Maciej Szmit
Niezależnie od przyczyny, na skutek różnych okoliczności mogą w sprawie pojawić się sprzeczne opinie249, co tworzy dla organu procesowego sytuację trudną, zazwyczaj bowiem nie jest on w stanie ocenić merytorycznej poprawności opinii, nie dysponując zwykle wiadomościami specjalnymi z dziedziny, której opinia dotyczy250, nie powinien zresztą z opinią biegłego polemizować251, zmuszony jest natomiast, na którejś ze sprzecznych opinii oprzeć się wydając wyrok (sąd nie może pominąć wszystkich opinii biegłych i wbrew nim oprzeć ustaleń na własnym - odmiennym od wyrażonych w opinii lub opiniach - przekonaniu)252.
prawidłowego wyjaśnienia okoliczności będących przedmiotem dowodu podjąć próbę uzupełnienia dotychczasowej opinii, przez działanie przewidziane w art. 201 KPK".
249 Jak wspomniano wcześniej, zdarzają się sytuacje powoływania nadmiarowej - wręcz kuriozalnej - liczby biegłych. Jest to zresztą niedobra praktyka, odradzana w literaturze (por. np. T. Grzegorczyk: Kodeks Postępowania Karnego oraz ustawa o świadku koronnym, pod red. I. Grzegorczyka, Wolters Kluwer, Warszawa, 2008, s. 466; P. I Iofmański, S. Zabłocki: Elementy metodyki pracy sędziego w sprawach karnych, Wolters Kluwer, Warszawa, 201, s. 295). Sprzeczności mogą pojawić się również we wnioskach opinii różnych specjalistów (np. informatyka i elektronika) powołanych w tej samej sprawie, może również zdarzyć się, że w sprawie pojawi się opinia pozasądowa (zamówiona przez stronę) pozostająca w sprzeczności z konkluzjami opinii sądowej.
250 Warto w tym kontekście zastanowić się nad pojawiającymi się od czasu do czasu postulatami utworzenia sądów specjalizowanych, których sędziowie mogliby uzyskać pewne wiadomości specjalne z zakresu dyscyplin, w których specjalizowałby się dany sąd. Wydaje się to o tyle sensowne, że istnieją wyspecjalizowane służby państwowe zajmujące się zwalczaniem szczególnych rodzajów przestępstw (np. Centralne Biuro Antykorupcyjne, Służba Kontrwywiadu Wojskowego, Inspekcja Celna itd.), a nawet organy państwa powołane do orzekania w szczególnych rodzajach spraw (Izby Morskie). Można w tym kontekście przytoczyć znane a złośliwe powiedzenie o świadkach, którzy mówią o tym, na czym się nie znają, ale co widzieli, biegłych mówiących o tym, czego nie widzieli, ale na czym się znają i sędziach, którzy wypowiadają się o tym, na czym ani się nie znają, ani czego nie widzieli.
251 Sąd mając wątpliwość co do opinii biegłego nie powinien z nią polemizować a zasięgnąć kolejnej opinii. Zob. wyrok Sądu Najwyższego z 3 maja 1982 r. (I KR 319/81).
252 w wyroku z 14 marca 2007 r. (III UK 130/06) Sąd Najwyższy stwierdził: „Opinia biegłych dostarcza sądowi wiedzy specjalistycznej [...] sąd nie może wbrew opinii biegłych oprzeć ustaleń w tym zakresie na własnym przekonaniu". W wyroku z 7 października 2009 r. (III KK 122/09) Sąd Najwyższy stwierdził: „jeżeli w sprawie zachodzi konieczność stwierdzenia okoliczności mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy, które wymagają wiadomości specjalnych, sąd nie może zanegować wydanej opinii biegłego bez powołania innego biegłego. Sąd jest bowiem uprawniony wprawdzie do swobodnej oceny przeprowadzonych dowodów, ale nie do pominięcia przy tej ocenie uwzględnienia wskazań wiedzy specjalistycznej, zastępując je własną oceną zdarzeń, które wymagają opinii biegłego. Sąd,
110