Moja najdroższa,
jak sama widzisz, starzeję się. już na wstępie proszę Cię o cierpliwość dla mnie.
Postaraj się mnie zrozumieć. Kiedy zacznę się powtarzać, proszę, nie przerywaj mi, słowami: „Przecież mówiłaś to dopiero minutę temu'. Wystarczy, że wysłuchasz do końca jeszcze raz, wiele czasu to nie zajmie. Przypomnij sobie, jak w dzieciństwie czytałam Ci na dobranoc wciąż te same bajki, dopóki nic zasnęłaś. Jeżeli zdarzy mi się nie dbać o higienę osobistą.
nie złość się i zwróć mi uwagę. Pamiętasz, że jako mała dziewczynka nie za bardzo miałaś ochotę na codzienne prysznice, dając na to mnóstwo wymówek, a ja cierpliwie codziennie naganiałam cię do łazienki.
W przypadku mojego zacofania w nowościach technologicznych, daj mi czas na naukę i nie patrz wtedy na mnie z politowaniem, ja z świętą cierpliwością uczyłam cię, jak wykonywać codzienne czynności. Uczyłam cię sznurować buty, czesać włosy, trzymać łyżkę, używać widelca... teraz jestem stara, więc proszę, uzbrój się w cierpliwość, a przede wszystkim, postaraj się mnie zrozumieć. Jeśli od czasu do czasu stracę wątek rozmowy, nie bądź niemiła i zła. Mimo tego. co może się ze mną dziać, ja i tak zawsze będę Cię kochać i najważniejsze wtedy będzie to, że spędzam z tobą czas. I kiedy moje stare, zmęczone nogi nie pozwolą mi nadążać za tobą podczas spacerów, proszę, podaj mi rękę. W ten sam sposób pomagałam Tobie.
kiedy stawiałaś pierwsze kroki.
W końcu dopadnie mnie starość i ułomność.
nie czuj wtedy smutku... po prostu bądź przy mnie i bądź wyrozumiała. Każdego dnia jestem wdzięczna i dziękuje Bogu, za dar czasu, który mogłyśmy ws/>ólnic spędzić.
7. wielkim uśmiechem i ogromną radością, chcę Ci powiedzieć: KOCHAM Clij.
MOJA KOCHANA CÓRKO!