zarysowany plan działania. Wsrod tych osob można wyróżnić dwie największe podgrupy przedsiębiorców:
1. Pierwszą stanowią osoby, które planowały założenie działalności już podczas nauki na uczelniach. Plan na biznes był najczęściej ściśle związany z kierunkiem studiów:
Nawet na początku starałam się o inną pracę, chciałam zostać pedagogiem szkolnym. Ale wtedy to tak u nas jest wszędzie, że kiedy wystartowałam w konkursie o to stanowisko, z córką pani dyrektor, to nie miałam szans. Wtedy stwierdziłam, że „wkurzyło” mnie to wszystko, co się dzieje wokoło.
Kiedy byłem na studiach to z kolegami stwierdziliśmy, ze warto przekuć naszą wiedzę w jakiś wymierny produkt prawda. No i zaczęliśmy pracę nad tym projektem około trzeciego roku studiów to mieliśmy tak. Na piątym roku napisaliśmy o tym produkcie prace dyplomowe trzy, to były trzy prace naukowe, które zostały na bazie tego przedsięwzięcia stworzone. No i potem przekształciliśmy to już w firmę.
Ja powiem tak, ja kończyłem Akademię Rolniczą i na któryś z zajęć był poruszony temat energii odnawialnych, jakieś biogazy rolnicze, coś na takiej zasadzie. Coś z biogazem. Jakby to powiedzieć, spodobało się (...) plus to jeszcze, znajomy znajomego prowadził właśnie taką działalność w Szczecinie.
2. Druga grupa to zwykle osoby dla które zdecydowały się „pójść na swoje” pracując w różnych firmach i korporacjach. Dla tej grupy osób zwracanie się do kogoś „szefie" nie wchodziło w grę.
Ja kończąc naukę ja wiedziałem, że na etacie do końca życia pracować nie będę, bo praca w korporacji mi nie odpowiada. Mam kolegów, którzy lubią ten typ pracy. Żeby cokolwiek założyć, to trzeba gdzieś popracować i jakieś praktyki zdobyć. I tak te kilka zakładów, gdzie pracowałem tak do tego dochodziłem.
Była kwestia taka, że pracowałem kiedyś w korporacji i stwierdziłem, że (...) nie podobała mi się taka struktura pracy jaka obowiązywała w firmie, stwierdziłem, że mam jakiś tam potencjał i zaplecze finansowe to przetestuje sobie firmę.
Ponieważ przeszedłem przez kilka firm, miałem kilka funkcji życiowych (...) trzeba było wybrać. Albo idziemy dalej, szukamy najlepszej pracy albo zakładamy własny biznes i próbujemy sił we własnym temacie.
Byłam właśnie na etapie zmiany pracy, bo ja wcześniej pracowałam 4 lata w dużej agencji reklamowej krakowskiej i byłam na takim etapie, że chciałam pracę zmienić, myślałam o tym, żeby pracować nie w agencji reklamowej, tylko w dziale marketingu, ale w międzyczasie jakoś wpadła koncepcja, żeby zacząć działać samej. Tak to się zaczęło tak naprawdę.
10