Ryc. 1. Prof. Remigiusz Stankiewicz w otoczeniu słuchaczy „Szkoły Zaorskiego" w Szpitalu dla Dzieci przy uł. Kopernika 43. U dołu w pierwszym rzędzie Barbara Zawirska
Ryc. 2. Wyjście powstańców z kanałów na rogu Nowego Światu i Wareckiej. Barbara Zawirska rozpoznała się na tym zdjęciu przeglądając album o Powstaniu Warszawskim wydany w 1979 r.
w pierwszych dniach Powstania m.in. prof. Józef Grzybowski (brat Mariana - dermatologa); mimo próśb o pozostanie uznał, że obowiązek nakazuje mu przedostać się do swojego Szpitala Wolskiego przy ul. Płockiej - został tam zamordowany podczas rzezi pracowników i pacjentów Szpitala 5 sierpnia.
Przebieg działań bojowych w połowie sierpnia zmusił do przeniesienia wszystkich służb sanitarnych tego obszaru Starówki do podziemi gmachu przy ul. Długiej 7 (obecnie mieści się tam Archiwum Akt Dawnych), gdzie zgromadzono ok. 600 rannych. Tam też sanitariuszki otrzymały legitymacje Armii Krajowej z przydziałem do Zgrupowania „Róg” Obwodu I „Śródmieście” AK.
Kiedy w ostatnich dniach sierpnia przyszedł rozkaz ewakuacji ze Starówki do Śródmieścia, Zawirska znalazła się w grupie wchodzącej do kanałów na rogu ulic Długiej i Miodowej, przy Placu Krasińskich (dziś znajduje się tam tablica pamiątkowa). Po dramatycznym przejściu wydostali się na rogu Wareckiej i Nowego Światu, na terenie zajętym przez powstańców. Do końca września Zawirska miała przydział do punktu opatrunkowego przy ul. Chopina. Po kapitulacji znalazła się w grupie opiekującej się ostatnimi rannymi Szpitala Maltańskiego przy ul. Śniadeckich 17 i wraz z nimi została ewakuowana z Warszawy 17 października.
Studia kończyła, jak większość „Zaorszczaków”, którzy przeżyli wojnę, na tzw. „Akademii Boremlowskiej”
16 Medycyna Dydaktyka Wychowanie, Vol. XLVII, No. 1/2015