3754969775

3754969775



Piękną drogę na południe zakłócił mi pewien incydent - w pewnym momencie wyprzedził mnie stary peugeot i facet zaczął machać, żebym się zatrzymał. □

No - mówię sobie - nie bardzo, wokół pustynia, żywej duszy, jadę dalej. On jednak uparcie macha i pokazuje mi jakąś karteczkę. W końcu założył czapkę, taką wojskową z daszkiem. Okazał się celnikiem, czy też policjantem, który wyszedł gdzieś na chwilę z budki, ale dostrzegłszy mnie - sumiennie gonił. Dziwny facet, wbił pieczątkę i nawet nie poprosił o bakszysz. Dziwny! □

□ □

Teraz dopiero do mnie dotarło - jestem w Mali, kraju uśmiechu i pięknych pieśni. □

□ □

Mali □

□ □

Jeśli wcześniej myślałem, że moje problemy z wymianą pieniędzy i paliwem się skończą, to byłem w dużym błędzie. Jeśli chcesz coś załatwić w tych stronach, masz na to 3 dni. Czasem mniej, bo trzeba czekać. Piątek w krajach muzułmańskich jest świętem, sobota normalnie wolna, a niedziela też, chociaż nie wiem dlaczego. Może zostało tak z czasów kolonialnych. W sumie urzędnicy są chyba z tego zadowoleni. Gdyby było inaczej, pewnie by strajkowali, zresztą niewiele załatwia się tutaj w urzędach, tylko ja miałem takiego pecha. Miasteczko za granicą: banki zamknięte, niedziela. Koniki robią sobie ze mnie jaja z ceną, a ja mam tylko całe 100 euro. Chrzanię to, jadę dalej, jeszcze mam trochę paliwa, następne miasteczko za 150 km, może dojadę. □

Następny dzień - poniedziałek - co za ulga. Bank jednak nie wymienia kasy. 150 km z powrotem lub Bamako: 700 km. W końcu urzędnik z banku kupił moje euro po przyzwoitym kursie (oczywiście musiał przy tym zarobić). □

Stacja benzynowa na korbkę: coś tam trybi, przeskakuje, weszło 22 litry, mówię, że ten bak tyle nie pomieści, cena za paliwo też wysoka. Pytałem wcześniej o nią w sklepie, ta jest wyższa. Wkurzyłem się strasznie - za dużo tych kombinacji. Dałem mu kasę według moich obliczeń, no i trochę na niego nakrzyczałem po polsku, użyłem słów uznanych powszechnie za obraźliwe. Facet musiał się wystraszyć wyrazu mojej zarośniętej twarzy i polskiej mowy, chociaż pewnie nie zrozumiał, co mówię o jego matce. Dał spokój, wziął kasę i poszedł. Potem dowiedziałem się, że cena była właściwa, a facet w sklepie chyba nie wiedział dokładnie jaka, chciał tylko pomóc, ale te 22 litry to była przesada. □



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zadanie 3.1 (3 pkt.) Na rysunku przedstawiony jest klocek hamulcowy. W pewnym momencie docisnął on d
4Jacek Łuczak Zimowa Droga Wypadło mi udać się w ową drogę na północ od Thunder Bay. Droga, która
Geologia wyklad 5 Mierzeja Wiślana F 13 (W 08) Mierzeja Wiślana (313.53) - piaszczy sty wał na połu
Image093 Gwarancja takich poziomów napięć daje równocześnie gwarancję odporności bramki na działanie
Wstęp. 7 Wstęp. 7 kim, na południu z dawnemi kolonjami niemiec- kiemi, na które mandat obecnie posia
Zdj?cie094 Uznałam, ze dobrym rozwiązaniem byłaby śmierć na raty. Ana mi ją gwarantowała Oprócz
To taka mocarna ziemia owe Jampolskie pobrzeżc, ów puklerz najdalej na południe wysunięty. Błyszczał
na łańcuchu, on mi się nie wyrwie, i Pani Cecylia niechętnie wzruszyła ramionami. - Co ty masz za po

więcej podobnych podstron