16 Dariusz Wędzina
O społecznych, historycznych i kulturowych konsekwencjach II wojny światowej napisano już wiele. Nie tylko straty wojenne, ale też specyficzna polityka państwa doprowadziły do zagłady wielu cennych zabytków kultury materialnej w całej Polsce, a na Ziemiach Odzyskanych w szczególności. Lecz mimo to zaskakuje ilość zachowanych w lepszym lub gorszym stanie obiektów o wybitnych walorach kulturowych. Tym bardziej zaskakuje znikoma wiedza i jeszcze mniejsza więź emocjonalna młodych Ślązaków z własnym regionem i jego dziedzictwem kulturowy m. Największym niebezpieczeństwem jest to, że opisane zjawisko może trwale zmienić europejską świadomość prawdy historycznej, której materialną dokumentacją są zabytki kultury - ich właściwa percepcja przez ludność zamieszkującą tereny podlegające narodowej i terytorialnej rotacji. O tym, jak wielkim jest to niebezpieczeństwem, świadczą próby ..interpretacji" historii, z którymi mamy do czynienie ostatnio - żeby przywołać choćby program w rosyjskiej publicznej telewizji na temat przyczyn wybuchu II wojny światowej, czy też lansowaną przez Erikę Steinbach wersję wydarzeń końca tejże wojny. Zjawiskiem najbardziej niekorzystnym jest tu świadome (a co gorsza, także nieświadome, wynikające z zaniedbań edukacji regionalnej i na rzecz regionu) interpretowanie materialnego dziedzictwa kulturowego w interesie (źle rozumianym) nacjonalistycznym. Jednakże proces alienacji składników dziedzictwa kulturowego nie jest jedynie skutkiem wydarzeń politycznych i społecznych, nie wynika też jedynie z upływu czasu. Jedna z podstawowych przyczyn tego zjawiska tkwi w niskim poziomie wykształcenia społeczeństwa. Dlatego też wzmocnienie roli edukacji - także na rzecz dziedzictwa i przy „wykorzystaniu” dziedzictwa - może być drogą do wprowadzenia trwałych zmian w świadomości społecznej względem dziedzictwa kulturowego. Jednocześnie należy wykorzystywać wychowawcze aspekty rozpoznanego, w pełni zrozumianego, docenionego i traktowanego emocjonalnie dziedzictwa kulturalnego36. Edukacja poprzez kontakt z obiektami dziedzictwa kulturowego, realizowana w sposób zaplanowany i przemyślany, spełnić może niezwykle istotną rolę w kształtowaniu lokalnego patriotyzmu, poczucia tożsamości z wartościami własnego dziedzictwa, równocześnie kreując prospołeczne postawy i pobudzając zachowania obywatelskie37.
Analizując programy szkolne, sposób realizacji założeń programowych ścieżek edukacyjnych, obserwując zachowania młodzieży i nauczycieli na licznych wycieczkach szkolnych, autor zauważa szereg ograniczeń pełnego wykorzystania dziedzictwa kulturowego w nauczaniu geografii historycznej i w ogóle w edukacji. Jeden z większych problemów to stan świadomości i wiedzy „edukatorów”. Sloganowość przekazów, przewodnikowa lakoniczność, a zwłaszcza sucha teoria przekazywana bez emocji i zaangażowania to pierwsza bariera na drodze „edukacji empatycznej”. Dmga bariera to czas. W dobie „permanentnej reformy polskiej szkoły” nauczyciele i dyrektorzy szkół często podnoszą kwestię ograniczeń w możliwościach realizacji zajęć metodami aktywnymi (o turystyce kulturowej nie
36 Por. J. Torowska, Rola edukacji na rzecz dziedzictwa światowego w tworzeniu edukacyjnej wspólnoty [w:] Kultura jako fundament wspólnoty edukacyjnej, red. A. S aj dak, Kraków 2005.
37 Przykładem znanym autorowi jest sposób edukacji o kulturowym dziedzictwie śląskim, polskim i europejskim realizowany w dwóch legnickich szkołach średnich -1LO im T. Kościuszki oraz w Akademickim Liceum Ogólnokształcącym. Podstawą tych działańjest pomysł nauczyciela T. Dziużyńskiego polegający właśnie na zwiedzaniu aktywnym. W trakcie wycieczek szkolnych młodzież prezentuje przygotow ane wcześniej informacje i materiały bezpośrednio w lub przy' zwiedzanych obiektach (łącznie z takimi pomysłami jak inscenizowaniem fragmentów „Romea i Julii” na dziedzińcu Domu Julii w Weronie). Uporządkowana przez nauczycieli-pasjonatów wiedza utrwala się i skutkuje pozytywnie po powrocie do szkolnych ław.