Decker Jeny Wysokowydajny Obwod Calloway'a


WYSOKOWYDAJNY OBWÓD CALLOWAY'A
Jeny Decker
JEŚLI TO ZBUDUJESZ, TO NA WAASNE RYZYKO!
Przedstawiony poniżej obwód skonstruowany został na bazie silnika Johna Bediniego oraz
eksperymentów ze zbieraniem energii opisanych stronie internetowej (www.icehouse.net/john1) przez
Roberta Callowaya.
Schemat tego obwodu Robert udostępnił bezinteresownie do ogólnej wiadomości. Według niego
pozwala on na zbieranie z zestawu wirujących magnesów takiej ilości energii, która daje w ogólnym
rozrachunku około 1 wata mocy ponad ilość zużytą na doładowanie akumulatora.
Jeśli ktoś z czytelników zdecyduje się na prowadzenie eksperymentów z tego typu układami, swoje
wnioski i spostrzeżenia proszę kierować bezpośrednio do Roberta Callowaya lub Jerry'ego Deckera,
aby można je było przekazać innym i umieścić na liście dyskusyjnej strony KeelyNet Interact. Jeśli
będziemy się dzielić swoją wiedzą, wszyscy się czegoś wspólnie nauczymy.
Niżej zamieszczony obwód zawierał błąd, kiedy opublikowałem go po raz pierwszy 9 sierpnia 2000
roku. Wyłapał go Ken Carrigan i obecnie został już on dzięki niemu skorygowany.
Akumulator to 9-woltowa tranzystorowa bateria. Konstrukcję cewki i pozostałe szczegóły znalezć
można w opisie projektu przedstawionego przez dziesięcioletnią dziewczynkę na wystawie prac z
zakresu nauk ścisłych, który zamieszczamy poniżej (również w artykule Bediniego). W tej relacji
postaram się podać jak najwięcej informacji.
 kontaktron jest zazwyczaj otwarty
 przekaznik półprzewodnikowy (3-33 wolt, prąd stały) jest zazwyczaj otwarty
 1-kiloomowy, 1-watowy opornik Phillipsa, RLYB1210D chroni przekaznik
półprzewodnikowy
 przełącznik S1 ma charakter opcjonalny
 miejsce umieszczenia cewki i przekaznika należy ustalić doświadczalnie
Przełącznik S1 służy do przełączania się na opcję ładowania akumulatora lub nie. Nie wiem, po co
miano by to robić, chyba że w celu całkowitego wyczerpania naładowanego akumulatora, aby
zobaczyć, jak długo silnik będzie pracował bez jego doładowywania, a następnie wymienienia
akumulatora na nowy, włączenia obwodu ładującego i sprawdzenia, o ile dłużej silnik będzie pracował
z włączonym doładowywaniem akumulatora.
W przypadku dziesięcioletniej dziewczynki, która z inspiracji Bediniego otrzymała nagrodę na
wystawie prac naukowych ze swoją wersją jego silnika, silnik przy włączonym doładowywaniu
pracował w tempie 4000 obrotów na minutę przez pięć dni, zaś dziewięciowoltowy akumulator był w
pełni naładowany, kiedy pod koniec wystawy urządzenie wyłączono, co, skromnie mówiąc, oznacza,
że urządzenie jest wysoce wydajne.
Uwaga: Aby uzyskać najlepsze rezultaty, trzeba poeksperymentować z różnymi magnesami i
cewkami, jak również z ich rozmieszczeniem.
Jeny Decker 9 sierpnia 2000 roku
Komentarz Roberta Callowaya,
9 sierpnia 2000 roku
Cześć Jeny!
Nie widzę nic złego w tym obwodzie  dobra robota! Pojedyncza dioda jest typu zaporowego,
sześcioamperowa. To prawdopodobnie przesada, ale działa. Mostek jest czterystuwoltowy,
dwuamperowy. Cewki mają po 370 zwojów z drutu #19. Rdzenie są bardzo ważne.
Jeśli chodzi o kogoś, kto dopiero zaczyna budować łatwy do złożenia typ silnika, polecam
zastosowanie śrub 5/16 cala (8 mm) ze średniotwardej stali o długości 2 cali (50 mm). Śruby należy
sprawdzić magnesem, aby ustalić, czy nie są namagnesowane. Ich gwint należy owinąć jedną
warstwą elektrycznej taśmy (przypuszczalnie chodzi tu o taśmę izolacyjną  przyp. tłum.).
Wziąć kawałek płytki pleksiglasowej i przy pomocy dwucalowej piły do wycinania otworów wyciąć
po dwie zaślepki do każdej cewki. Przez jedną z nich przeciągnąć śrubę aż po sam łeb, a drugą
umieścić na końcu śruby. Po owinięciu gwintu taśmą w celu ochrony drutu można zacząć nawijać
zwoje.
Należy pamiętać, aby obie cewki zostały nawinięte w tym samym kierunku. Oporność cewki wynosi
od 0,6 do 0,7 oma. Nawinięta w ten sposób cewka jest łatwa w montażu.
Szczególnie drobiazgowi konstruktorzy powinni zastosować wypełnienie rdzeni miękką stalą
zmieszaną z żywicą epoksydową. Musi to być mieszanina z dużym dodatkiem stali. Dobra do tego
może być plastykowa szpula z otworem o średnicy 5/16 cala (8 mm).
Jeny, do tego opisu dołączę rysunek, który pomoże innym w budowie silnika. Przedstawia on mój
pierwszy prototyp. Potem stosowałem inne cewki i rozrząd. Ten rysunek nie pokazuje tego, co
obecnie stosuję, lecz może być pomocny.
Martwię się o tych, którzy będą starali się zbudować ten silnik nie mając wielkiego pojęcia o
obwodach i kierowaniu się w budowie rozsądkiem. Proszę cię, wstaw w opisie zdanie:  Budujesz to na
swoje własne ryzyko!"  lub coś w tym rodzaju. Otrzymałem już sporo telefonów i emaili, które
wskazują na konieczność umieszczenia takiego ostrzeżenia...
Zalecam również, aby ze względów bezpieczeństwa na początek przerwa powietrzna między
magnesem i cewkami statora była nie mniejsza niż 5/32 cala (4 mm). Należy dokładnie ustawić
rozrząd, przyzwyczaić się do silnika, a potem eksperymentować z przerwą powietrzną.
Obecnie u podstawy silnika umieszczam kontaktron (przekaznik hermetyczny), tak aby włączały go
magnesy rotora. Załatwia to sprawę skomplikowanej synchronizacji układu rozrządu umieszczonego
na końcu wału. Kiedy już uda mi się uzbierać odpowiednie fundusze, spróbuję zbudować
szesnastobiegunowy silnik z 8 cewkami na statorze. Będzie to rotor o dwóch blizniaczych dyskach,
który będzie wykorzystywał oba końce cewek statorowych.
Och, zapomniałbym. Staraj się, aby impulsy z kontaktronu były krótkie. Można to osiągnąć
przesuwając kontaktron po podstawie. Jeśli już uzyskasz najkrótsze, jak się da, impulsy i potrzebujesz
jeszcze krótszych, umieść kawałek cienkiego żelaza między kontaktronem i magnesami. Pamiętaj, że
jeśli impulsy są nawet odrobinę za długie, będzie to prowadziło do marnowania energii.
Aby uzyskać większą moc na wale rotora, możesz również dodać do rotora dwa dodatkowe
magnesy. W tym celu należy umieścić je w odstępie 90 stopni od siebie. Pamiętaj, że kontaktron
będzie musiał wówczas zadziałać cztery razy w ciągu jednego obrotu. Dwie cewki statora powinny być
połączone równolegle, ale będą również działać, jeśli podłączy się je szeregowo.
Z pozdrowieniami Robert
Komentarz Roberta Callowaya,
9 sierpnia 2000 roku, godz. 20.49
Cześć Jerry!
Zapomniałem o jednej ważnej rzeczy  kole zamachowym rotora. W moim przypadku jest to koło
szlifierskie o średnicy 7 i 1/4 cala (184 mm) dostosowane do maksymalnie 8400 obrotów na minutę.
Razem z przyklejonymi magnesami waży 7 funtów (3,18 kg). Nie należy na obrzeżu używać cewek
magneśnicy do zbierania prądu. W żadnym wypadku!
W tej konstrukcji musimy korzystać z efektu koła zamachowego. Do rozpędzenia go lepiej użyć osi
rotom niż generatora. Gwintowana oś o średnicy 5/8 cala (15,9 mm) przechodzi doskonale przez
tarczę szlifierską i łatwo ją zablokować przy pomocy nakrętki. Przy takiej konstrukcji bardzo łatwo
dopasować magnes do przerwy statora.
Robert
Komentarz Roberta Callowaya,
10 sierpnia 2000 roku, godz. 17.40
Cześć Jerry!
Przepraszam za wprowadzenie w błąd. Silnik nie jest konstrukcji Bediniego. Jest zbudowany na
zasadach jego i Adamsa. To urządzeniem z dwunastowoltową koloidową baterią o pojemności 4
amperogodzin.
Robert


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
WYSOKOWYDAJNY OBWÓD ZBIERAJĄCY CALLOWAY A
WIAZANIE WYSOKOENERGETYCZN
tabeladobory gwintowników wysokowydajnych
18 Pomiary wysokościowe
Prace na wysokości
Instrukcja Techniczna G 4 1983r – Pomiary sytuacyjne i wysokościowe
Praca na wysokości
Instruktaż stanowiskowy prace na wysokości
Napisz program liczacy pole i obwod kola na podstawie wprowadzonego
wysokościomierz z mikrokontrolerem PIC 2
Przykłady środków ochrony przed upadkiem z wysokości
2003 12 Transofon układ do zmiany wysokości dźwięku
Audi B3 B4 montaż elektryczna regulacja wysokości swiatel

więcej podobnych podstron