o tyle niebezpieczne, \e mo\emy zasn - poza tym kierowca w peBni kontroluje sytuacj na drodze, cho jest troch "wyBczony". Sytuacje w jakich autohipnoz wystpuje samoistnie, podpowiadaj jakich naturalnych sposobów nale\y si chwyta aby j wywoBa. Nale\y wic poBczy monotonne bodzce z wpatrywaniem si w jaki[ przedmiot w celu wywoBania fiksacji wzroku. Narzuca si tutaj podobieDstwo do medytacji. Osobi[cie uwa\am, \e je[li jest jakakolwiek ró\nica midzy autohipnoz i stanem osiganym w medytacjach, to rozdziela je bardzo cienka granica. * Samodzielne wprowadzanie si w hipnoz (autohipnoza). S dwa sposoby na nauczenie si autohipnozy. Umiejtno[ t mo\na osign poprzez uwarunkowanie w trakcie hipnozy lub przez samodzieln nauk. " Uwarunkowanie si w trakcie hipnozy prowadzonej przez hipnotyzera. 20 Jest to najszybszy i najBatwiejszy sposób nauczenia si wprowadzania w autohipnoz. Nie uczy jednak procesu kontrolowania jej przebiegu - tego nabywa si wraz z do[wiadczeniem. Umawiamy si z hipnotyzerem, \e wprowadzi on sugesti pohipnotyczn dotyczc wchodzenia w hipnoz. Np. hipnotyzer wmawia Ci, \e znajdziesz si w stanie hipnozy w przypadku samodzielnego wymówienia zdania: "Adamie, gdy powiem 'trzy' znajd si w kontrolowanej przez siebie hipnozie - raz, dwa, trzy." Wtedy przy autohipnotyzowaniu si wystarczy wymówi to zdanie i by natychmiast w autohipnozie. Warto te\ okre[li sygnaB, który bdzie powodowaB wyj[cie z hipnozy. Najlepiej, \eby to byB sygnaB budzika. Aatwo wtedy o zachowanie czasowych rygorów. " Samodzielna nauka. W przypadku gdy nie znamy \adnego hipnotyzera pozostaje nam tylko samodzielna nauka. Metody wprowadzania si w autohipnoz nie ró\ni si zasadniczo od metod w których bierze czynny udziaB hipnotyzer. W "czystej" autohipnozie czBowiek sam na sobie stosuje poznane wcze[niej metody hipnotyzowania. Wikszo[ ludzi napotyka w tym momencie barier: jak mo\na si kontrolowa bdc w hipnozie? Afirmacje te powiniene[ powtarza przez (2-3 minuty). Mog si one wydawa [mieszne i gBupie, ale s bardzo skuteczne. Mo\na wprowadzi wBasne zdania motywujce. Im bardziej bd one odpowiada Twojej osobowo[ci, tym wikszy bd miaBy skutek. Po afirmacjach wprowadzamy si w hipnoz i... uczymy si! W pBytkim transie przesBuchujemy ta[m, w gBbokiej stosujemy wszystkie dostpne metody nauki, nawet pogawdki w obcym jzyku. UWAGA! Przed wyj[ciem z transu powinny si znalez komendy nakazujce zapamitanie przerobionego materiaBu. * Nauka wspólna. Je[li masz kumpla, który potrafi hipnotyzowa i tak\e chce si uczy w hipnozie, jeste[ szcz[ciarzem. Mo\esz si z nim umówi na wspóln nauk. W przeciwieDstwie do wspólnej nauki na jawie, gdzie obecno[ drugiej osoby najcz[ciej rozprasza, wspólna nauka w hipnozie ma same zalety. Umo\liwia szybkie wej[cie w hipnoz i elastyczny przebieg nauki. Hipnotyzer widzi jakie postpy robi osoba uczca si i mo\e zwolni lub przy[pieszy tempo przekazywania wiadomo[ci a tak\e stosowa zmienne [rodki przekazu (sBowne lub graficzne itp.). Najlepiej jest gdy podczas jednej sesji nauki hipnotyzowana jest tylko jedna osoba, a druga osoba w inny dzieD. System nauki, w którym uczcy si na zmian si hipnotyzuj nie jest najlepszy. Przy ograniczonym czasie na ...? {tutaj wystpiB brak tekstu :( przyp. releasera} Wa\ne jest, aby podrczniki byBy Batwo dostpne i znajdowaBy si w zasigu rki. Stosowanie magnetofonu jest obci\one jedn wad: tempo odtwarzania nagranych wiadomo[ci przewa\nie nie bdzie odpowiada szybko[ci pochBaniania ich przez zahipnotyzowanego, czyli je[li ta[ma bdzie szybsza ni\ Twoje mo\liwo[ci, to wiele wiadomo[ci nie zostanie przyswojonych, pomimo tego, \e znajdowaBy si na ta[mie. W ten sposób, je[li nie sprawdzi si po nauce swojej wiedzy (dodatkowa strata czasu), to mo\na spBata sobie niezBego psikusa przy odpowiedzi lub na kartkówce. Natomiast je\eli wiadomo[ci bd odtwarzane wolniej, ni\ na to pozwalaBby stan Twojego umysBu, to tak\e traci si czas. Jest to jednak lepsze ni\ poprzedni przypadek. Jednak szybko[ci odtwarzania materiaBu do nauki nigdy nie udaje si dobra optymalnie, bo w ró\nych dniach, a nawet w ró\nych porach tego samego dnia, zdolno[ uczenia bdzie wiksza lub mniejsza. Zale\y to od tak wielu czynników, \e jest nie do opanowania. Tylko druga osoba kontrolujca hipnoz, mogBaby wprowadzi optymalne tempo nauki. No ale przecie\ uczysz si samodzielnie, wic ta mo\liwo[ nie istnieje. Przed wprowadzeniem si w hipnoz motywujesz si do dobrej nauki poprzez kilkukrotne powtarzanie dowolnej afirmacji typu: - Ciesz si, \e bd si uczyB. 21 " Nauka sprawia mi przyjemno[ i Batwo wchodzi do gBowy. " Uczenie si jest Batwe i przyjemne. " Zdobd dzi[ wiele przydatnych wiadomo[ci. Bd umiaB wicej ni\ inni. " Ciesz si na my[l o nauce. 22. Sposób uczenia si w hipnozie. Jedyn ró\nic pomidzy sposobem uczenia si na jawie i w hipnozie jest konieczno[ wprowadzenia si w stan hipnotyczny przed nauk. Potem uczenie si przebiega w zwykBy sposób, z t ró\nic, \e raz (lub góra dwa razy) przeczytany materiaB nie musi by powtarzany. Zahipnotyzowany, czyta tekst z szybko[ci dostosowan do umiejtno[ci jego trwaBego zapamitania. Jedni robi to szybciej, inni wolniej. Je\eli zale\y Ci na czasie i masz kBopoty z wprowadzaniem si w autohipnoz, proponowaBby Ci dogada si z przyjacióBmi i uczy si wspólnie, bdc na zmian hipnotyzerem nauczycielem i hipnotyzowanym uczniem. Samotnikom, lub osobom chccym zaskoczy swoich znajomych, pozostaje jednak trudna sztuka samodzielnej nauki. * Nauka samodzielna. Samodzielna nauka w nastpujcy sposób: w hipnozie mo\e przebiega Zabraniasz reszcie rodziny, przez najbli\sze dwie godziny, wchodzenia do swojego pokoju lub woBania Ciebie do telefonu, mycia naczyD itp.. Wywieszasz te\ kartk na drzwiach ze stosown informacj "WSTP WZBRONIONY " - \eby kto[ si nie zapomniaB. Masz ju\ zapewniony spokój, wic mo\esz przygotowa materiaB do nauki. Je[li jeste[ wstanie wprowadzi si w gBbok hipnoz to przygotowujesz zeszyty lub ksi\ki. Je\eli tylko w pBytk to magnetofon (najlepiej zaBo\y sBuchawki na uszy, bo odcinaj od otoczenia). Jak zwykle pokutuje tutaj mit, \e hipnoza to co[ jak sen, a snu przecie\ nie da si kontrolowa. Ale hipnoza nie jest snem. Jest innym stanem [wiadomo[ci, w którym zahipnotyzowany caBkowicie kontroluje sytuacj. Kluczem do opanowania autohipnozy jest nauczenie si umiejtno[ci "wychodzenia z ciaBa". Polega ona na oddzieleniu umysBu od ciaBa. Wtedy hipnotyzerem jest nasz umysB. Siedzi on koBo naszego ciaBa, czyli "hipnotyzowanego" i wydaje mu polecenia. Na pocztku bdzie trudno kontrolowa reakcje ciaBa nie uto\samiajc si z nim. My[l jednak, \e osoby z wyobrazni bardzo szybko powinny upora si z tym problemem. Mo\na sobie uBatwi \ycie i nauk posBugujc si magnetofonem. Cho hipnotyzerzy uwa\aj, \e nie jest to ju\ autohipnoza, to jednak nie ma to \adnego znaczenia je[li Twoim celem jest zdobywanie wiedzy, a nie nauka autohipnozy. Je\eli wic dysponujesz magnetofonem, to mo\esz nagra swoje polecenia na ta[m i odtwarza j przy wchodzeniu w trans. Wa\ne jest \eby nie denerwowa si, \e bd kBopoty z nad\aniem za ta[m. Po kilku próbach reakcje powinny by odpowiednie do tempa ta[my. Trzeba tylko mie cierpliwo[ i robi te próby. nauk zbyt du\o traci si go na wprowadzanie w hipnoz i mo\e doj[ do takich sytuacji, \e na wprowadzenie w trans straci si np. dwa razy po 10 minut, a na czyst nauk przypadnie na ka\dego po 20 minut. W takiej sytuacji lepiej jest hipnotyzowa tylko jedn osob i przeznaczy na jego nauk 50 minut, a drug osob uczy w inny dzieD. Przebieg nauki jest nastpujcy: Hipnotyzer wprowadza hipnotyzowanego w trans. Je[li hipnotyzowany ma kBopoty z wej[ciem w gBboki trans, zatrzymujemy si na [redniej hipnozie. Nastpnie przypomina si mu przyjemne zdarzenia z jego \ycia, w celu poprawy jego samopoczucia i dopiero potem przystpujemy do nauki. Na pocztku przerabia si materiaB, który mo\na poda sBownie. Dopiero pózniej mo\na próbowa wprowadzenia hipnotyzowanego w gBbszy trans umo\liwiajcy hipnotyzowanemu chodzenie i 22 samodzielne czytanie ksi\ek. Osoba hipnotyzujca wystpuje wtedy jedynie jako hipnotyzer - nie jest nauczycielem. Taki stan jest najlepszy, poniewa\ uczcy si pod[wiadomie wybiera najlepsze dla siebie tempo nauki. W takiej sytuacji mo\emy by pewni w 100 %, \e przerobiony materiaB zostanie zapamitany. Je[li jednak wprowadzenie hipnotyzowanego w tak gBboki trans nie jest mo\liwe, szybko[ nauki musi wyznacza hipnotyzer. Staje si wic tak\e nauczycielem, do czego mo\e nie mie odpowiednich kwalifikacji np. mo\e zle czyta i przez to zle wymawia sBowa w obcym jzyku. Jak to jest szkodliwe wie ka\dy kto próbowaB nauki jzyka z tak osob. Ponadto zmniejsza si efektywno[ nauki je[li jej tempo wyznacza inna osoba ni\ uczca si. Nauka w hipnozie nie jest psychicznie mczca, poniewa\ hipnotyzowany nie czuje upBywu czasu. Jednak organizm jest maksymalne obci\ony i dlatego nie nale\y zbyt dBugo prowadzi nauki. Ile godzin mo\na si uczy? Zale\y to od samopoczucia i mo\liwo[ci poszczególnych osób. Najlepiej na pocztku uczy si krótko, a nastpnie zwiksza czas nauki, a\ do momentu, gdy oka\e si po wyj[ciu z hipnozy, \e czas nauki jest ju\ zbyt dBugi i uczcy si jest zmczony. W ten sposób mo\na wyznaczy optymalny czas nauki. Przed wyj[ciem z hipnozy hipnotyzer powinien poda komendy nakazujce zapamitanie przerobionego materiaBu. ROZDZIAA V WALKA Z NAAOGAMI Wbrew pozorom hipnoza cz[ciej stosowana jest przez lekarzy, ni\ przez hipnotyzerów estradowych. Stosuj j w leczeniu wielu zaburzeD psychosomatycznych, nerwicach, uzale\nieD od alkoholu, narkotyków i nikotyny. Czynnikiem, który wpBywa na popraw zdrowia s sugestie hipnotyczne i pohipnotyczne, a tak\e sam stan hipnozy, który czsto jest sam w sobie relaksujcy. Dlatego te\, czsto stosuje si sam trans hipnotyczny, bez podawania sugestii, trwajcy bardzo dBugo (przez kilka godzin) i nazywany czsto "snem hipnotycznym". W wielu klinikach na zachodzie hipnoza jest jedn z technik wspomagajcych leczenie alkoholizmu i nikotynizmu. Specjalnie podkre[liBem sBowo "wspomagajcych" poniewa\ stosuje si j w celu wzmocnienia woli oraz w celu wyrobienia za pomoc sugestii pohipnotycznych negatywnych odruchów zwizanych z alkoholem lub papierosami, a nie jako zasadnicze leczenie. Powinien o tym pamita ka\dy kto chciaBby stosowa jedynie hipnoz. Mo\na zacz si tak odzwyczaja (szczególnie, gdy kto[ boi si uda do lekarza), ale je[li oka\e si to niewystarczajce to nale\y poszuka pomocy u profesjonalistów. 23. Alkoholizm. Alkocholizm jest uznawany za chorob. Jego leczenie powinno odbywa si pod nadzorem lekarskim poniewa\ najpierw nale\y przeprowadzi odtrucie organizmu. ZaBó\my jednak, \e kto[ jeszcze nie uwa\a si za uzale\nionego i chce jedynie ograniczy picie alkoholu. Przy odzwyczajaniu si warto skorzysta z pomocy bliskiej osoby, \eby zwikszy skuteczno[ seansów. I nie chodzi tutaj o gBboko[ transu, ale o mo\liwo[ci "zaprogramowania" organizmu. Lepiej "programuje si" uczucie wstrtu poprzez wBo\enie np. papierosa w usta, ni\ poprzez same komendy. Odzwyczajanie si od naBogu zaczynamy od wprowadzenia si w hipnoz. Je[li jeste[my sami przygotowujemy magnetofon z nagranymi na ta[m odpowiednimi komendami. Je[li kto[ nam pomaga, przekazujemy tej osobie spis komend. Ich tre[ przedstawi poni\ej. Jeszcze raz podkre[lam, \e do osignicia dobrych wyników nie jest konieczne wprowadzenie si w stan gBbokiej hipnozy. Po wprowadzeniu w trans hipnotyczny nale\y przez pewien czas pozwoli hipnotyzowanemu na zrelaksowanie si i pozostanie w takim stanie przez kilkana[cie minut. Dopiero potem przystpujemy do wydawania sugestii, których celem jest wywoBanie "alergii" na alkohol. Uzbrojeni np. w amoniak mo\emy mu go podsuwa pod nos razem ze szklank wody z 23 odrobin alkoholu i sugesti, \e jest to wódka. W ten sposób wyrobimy reakcj wstrtu na zapach alkoholu Nastpnym naszym celem jest wywoBanie odruchów wymiotnych po spo\yciu alkoholu Jest to cel drastyczny i stosowany tylko w wyjtkowych przypadkach tzn. w przypadku uzale\nieD, a nie w przypadku jego nadu\ywania. W walce z naBogiem nie mo\emy zapomnie o podawaniu sugestii zwikszajcych wol i samodyscyplin hipnotyzowanego: "Nie bdziesz miaB ochoty na picie wódki" itp. Mo\na zastosowa te\ ró\ne podstpne sugestie pohipnotyczne np. gdyby zaistniaBa jakakolwiek okazja wypicia alkoholu, czy te\ koledzy zapraszaliby na picie wódki, nale\y nakaza w sugestii pohipnotycznej, aby hipnotyzowany miaB niepohamowany przymus powrotu do domu ochot na co[ innego, albo w ostateczno[ci, \eby zle si poczuB. Takie sugestie pohipnotyczne mog bardzo skutecznie wyeliminowa okazje do picia. 24. Nikotynizm Palenie papierosów jest typowym przyzwyczajeniem, którego mo\na si skutecznie pozby przez stosowanie hipnozy. Warto oczywi[cie \u specjaln gum z zawarto[ci nikotyny, aby zmniejszy w organizmie gBód nikotynowy, ale gBównym problemem, bardzo trudnym do przezwyci\enia w przypadku tego naBogu, jest caBa otoczka palenia. Osoby odzwyczajajce si od palenie nie wiedz co robi z ustami i rkoma. Musz stworzy now map mimiki i gestykulacji. Map, w której nie ma miejsca na papierosa, a która pozwoli im na zachowa psychiczne bezpieczeDstwo. Dlatego pierwszym krokiem w walce z papierosami jest stworzenie listy typowych odruchów z nimi zwizanych. Warto usi[ przed lustrem, i wyobra\ajc (lub przypominajc) sobie ró\ne typowe, stresujce i zabawne sytuacje, obserwowa uwa\nie swoje zachowanie. Sytuacje, w których wida ewidentnie, \e papieros jest parawanem, nale\y wpisa na list. Nastpnie mo\na poobserwowa jak w podobnych sytuacjach zachowuj si osoby niepalce i od nich zapo\yczy gesty, które mo\na utrwali w czasie hipnozy. Ponadto celem hipnozy jest utrwalenie niechci do papierosów. Najlepsze efekty uzyskuje si utrwalajc niech do zapachu dymu tytoniowego. Pomimo pozorów, czBowiek ma bardzo wra\liwy wch. Je[li kto[ ma "nie[wie\y" zapach to na pewno wszystkich od siebie odstrczy. Podobnie je[li zapach dymu papierosowego bdzie dla kogo[ nieprzyjemny, to bdzie stroniB od papierosów. Metoda postpowania jest nastpujca: po wprowadzeniu w trans hipnotyczny wkBadamy zapalonego papierosa do ust zahipnotyzowanego i podsuwamy mu pod nos fiolk z amoniakiem. Staramy si w ten sposób wyrobi odruch wstrtu do zapachu nikotyny. Terapi wspomagamy sugestiami zamieniajcymi pragnienie papierosów na inne Baknienie np. na gum lub na owoce. 25. Ob\arstwo PrzypadBo[ ta dotyka chyba wszystkich ludzi na tym [wiecie. Cz[ ludzi (szcz[ciarze!) nie odczuwa jej skutków, przynajmniej tych bardziej widocznych jak otyBo[, ale s i tacy którzy pBac za ni swoim wygldem i zdrowiem. Hipnoza w tym przypadku jest dosy skuteczna, poniewa\ wystarczy zmieni nawyki \ywieniowe, aby osign rewelacyjne wyniki i raz na zawsze zapomnie o miotaniu si pomidzy okresami objadania si, a kolejnymi gBodówkami poBczonymi z cud dietami. Zmian przyzwyczajeD zaczynamy od sporzdzenia listy zawierajcej gBówne wady obecnej diety np. zbyt du\o czekolady, sBodyczy itp. lub zbyt tBusta dieta (\óBte sery, tBuste miso). W ten sposób okre[limy, które artykuBy \ywno[ciowe maj zosta w trakcie hipnozy napitnowane. Nale\y pamita, \e nie pitnujemy jedzenia jako takiego (mogBoby to doprowadzi do jadBowstrtu) lecz tylko poszczególne jego skBadniki. Generalnie nie staramy si zmniejszy ilo[ci spo\ywanego po\ywienia, a jedynie chcemy zmieni jego skBad na zdrowszy i mniej kaloryczny. Ilo[ jedzenia mo\na zmniejszy jedynie poprzez zmian sposobu \ycia. Je[li kto[ prowadzi aktywny i ruchliwy tryb \ycia nie ma po prostu czasu na jedzenie. Je[li za[ kto[ siedzi caBy dzieD przed telewizorem, ksi\k itp. to przewa\nie przy okazji podjada sobie. Wa\ne aby jadB wtedy co[ z zieleniny, a nie potrawy wysokokaloryczne. Dlatego te\ w hipnozie podajemy sugestie zachcajce do jedzenia warzyw i owoców. Mo\na 24 zastosowa nastpujcy trick: podsuwajc zahipnotyzowanemu pod nos przyjemnie pachnce po\ywienie, które ma na celu wywoBanie uczucia gBodu, podajemy do jedzenia tylko owoce i warzywa. Podajemy przy tym sugestie zachwalajce taki rodzaj po\ywienia. ROZDZIAA VI [YCZLIWE UWAGI W pocztkowym okresie nauki hipnozy, hipnotyzer nara\ony jest na popeBnienie wielu bBdów, szkodzcych jego, "reputacji", a tak\e gro\cych wikszymi konsekwencjami. Dlatego my[l, \e moje rady i spostrze\enia, a tak\e ostrze\enia mog si okaza przydatne. 26. Przestrogi. 1. Je[li jeste[ m\czyzn, najlepiej nigdy nie hipnotyzuj \adnej dziewczyny sam na sam. Nara\asz si na to, \e zostaniesz przez ni oskar\ony o seksualne wykorzystanie. Najgorsze w tym jest to, \e mo\e ona by naprawd przekonana, \e tak si staBo. Mo\esz wic straci jej sympati lub przyjazD, je[li co[ takiego was Bczy. 2. Podczas hipnozy nie wydawaj poleceD mogcych spowodowa trwaB niedyspozycj u hipnotyzowanego np. "Nie bdziesz gBodny, nie bdziesz gBodny". 3. Pamitaj, \e niektóre polecenia mog spowodowa reakcj odwrotn do zamierzonej np. nie mo\na mówi: "Nie czujesz swojej rki, nie czujesz bólu...", gdy\ mo\e to spowodowa reakcj odwrotn i wywoBa ból organiczny lub obezwBadnienie rki. Je[li chcemy osign nieczuBo[ na ból to u\ywa si sugestii typu "... teraz przez chwil nie bdziesz czuB jak Ci dotykam, przez chwil nie bdziesz odczuwaB przykrych wra\eD....". 4. Nigdy nie daj si namówi na wydawanie hipnotyzowanemu poni\ajcych go poleceD np. szczekania pod stoBem, rozbierania si itp., ani na wyciganie z niego tajemnic, czy te\ intymnych szczegóBów z jego \ycia. Je[li co[ takiego zrobisz stracisz potem szacunek pozostaBych kolegów. Nawet tych, którzy sami Ci do tego namawiali. 5. Nie stosuj zbyt czsto w krótkim czasie (na jednej i tej samej osobie) estradowej techniki hipnotyzowania. Mo\esz "podarowa" jej w ten sposób nerwic. 6. Je[li czujesz, \e nie masz nastroju do hipnotyzowania, nie rozpoczynaj seansu, nawet je[li kto[ bardzo bdzie nalegaB. 7. Czsto hipnotyzerzy uwarunkowuj hipnotyzowanego na jakie[ hasBo (uwarunkowanie poprzez sugesti pohipnotyczn), \eby pózniej Batwiej ich wprowadzi w trans. Mo\esz te\ tak robi, tylko pamitaj - hasBo to musi by na tyle nietypowe, \eby nie mogBo pojawi si w jakiejkolwiek normalnej sytuacji \yciowej. 27. Spostrze\enia i porady. 1. Nigdy nie przejmuj si tym, \e Twoje polecenia wywoBuj [miech. Ka\demu po pewnym czasie mija ch do [miania si. 2. Je\eli chcesz hipnotyzowa na prywatce, a nie potrafisz zastosowa \adnej dynamicznej techniki, lub nie ma osoby nadajcej si do takiej techniki, to przejdz do innego pokoju i tam zahipnotyzuj wybran przez siebie osob inn technik. Dopiero potem zapro[ reszt towarzystwa do dalszej zabawy. 3. Je[li hipnotyzujesz osob powiedzmy zabobonn to mo\esz udawa czBowieka obdarzonego nadludzk moc, ale nie kreuj si na osob niedostpn. Zawsze bdz \yczliwy i sympatyczny. 4. Nigdy nie okazuj lku przed hipnotyzowanym. Zawsze bdz pewny siebie. Je[li stracisz kontrol nad hipnotyzowanym to nie pokazuj tego po sobie. 5. Pamitaj, \e je[li stracisz kontrol nad hipnotyzowanym musisz go natychmiast wyprowadzi z transu. Mo\esz zastosowa zwykB metod, lub wydajc absurdalne polecenia. Je[li Ci si to nie uda, a zahipnotyzowany nie rozrabia to zostaw go w spokoju niech za[nie. 25 6. Je\eli nie uda Ci si zahipnotyzowa wybranej przez siebie osoby - nie przejmuj si. Wybierz nastpn lub spróbuj innym razem. wiczenie czyni mistrzem. Tak\e hipnotyzowanego. 7. Czsto osoby zahipnotyzowane, po wyj[ciu z transu wypieraj si, \e byBy w transie hipnotycznym. Twierdz, \e udawaBy. Psuj w ten sposób samopoczucie i wiarygodno[ hipnotyzera. Je[li hipnotyzowanemu poda si skuteczne sugestie pohipnotyczne, to jego zapewnienia co do nieskuteczno[ci hipnozy oka\ si \aBosne. Warto wic zawsze podczas hipnozy cho jedn tak sugesti wprowadzi. 8. Nigdy nie rezygnuj z rozmowy wstpnej. To najczstszy bBd pocztkujcych, niedouczonych lub zbyt pewnych siebie hipnotyzerów. Nawet krótka rozmowa wstpna mo\e Ci du\o powiedzie o hipnotyzowanym i uBatwi wprowadzenie w trans. 9. Prowadz zeszyt w którym notuj wszystkie swoje zwycistwa, pora\ki i uwagi. W ten sposób stale bdziesz si rozwijaB. Nawet je[li na jaki[ czas porzucisz hipnoz, bdziesz mógB po latach wróci do niej i wszystko sobie przypomnie. Co warto przeczyta ... 1. Chertok L. "Hipnoza"; 1968 r. 2. Chertok L."Midzy wiedz i niewiedz. Studium hipnozy"; 1989r. 3. Gapik L. "Hipnoza i hipnoterapia"; 1984 r. 4. Wolberg L. R. "Hipnoza"; 1975 r. Copyright Dariusz Marazek NakBad 10 000 egz. Wydanie I WrocBaw 1996 r. ISBN 83-906642-0-8 Wydawnictwo : INTER- ES ul. Kwiatowa l, 51-l 20 WrocBaw 26

Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Trening hipnozy dla poczÄ…tkujÄ…cych i zaawansowanych
138 142 linuks dla poczatkujacych
Budowa robotow dla poczatkujacych budrob
2008 02 Multimedia dla początkujących użytkowników [Poczatkujacy]
Astronomia dla początkujących Jak obserwować niebo

więcej podobnych podstron