{887}{957}WIĘZIEŃ NIENAWIŚCI
{5768}{5845}Derek.
{5907}{5985}- Ty pieprzony bezwstydniku.|- Co ty, kurwa, sobie myślisz?
{5989}{6070}Jakiś czarny włamuje ci się do auta.
{6098}{6150}- Jak długo tam jest?|- Nie mam pojęcia.
{6154}{6194}- O co chodzi?|- Nie teraz, kochanie.
{6196}{6230}Ilu ich jest?
{6238}{6300}- Danny, ilu?|- Myślę, że jeden.
{6302}{6340}Jest uzbrojony?
{6356}{6440}- Czy ma pieprzoną broń, Danny?|- Skąd mam, kurwa, wiedzieć?
{6470}{6530}Chwila. O co tu, kurwa, chodzi?
{6532}{6589}Zostań tu i bądź cicho.
{6591}{6635}Chwila. Derek, czekaj.
{6644}{6675}Derek.
{6769}{6829}Zostań tu.
{9236}{9298}Nie czuję do niego|osobistej urazy, w porządku?
{9300}{9348}Nie obrażaj mojej inteligencji, Murray.
{9350}{9415}Nie cierpisz tego dzieciaka|i chyba wiem, czemu.
{9600}{9655}Umówiłem się z jego matką kilka razy.
{9658}{9740}- Trzy lata temu. Nic nie zaszło.|- Nic. Na prawdę?
{9744}{9823}Ten papier...|Bob, to jest trawestacja.
{9825}{9898}Przedstawia Hitlera|jako bohatera społecznego.
{9900}{9990}- Musisz wyznaczyć granice.|- Murray, sam jesteś sobie winien.
{9992}{10050}Zadałeś napisanie sprawozdania|o jakiejkolwiek książce
{10054}{10105}opisującej walkę|o prawa społeczne.
{10107}{10150}Czysta angielszczyzna.
{10172}{10274}Nie podważam faktu, że dzieciak|jest zagubiony i ma chore pomysły,
{10275}{10340}ale nie mam zamiaru go przekreślać.
{10357}{10420}Prawdopodobnie, winny za to|jest jego brat.
{10431}{10510}Mogę zagwarantować ci, że jego brat|nie miał z tym nic wspólnego.
{10513}{10545}Ciężko mi w to uwierzyć.
{10546}{10642}Wiem, że to był dobry dzieciak,|straszne przez co przeszedł,
{10644}{10702}- ale to jest niebezpieczne.|- Niebezpieczne? W jakim sensie?
{10704}{10760}Bob, to zaszło zbyt daleko.
{10773}{10860}Ta rasistowska propaganda,|Mein Kampf to psychotyczny bełkot.
{10863}{10933}On nauczył się tych nonsensów,|więc może się ich oduczyć.
{10936}{11000}Nie przekreślam jeszcze tego dzieciaka.
{11433}{11490}- Wiedziałem, że to pan.|- Danny, chodź tutaj.
{11500}{11590}Powiedziałem do mnie.|Natychmiast.
{11660}{11705}Zamknij drzwi.
{11777}{11825}To jak będzie, Danny?
{11854}{11885}A co ma być?
{11887}{11945}To gówno, które wypociłeś.
{11992}{12020}Nie wiem.
{12022}{12065}Usiądź.
{12213}{12255}Jak się miewasz?
{12295}{12335}W porządku.
{12356}{12410}W domu wszystko dobrze?
{12422}{12465}Tak.
{12535}{12605}Derek wyszedł dziś rano|na wolność, prawda?
{12645}{12685}Tak, wyszedł.
{12689}{12760}Kiedyś był jednym z moich uczniów.|Wiedziałeś o tym, prawda?
{12772}{12860}Upodobał sobie angielski.|Był wspaniałym uczniem.
{12869}{13020}Jak ty, ale zadał się z bandą głupków,|również jak ty.
{13023}{13080}Wezwał mnie pan,|żeby rozmawiać o Dereku?
{13082}{13140}To, co mu się przytrafiło,|nie ma nic wspólnego ze mną.
{13144}{13230}Wszystko, co teraz robisz|ma coś wspólnego z Derekiem.
{13232}{13305}Wykonałem zadanie.|Napisałem piątkową pracę.
{13320}{13365}Mein Kampf?
{13393}{13445}- Powinienem cię wyrzucić ze szkoły.|- Śmiało.
{13453}{13545}- Myśli pan, że sobie nie poradzę?|- Nie, myślę, że ulica by cię zabiła.
{13552}{13650}Twoja retoryka i propaganda,|nie uratują cię tam.
{13674}{13725}Teraz będzie tak,
{13739}{13805}to ja będę twoim|nauczycielem historii.
{13820}{13880}Będziemy omawiać wydarzenia bieżące.
{13882}{13950}Nazwijmy ten przedmiot
{13964}{14055}alternatywną historią Ameryki.
{14057}{14100}Będziemy spotykać się raz dziennie.
{14113}{14223}Pierwszym twoim zadaniem będzie przygotowanie|na jutro nowego wypracowania.
{14225}{14335}Daj spokój, Sweeney. Tydzień czytałem|Main Kampf. To nie fair.
{14564}{14640}- O czym mam napisać?|- O swoim bracie.
{14658}{14708}Boże. Powiedz, że żartujesz.
{14710}{14755}Nie. Nie żartuję.
{14781}{14900}Chcę, byś przeanalizował i zinterpretował wydarzenia|związane z aresztowaniem Dereka.
{14908}{15065}Jak te wydarzenia ukształtowały twoje|postrzeganie życia we współczesnej Ameryce.
{15073}{15180}Wpływ na twoje życie|i twojej rodziny.
{15224}{15305}Cokolwiek chcesz powiedzieć, Danny.
{15360}{15440}Będę jedyną osobą, która to przeczyta.
{15452}{15550}Ale jeśli nie ujrzę tego|na moim biurku do jutra rana,
{15568}{15670}zostaniesz duchem|w murach szkoły Venice Beach.
{15688}{15730}Jasne?
{15746}{15800}Rozumiem.
{15917}{15965}Doniosłeś, że ściągałem?
{15970}{16010}A było tak?
{16020}{16055}Nigdy w życiu nie ściągałem.
{16058}{16117}- Skop mu to pieprzone dupsko.|- Nic nie powiedziałem.
{16118}{16160}Czemu mnie tak obsmarowałeś?
{16225}{16280}Czemu się tak z nim cackasz?
{16290}{16340}Co jest, stary?
{16352}{16430}Czego się boisz?|Przecież nic ci nie zrobię.
{16588}{16620}Co jest?
{16635}{16690}Też chcesz dostać, suko?
{16699}{16780}Co z tobą? Chcesz zginąć?
{16802}{16865}Biały śmieć.
{17015}{17085}Masz szczęście, że muszę iść na lekcje.|On nic nie zrobi.
{17093}{17170}Nie chciałby zobaczyć mnie z gnatem.
{17201}{17270}Ma szczęście, że zadzwonił dzwonek,|bo białas dostałby w łeb.
{17319}{17365}Powinienem mu walnąć.
{17379}{17455}Musisz zacząć dbać o siebie sam.
{17814}{17895}- Mamy całe akta na tych skinheadów.|- Jest częścią tego gangu?
{17897}{17930}Gang z Venice Beach.
{17935}{18035}- Właśnie zakończył odsiadkę w Y.A.|- Ten C.C.,
{18052}{18105}- to on?|- Tak, to on.
{18164}{18235}Dziś rano mamy gościa, oto i on.
{18242}{18285}- Dzień dobry.|- Dzień dobry panu.
{18304}{18340}- Miło cię widzieć.|- Dzień dobry.
{18342}{18400}Proszę państwa,|to jest doktor Bob Sweeney.
{18403}{18455}Jest dyrektorem szkoły średniej|w Venice Beach.
{18458}{18545}Od pewnego czasu pomaga nam dotrzeć|do młodzieży z gangów w więzieniach,
{18547}{18580}jak i na wolności.
{18583}{18689}Trzy lata temu miejscowy, Derek Vinyard,|został skazany za zabicie dwóch z Crips,
{18691}{18740}którzy próbowali ukraść mu samochód.
{18746}{18860}Bob uczył kiedyś Vinyarda|i dokładnie zna jego sprawę.
{18873}{18950}- On był skinheadem, prawda?|- Był więcej niż tylko skinheadem.
{18954}{19005}Był protegowanym Camerona Alexandra.
{19008}{19065}- Kogo?|- Cameron Alexander.
{19078}{19130}Proszę. Spójrzcie na to.
{19143}{19225}Cameron Alexander|jest legendą w Venice Beach.
{19232}{19309}Prawdopodobnie to największy dystrybutor|i autor literatury Białej Siły,
{19311}{19350}oraz filmów, w okolicach Los Angeles.
{19352}{19410}Promuje wspólnotę Białej Siły,|pisze recenzje,
{19414}{19490}a w wolnym czasie|pisuje felietony nienawiści.
{19492}{19530}Był już notowany?
{19535}{19618}Jest czysty. Próbowaliśmy już|znaleźć coś na niego, ale bez skutku.
{19620}{19685}Wierzcie mi,|to on stoi za tym wszystkim.
{19691}{19755}Kieruje wszystkim|ze swojego domu przy plaży.
{19759}{19800}Nie było żadnych białych gangów|w Venice Beach,
{19802}{19865}zanim Cameron Alexander i Derek Vinyard|się nie spotkali.
{19868}{19938}Alexander odnalazł w Dereku|swojego księcia z bajki.
{19940}{19987}W rzeczywistości, wykorzystał Dereka
{19989}{20093}do zwerbowania niezdecydowanych,|sfrustrowanych i łatwowiernych dzieciaków.
{20095}{20175}Ten dzieciak, Vinyard,|nosi ze sobą ciężki bagaż,
{20181}{20280}zobaczycie to na taśmie,|którą otrzymaliśmy od NBC.
{20457}{20515}Dzisiaj rano,|strażak Dennis Vinyard,
{20518}{20605}został zastrzelony podczas gaszenia pożaru|w domniemanej melinie narkotykowej w Compton.
{20606}{20648}Jesteśmy przed domem Vinyardów,
{20650}{20747}najstarszy syn porucznika Vinyarda, Derek,|zgodził się na krótką rozmowę.
{20749}{20835}Derek, jeśli mógłbyś tu podejść na chwilę.
{20848}{20935}Wiem, że to trudne,|ale jak się teraz czujesz?
{20957}{21010}A jak pan myśli?
{21026}{21100}- Uważam, że to typowe.|- Typowe?
{21113}{21200}Ten kraj stał się rajem dla przestępców,|więc czego tu się spodziewać?
{21204}{21262}Przyzwoici, ciężko pracujący Amerykanie,|jak mój tata,
{21264}{21335}są usuwani przez społeczne pasożyty.
{21340}{21380}Pasożyty?
{21391}{21475}Czarni, brązowi, żółci,|wszystko jedno.
{21478}{21565}Nie rozumiem. Twierdzisz, że śmierć ojca|ma podłoże rasowe?
{21568}{21600}Tak, rasowe.
{21606}{21680}Każdy problem w tym kraju ma podłoże rasowe,|nie tylko przestępstwo.
{21697}{21790}Imigracja, AIDS, opieka społeczna,|są problemami czarnej społeczności,
{21792}{21865}hiszpańskiej, azjatyckiej.|To nie są problemy białych.
{21867}{21930}Nie sądzisz,|że wynika to raczej z biedy?
{21944}{22015}Nie, nie są produktem swojego środowiska.
{22019}{22130}Mniejszości narodowe mają gdzieś losy kraju.|Przyjeżdżają, by go wykorzystywać, nie budować.
{22135}{22250}Miliony białych Europejczyków przybyło tu|i rozwijało przez pokolenia.
{22253}{22360}Co się, kurwa, dzieje z tymi ludźmi?|Strzelają do strażaka.
{22378}{22415}Co to ma wspólnego|ze śmiercią twojego ojca?
{22417}{22480}To, że mój ojciec zginął na służbie.
{22486}{22585}Gasząc ogień w dzielnicy czarnuchów,|a powinno go to gówno obchodzić.
{22589}{22637}Został zastrzelony przez|pieprzonego dealera narkotyków,
{22639}{22700}który pewnie nadal|otrzymuje zasiłek socjalny.
{22727}{22800}Dziś rano, Derek Vinyard został|po cichu zwolniony z Chino,
{22806}{22865}po trzech latach odsiadki.
{22877}{22925}Myślę, że powinniśmy mieć go na oku.
{22928}{22965}Jeśli coś mu się stanie,
{22970}{23035}sprawy mogą się paskudnie skomplikować.
{23040}{23085}Nie nadawajcie temu rozgłosu.
{23099}{23165}{y:i}Venice Beach|{y:i}nie wyglądało tak zawsze.
{23174}{23230}{y:i}Kiedyś była tu wspaniała okolica.
{23235}{23330}{y:i}Promenada zawsze była śmietniskiem,|{y:i}ale kiedy ojciec nas tu przeprowadził,
{23333}{23415}{y:i}Venice było miłym,|{y:i}spokojnym miejscem, by dorastać.
{23433}{23500}{y:i}Przez ostatnie lata,|{y:i}zmieniło się to w piekło.
{23508}{23555}{y:i}Gangi są jak zaraza.
{23560}{23628}{y:i}Przemieszczając się na zachód|{y:i}z Inglewood i South Central,
{23630}{23680}{y:i}w zasadzie przejęły wszystko.
{23871}{23940}Nie mam czasu na pierdoły.
{23955}{23980}Pieprzcie się wszyscy.
{24068}{24135}To nie ten głupek,|o którym mi opowiadałeś?
{24162}{24215}Tak, to ten skurwiel.
{24353}{24400}Tak, to on.
{24612}{24650}Pieprzony skurwiel.
{24652}{24715}{y:i}To dlatego Derek wstąpił do D.O.C.
{24721}{24815}{y:i}Mówił, że białe dzieciaki nie powinny|{y:i}bać się chodzić po własnej dzielnicy.
{24821}{24910}{y:i}Przez pewien czas,|{y:i}naprawdę ją odzyskaliśmy.
{24912}{24945}Rzuć piłkę.
{24968}{25000}Daj spokój, Curtis.
{25005}{25065}Przestań rzucać|i zacznij podawać piłkę.
{25209}{25310}Spójrz na tą pieprzoną małpę.|Robi obrót za każdym razem.
{25343}{25400}Nie dostaniesz|żadnego podania, skurwielu.
{25430}{25475}To dla ciebie, chłoptasiu.
{25541}{25610}- Kogo nazywasz chłoptasiem, skurwielu?|- Fart, skurwielu.
{25612}{25667}Zaraz zabawię się z twoją małpią dupą.
{25669}{25734}Blady pasztet,|tłusty spaślak i skurwiel.
{25736}{25800}Stówa, że zrobię cię swoją dziwką.
{25852}{25955}Słyszeliście? Zabrali mu zasiłek, a teraz próbuje|związać koniec z końcem. Prosiłeś się.
{25989}{26075}- Jest 8:6, Seth.|- Spytam cię, jeśli zechcę usłyszeć twojej opinii.
{26077}{26138}Nie jestem w stanie tego pokryć.|Pomóżcie mi.
{26140}{26180}Masz niewyparzony gębę, Seth.
{26182}{26238}- Mogę załatwić tego czarnucha.|- Gówno możesz.
{26240}{26280}Co ty sobie, kurwa, myślisz|nie mając pieniędzy?
{26283}{26350}- Derek, załatwię go. Daj kasę.|- Zamknij się.
{26352}{26430}Narobiłeś nam, kurwa, wstydu.|Zamknij ryj.
{26600}{26655}Sam się tym zajmę.
{26756}{26800}Przyjmuję zakład.
{26833}{26870}W tej chwili wchodzę do gry.
{26872}{26955}Wynik bez zmian,|ale zagramy biali na czarnych.
{27062}{27105}Wypowiedz sumę, głupku.
{27112}{27165}Żadnych pieniędzy.|Zagramy o to boisko.
{27167}{27210}Nie tylko na dzisiaj, ale na zawsze.
{27218}{27310}Jeśli wygracie, odejdziemy,|ale jeśli to my wygramy
{27321}{27370}bez narzekania i bez awantur,
{27374}{27470}przy wszystkich, spakujecie swoje śmieci|i zabierzecie stąd czarne dupska.
{27474}{27520}Pieprzyć to. Przyjmij zakład.
{27529}{27570}8:6. Nasza piłka.
{27583}{27620}Zaczynajmy.
{28180}{28240}Seth, cofnij się do obrony.
{28605}{28660}Obrona.
{28828}{28900}Podawaj pieprzoną piłkę.|Byłem wolny.
{29247}{29336}- Bzdura. To jest faul ofensywny.|- Spieprzaj. On ruszył nogą.
{29338}{29396}Jak chcesz wyskoczyć, jestem gotów.|Tylko nie rozpychaj się łokciami.
{29398}{29470}Chcesz wyskoczyć, chcę być|jak Hitler, skurwysynu?
{29750}{29800}- W porządku?|- Tak. Daj mi trochę wody.
{29794}{29885}- To powinien być faul ofensywny.|- Nie przy punkcie meczowym, Danny.
{29889}{29950}Pieprzyć to. Nie możesz tym czarnuchom|puścić tego płazem.
{29952}{30035}- Kochanie, to punkt meczowy.|- Ucisz ich, Derek, skop im dupy.
{30046}{30090}Patrz na to.
{31392}{31465}Wypieprzać z naszego boiska.|To mój teren.
{31788}{31870}Spieprzajcie stąd. To moje boisko.
{32125}{32185}{y:i}Derek nie pozwolił nam|{y:i}odwiedzać go w więzieniu.
{32189}{32240}{y:i}Mówił, że przez to|{y:i}byłoby mu tam ciężej,
{32242}{32315}{y:i}a nawet gdybyśmy przyszli,|{y:i}nie mógłby się z nami zobaczyć.
{32321}{32410}{y:i}Trzy lata bez niego,|{y:i}wyobraźcie to sobie.
{32448}{32585}{y:i}I w końcu, dzisiaj o 7:00,|{y:i}odebraliśmy go spod bramy.
{32725}{32790}{y:i}Przez całą drogę do domu,|{y:i}nie odezwał się słowem.
{32795}{32840}{y:i}Chciałem zostać w domu,|{y:i}ale on powiedział: Nie.
{32842}{32905}{y:i}Idź do szkoły.|{y:i}Zobaczymy się później.
{33239}{33290}Dajcie spokój.|Dajcie gościowi odpocząć.
{33293}{33340}No co, za duży,|żeby mnie uściskać, twardzielu?
{33345}{33425}Coś ty, wiem tylko, że będziesz potrzebował kogoś,|kto się tobą zajmie,
{33427}{33475}nim przystosujesz się|do tej przestrzeni.
{33478}{33505}Jasne.
{33535}{33590}Ten pokój jest mniejszy,|niż stary pokój dzienny.
{33599}{33655}- Jak leci? Jak szkoła?|- W porządku.
{33661}{33735}Musisz coś zrobić z włosami.|Muszą zniknąć.
{33740}{33810}- Dziewczynom się podoba.|- Mnie nie.
{33818}{33885}Krótko się strzyżesz.|Właściwie krócej się nie da.
{33928}{33980}Cholera, bym zapomniał.
{33999}{34085}- Bolało jak cholera, gdy to robili.|- Od dawna to masz?
{34090}{34140}Jakiś miesiąc.
{34153}{34210}- Cameron zrobił to oficjalnie.|- Cameron?
{34300}{34350}On ci to zrobił?
{34468}{34505}Co?
{34541}{34590}Derek, do ciebie.
{34607}{34645}Nic.
{34653}{34730}Jest telefon z tyłu domu?|Odbiorę tam.
{34926}{34955}Odebrałem.
{35007}{35040}Cześć.
{35089}{35125}Co?
{35599}{35660}Myślisz, że stoi za tym|nasz przyjaciel?
{35687}{35790}Wiesz, nawet mnie to nie obchodzi.|Zajmę się tym dziś wieczorem.
{35814}{35870}Moje kochane dzieci.|Mój mały chłopczyk.
{35872}{35945}Boże, co to ma być,|święto miłości?
{36081}{36120}Nie, zrobi to.
{36122}{36155}Dopilnuję, żeby to zrobił.
{36163}{36205}Otworzę.
{36369}{36433}- Przyszedłem tu do jednego faceta.|- Myślisz, że zmieścisz się w drzwiach?
{36435}{36470}Pierdol się.
{36502}{36555}- Seth.|- Jak leci, Danny?
{36568}{36605}Jak się masz?|Gdzie jest Derek?
{36609}{36635}Rozmawia przez telefon.
{36638}{36735}Wychodź, wolny sukinsynu.|Vinyard, gdzie ty, kurwa, jesteś?
{36743}{36800}Poczekaj. Daj mi minutę.
{36822}{36880}Nie. Będę za minutę.
{37238}{37330}Będę uważał. Nie zamierzam siedzieć|w swoim pokoju do końca życia.
{37366}{37400}Poczekaj.
{37444}{37520}Co tu, kurwa, robi Seth?|Zaprosiłeś go tutaj?
{37535}{37600}Nie, zawsze tu przychodzi.
{37618}{37665}Danny, daj mi chwilkę.
{37698}{37745}Daj mi jedną minutę.
{38207}{38270}Wciąż tu jesteś, Goodyear?
{38282}{38360}Nazywasz mnie tłuściochem,|pieprzona demokratko?
{38387}{38460}Właściwie to kiedy ostatnio|widziałeś swoje stopy?
{38531}{38575}Chodź no tu, Danny.
{38675}{38725}Idziesz wieczorem|na imprezę do Cama?
{38730}{38830}- A czy dupa Daviny jest wodoszczelna?|- Człowieku, jesteś popieprzony.
{38836}{38915}Dobra, odpręż się.|Pozwól mi zadać ci kilka pytań.
{38920}{38980}Nie jestem w nastroju.|Mam pracę domową.
{38982}{39090}Powiedz, czego się nauczyłeś, dupku,|bo ci przypierdolę.
{39095}{39200}Wierzę w śmierć, zniszczenie,|chaos, plugastwo i chciwość.
{39209}{39300}Przestań pieprzyć, Dan.|Powiedz mi, co chcę usłyszeć, dupku.
{39330}{39373}Masz na myśli|tą historię z twoją matką?
{39375}{39455}Naprawdę chcesz,|żebym ci wpieprzył, Danny?
{39474}{39555}Nie gadam, kurwa, z tobą, Davina.|Może byś się przymknęła?
{39557}{39625}Słuchaj. Pozwól, że zrobię to|po swojemu, dobra?
{39667}{39705}Zajmę się tym.
{39708}{39755}Kogo nienawidzisz, Danny?
{39757}{39825}Nienawidzę wszystkich,|którzy nie są białymi protestantami.
{39828}{39855}Dlaczego?
{39860}{39920}Są przeszkodą w postępie białej rasy.
{39923}{39960}Może niektórzy są w porządku.
{39964}{40030}Żaden z tych popaprańców|nie jest w porządku, rozumiesz?
{40032}{40099}To zgraja pieprzonych naciągaczy.|Pamiętasz, co powiedział Cam?
{40101}{40190}Nie znamy ich i nie chcemy ich znać.|Są pieprzonymi wrogami.
{40235}{40320}Czego w nich nienawidzisz?|Powiedz to, kurwa, z przekonaniem.
{40322}{40415}Nienawidzę tego, że w dzisiejszych|czasach fajnie jest być czarnuchem.
{40422}{40540}Nienawidzę tego hip-hopowego wpływu|na białe przedmieścia.
{40546}{40660}Nienawidzę Tabithy Soren|i syjonistycznych świń z MTV,
{40662}{40700}mówiących nam, byśmy sobie radzili.
{40705}{40775}Daruj sobie retorycznego pieprzenia,|Hillary Rodham Clinton,
{40777}{40825}bo to się, kurwa, nigdy nie stanie.
{40830}{40886}To najlepsze gówno,|jakie kiedykolwiek słyszałem.
{40888}{40955}Danny, nie.|Żal mi cię, Danny.
{40961}{41026}- Chyba nie mówiłeś tego poważnie?|- Zamknij się, Davina.
{41028}{41125}To ty się zamknij.|Zabieraj się z tego domu, kupo gówna.
{41123}{41195}Tak się tutaj traktuje gości,|przyjaciół rodziny?
{41197}{41250}Derek cię nienawidzi,|a ty tego nawet nie wiesz.
{41252}{41290}Skąd wiesz, kogo nie znoszę?
{41294}{41405}Zmartwychwstał.|Boże błogosław. Jezu Chryste.
{41411}{41502}Boże, chyba straciłeś na wadze,|bo prawie cię objąłem.
{41504}{41610}Pieprzone 22 kilo.|Spójrz na te włosy, kurwa.
{41612}{41673}- Mówiłem, że muszą zniknąć.|- Dobrze mieć cię z powrotem.
{41676}{41730}Bierz kurtkę.|Spieprzajmy stąd.
{41747}{41800}Chcę z nim chwilę pogadać.
{41887}{41945}Wpakowałeś się dziś w szkole|w jakieś gówno?
{41951}{42035}- Jak zwykle.|- Ten chłopak jest z piekła rodem.
{42039}{42105}Oddałeś wypracowanie|na temat Mein Kampf?
{42140}{42195}- Sweeney mało się nie zesrał.|- Tak było.
{42202}{42273}To twój pomysł,|czy Cameron ci kazał?
{42275}{42360}Nie. Myślałem, że to dobry pomysł.|Skąd o tym wiesz?
{42373}{42460}- Nie ważne, skąd to wiem.|- Chłopak jest bystry jak diabli.
{42470}{42560}- To Sweeney dzwonił?|- Tak, Sweeney wszystko mi powiedział.
{42562}{42610}Boże, nienawidzę tego czarnucha.
{42616}{42675}- Wpieprza się w moje życie.|- Nie, nie.
{42688}{42728}Sweeney to dobry nauczyciel.
{42730}{42794}Sweeney to czarnuch|z poczuciem wyższości.
{42798}{42880}Taki był, gdy go poznaliśmy,|i taki sam jest teraz. Nie zmieni się.
{42883}{42918}- Seth.|- Pieprzyć tego czarnucha.
{42920}{42955}Wyjdź.
{42957}{42988}- Żartujesz sobie?|- Nie.
{42990}{43048}Zaczekaj w pokoju Danny’ego.|Chcę porozmawiać z bratem.
{43050}{43155}Jestem tu już od piętnastu minut.|Umieram z głodu.
{43242}{43315}Podejdź tu. Mówię poważnie.|Zapomnij o tym gburze.
{43319}{43370}Zarabia na życie zabijając robaki,|nie chcesz tak żyć.
{43379}{43420}Mówię poważnie.|To nie jest zabawne.
{43431}{43485}Sweeney to dobry nauczyciel.|Możesz się wiele od niego nauczyć.
{43487}{43554}Nie spieprz tego|przez infantylne bzdury.
{43556}{43655}Nie rozumiesz. Gdybyś wiedział,|jakie brednie kazał mi pisać.
{43660}{43700}Powiedział mi o wszystkim.|Mam to gdzieś.
{43704}{43780}Zrobisz wszystko, co ci powie.|Ja nie żartuję.
{43782}{43900}Nie chcę, żebyś pakował się w kłopoty|w szkole, próbując mi zaimponować.
{43907}{43945}Rozumiesz, co do ciebie mówię?
{43949}{44050}Chyba tak.|Myślałem, że ci się to spodoba.
{44053}{44100}Nie podoba mi się.
{44135}{44175}Posłuchaj tego.
{44185}{44245}Tak, wiem.|Jest coraz gorzej.
{44256}{44370}Słuchaj, nie martw się.|Pogadamy o tym później.
{44438}{44505}Wypluwa sobie płuca, a ty dmuchasz|w nią tym gównem przez cały dzień.
{44507}{44565}- Wywal to.|- Już gaszę.
{44610}{44655}Chcę z tobą pogadać.
{44741}{44830}Mamusiu, wszystko w porządku?
{44985}{45080}Odłóż to. Właśnie opieprzyłem go,|że dmucha ci dymem w twarz.
{45082}{45150}Miło być znowu w domu, co?
{45190}{45230}W porządku?
{45242}{45300}Wszystko w porządku?
{45420}{45450}Posłuchaj.
{45458}{45520}Musisz się uspokoić.|Musisz trochę odpocząć.
{45525}{45595}Przeniesiesz się do naszego pokoju,|a my zajmiemy kanapę.
{45605}{45648}Byłam tu od zawsze.|Kanapa jest w porządku.
{45650}{45700}Nie, nie jest w porządku.|Jest okropna.
{45702}{45800}Nie możemy żyć w takich warunkach.|Musimy się stąd wynieść.
{45836}{45895}Mogę iść z tobą?
{45904}{45970}Tak. Wszyscy się stąd wyniesiemy.|W tym rzecz.
{45974}{46020}Mogę odpuścić szkołę|i znaleźć jakąś pracę.
{46022}{46055}Wykluczone.
{46057}{46130}Musisz skończyć szkołę.|Coś wykombinuję.
{46191}{46300}Derek, możemy iść coś zjeść?|Umieram tu, kurwa, z głodu.
{46303}{46370}Gówno mnie to obchodzi.|Zaczekaj w salonie.
{46379}{46425}Nie chcę go tu więcej widzieć.
{46428}{46480}Wiem. Posłuchaj.
{46830}{46900}To idiota.|Zawsze był idiotą.
{46903}{46975}Nie ma na to rady.|Muszę iść pisać to wypracowanie.
{46986}{47059}- Złapię cię jeszcze dzisiaj wieczorem.|- Nie u Camerona.
{47061}{47110}Chcę, żebyś trzymał się|od niego z daleka.
{47114}{47187}- Mieliśmy iść się zabawić.|- Zaufaj mi. Wyjaśnię ci to później.
{47189}{47260}Chcę tylko, żebyś nie szedł|na tą imprezę, rozumiesz?
{47266}{47301}- Niech ci będzie.|- Nie żartuję.
{47303}{47357}Obiecaj, że nie pójdziesz|na tą imprezę, Danny.
{47359}{47435}Nie jestem już pieprzonym|czternastolatkiem, rozumiesz?
{47523}{47570}Boże.
{47687}{47730}Wstawaj. Idziemy.
{47778}{47840}- Gdzie zaparkowałeś?|- Z tyłu.
{48558}{48620}Mój brat Derek
{48812}{48900}Analizuj i zinterpretuj
{48944}{49050}Analny seks
{49295}{49400}Ludzie patrzą na mnie|i widzą mojego brata.
{49503}{49555}Tak, to całe zebranie.
{49560}{49630}{y:i}Nie zajęło dużo czasu,|{y:i}by Derek wyrobił sobie markę,
{49638}{49690}{y:i}a Cameron wiedział|{y:i}jak to wykorzystać.
{49694}{49740}Na pewno nie chcesz się rozejrzeć?
{49744}{49830}Wiesz, że chciałbym,|ale muszę być ostrożny.
{49835}{49880}Tak, wiem.
{49892}{49950}Zobaczymy się w domu.
{49980}{49995}Powodzenia.
{50000}{50085}{y:i}Posyłał Dereka|{y:i}do sfrustrowanych dzieciaków,
{50088}{50190}{y:i}mających dość dostawania po dupie|{y:i}od czarnych i meksykańskich gangów.
{50194}{50275}{y:i}Nie bądź śmieciem.|{y:i}Bądź częścią czegoś.
{50280}{50325}Dobra, chodźmy stąd.|Zbierzcie się.
{50332}{50445}{y:i}Wszyscy to łykali.|{y:i}Robili, co im rozkazał Derek.
{50457}{50530}Dalej, ruszać się.|Nie jesteśmy tu towarzysko.
{50717}{50775}- Curtis, co to jest?|- Daj spokój, Derek.
{50781}{50855}Trawa jest dobra dla czarnuchów.|Odłóż to natychmiast.
{50887}{50935}Miej trochę szacunku dla siebie.
{50958}{51035}Dobra, słuchajcie.|Musimy przejrzeć na oczy.
{51075}{51210}Ponad 2 miliony nielegalnych imigrantów|w tym stanie, śpi teraz sobie spokojnie.
{51233}{51355}W zeszłym roku wydano 3 miliardy dolarów|na usługi dla tych ludzi,
{51357}{51405}którzy w ogóle nie mieli prawa|tu przebywać.
{51408}{51440}3 miliardy.
{51442}{51560}400 milionów dolarów, by zapuszkować|napływających kryminalistów,
{51568}{51638}którzy dostali się tu tylko dlatego,|że według Urzędu Imigracyjnego,
{51640}{51740}nie opłaca się wysilać,|by przesiać skazanych przestępców.
{51791}{51860}Kogo to obchodzi?|Nasz rząd ma to gdzieś.
{51896}{51950}Polityka graniczna jest śmiechu warta,
{51954}{52045}więc jest ktoś zdziwiony,|że ci z południa się z nas śmieją?
{52047}{52167}Szydzą z naszych praw, a co noc,|tysiące pasożytów przekracza granicę,
{52169}{52215}jak rozsypane cukierki|z rozerwanej piniaty.
{52218}{52255}Nie śmiejcie się.
{52260}{52360}Nie ma w tym nic zabawnego.|Tu chodzi o wasze i moje życie.
{52371}{52425}O porządnych, ciężko pracujących Amerykanów,
{52431}{52479}staczających się na dno przez prochy|i robionych w konia,
{52481}{52550}bo rząd bardziej dba o prawa ludzi,
{52553}{52625}którzy nawet nie są|obywatelami tego kraju.
{52632}{52725}Na Statule Wolności wypisano słowa:|Ofiaruj mi swój trud, głód i ubóstwo.
{52730}{52793}To właśnie Amerykanie są umęczeni,|głodni i ubodzy.
{52795}{52835}Jeśli chcecie coś z tym zrobić,
{52838}{52940}zamknijcie tą księgę,|bo my tracimy.
{52945}{53020}Tracimy własne prawo|do kierowania własnym losem.
{53028}{53070}Tracimy naszą wolność,
{53073}{53175}a banda cudzoziemców osiedla się tutaj|i wyzyskuje nasz kraj.
{53180}{53241}To nie dzieje się gdzieś daleko stąd.
{53243}{53314}Nie tam, gdzie nie możemy|nic na to poradzić.
{53316}{53420}To się dzieje tutaj. W tej okolicy.|W tym budynku za wami.
{53424}{53500}Archie Miller prowadził ten sklep|jeszcze jak byliśmy dziećmi.
{53507}{53570}Pracował tam Dave.|Pracował tam Mike.
{53580}{53633}Splajtował i teraz właścicielem|jest jakiś pieprzony Koreańczyk,
{53635}{53696}który zwolnił tych chłopaków|i zarabia krocie,
{53698}{53770}bo zatrudnił 40 pieprzonych|nielegalnych imigrantów.
{53777}{53860}Wciąż widzę to gówno i nie widzę nikogo,|kto cokolwiek, by z tym zrobił,
{53863}{53935}i to mnie właśnie wkurwia.
{53959}{54010}{y:i}Rozejrzyjcie się.
{54034}{54090}{y:i}To nie jest nasza pieprzona dzielnica,|{y:i}to pole bitwy.
{54092}{54133}{y:i}Tej nocy jesteśmy na polu bitwy.
{54135}{54230}Zdecydujcie się.|Będziemy stać z boku?
{54237}{54320}Siedzieć cicho, gdy nasz kraj|dymają ze wszystkich stron?
{54347}{54415}{y:i}Czy zamierzamy zrobić coś|{y:i}w tej kwestii?
{54433}{54490}Macie rację.
{54802}{54930}Nie wiesz, że to bezprawne zatrudniać|nielegalnych imigrantów, żółty gnoju?
{55081}{55110}Cześć, kochanie.
{55121}{55180}Nie będziesz tego potrzebować.|Nie skrzywdzimy cię.
{55273}{55335}Ty pieprzony latynie.
{55384}{55455}- Nie, proszę.|- Ta dziwka zasługuje na to.
{55462}{55565}Ta dziwka cuchnie jak ryba z frytkami|i z guacamole.
{55986}{56055}Odpieprz się ode mnie, skurwielu.
{56353}{56420}Masz trochę fasoli, fasolowy łbie.
{56602}{56640}Spróbuj trochę tego.
{56680}{56710}Do twarzy ci w tym kolorze.
{56712}{56770}Teraz możesz starać się|o pracę dla białych kobiet, suko.
{56829}{56910}- Biel.|- Teraz awansujesz w oczach świata.
{56933}{56980}Dupek.
{57010}{57065}Spadamy stąd. Wszyscy wychodzić.
{57427}{57520}Nie ma zielonej karty,|nie ma pracy. Comprende?
{58268}{58360}{y:i}Tata odszedł, ale po jakimś czasie,|{y:i}wszystko prawie wróciło do normy.
{58365}{58450}{y:i}Derek miał dobrą pracę.|{y:i}Mama trochę odżyła.
{58453}{58550}{y:i}Było nam tak dobrze,|{y:i}że nikt niczego nie przeczuwał.
{58557}{58595}{y:i}Może jednak powinniśmy.
{58599}{58720}Jak na ironię, większość zdemolowanych|podczas zamieszek sklepów, należała do czarnych.
{58722}{58795}To nie ma sensu.|Po co niszczyć własną okolicę?
{58797}{58861}Do tego zmierzam.|To zachowanie czysto irracjonalne.
{58863}{58955}To jak gdyby wyraz wzburzenia ludzi,|którzy czują się zaniedbani
{58957}{59015}i odrzuceni przez system.
{59027}{59140}Tak samo jak w czasie zamieszek|w Watts czy w Chicago w ‘68.
{59143}{59183}To bzdura. Nie kupuję tego.
{59186}{59247}Nazywać zamieszki|irracjonalnym wyrazem wzburzenia,
{59249}{59315}to jakaś wymówka.|To oportunizm w najgorszym wydaniu.
{59317}{59420}To ludzie szukający pretekstu,|żeby obrobić sklep, nic więcej.
{59422}{59509}Fakt, że ci ludzie splądrowali sklepy|w swojej własnej dzielnicy dowodzi,
{59511}{59590}że nie mają absolutnie|żadnego szacunku dla prawa
{59592}{59695}i brak im poczucia wspólnoty,|czy społecznej odpowiedzialności.
{59697}{59785}Chwileczkę. Biali również popełniają|przestępstwa przeciwko białym.
{59795}{59870}Ale nie prześcigają się|w ilości wykroczeń w całej Ameryce.
{59873}{59970}Spójrzcie w statystyki, na Boga.|Jeden na trzech czarnych
{59974}{60044}przechodzi któryś z etapów resocjalizacji.|Czy to zbieg okoliczności,
{60046}{60135}czy też ci ludzie mają rasową|skłonność do przestępstw?
{60140}{60183}To nie wszystko.|Są z tego dumni.
{60185}{60270}Może świadczy to po prostu|o uprzedzeniach w naszym sądownictwie.
{60272}{60311}Jeśli już mówisz|o statystykach kryminalnych,
{60313}{60400}przyjrzyj się również nierównościom społecznym,|które mają na to wpływ.
{60419}{60477}Tego właśnie nie znoszę.|To, co mówisz, Davina,
{60479}{60525}to po prostu wyszukiwanie eufemizmów
{60527}{60630}i pomniejszanie odpowiedzialności|tych ludzi za swoje czyny.
{60636}{60662}To tak, jakby powiedzieć:
{60665}{60750}To nie zamieszki, to wzburzenie.|To nie przestępstwo, ale bieda.
{60752}{60780}Bzdura.
{60782}{60823}Tak właśnie przebiega ten proces,
{60825}{60941}bo media wykręciły kota ogonem tak,|że ludzie śledzili los tych gliniarzy.
{60943}{61050}Będą, czy nie będą skazani, i czy prawa|Rodneya Kinga nie zostały pogwałcone.
{61054}{61115}Wszyscy stracili z pola widzenia|starego Rodneya Kinga.
{61120}{61184}Ten facet to wielokrotny kryminalista,|jak sam przyznaje.
{61186}{61294}Najarany jak samolot,|pędzi autostradą 190 na godzinę,
{61296}{61380}zostaje zatrzymany przez|kilku gliniarzy i atakuje ich.
{61382}{61450}Zaatakował funkcjonariuszy policji.|To jest dno, a potem odszedł.
{61455}{61511}Na dodatek był tam|jakiś wieśniak z kamerą,
{61513}{61570}który zaczął kręcić|w połowie zdarzenia tak,
{61572}{61610}że widać tylko jak|policjanci leją faceta.
{61618}{61737}Powell i Koon okładają go pałami,|Briseno kopie go w tył głowy,
{61739}{61804}wygląda to strasznie.|Ludzie na to: Co za biedak.
{61806}{61848}Ten biedak,|zaatakował czterech gliniarzy
{61850}{61925}i to oni odpowiadają teraz przed sądem,
{61927}{62012}za użycie standardowych|podręcznikowych procedur samoobrony.
{62014}{62063}Nie wydaje mi się,|że taśmy to pokazują.
{62065}{62145}Nie wydaje ci się?|Jesteś autorytetem w tej kwestii, mamo?
{62162}{62210}Murray, co o tym myślisz?
{62230}{62335}Myślę, że policja przesadnie użyła pałek.
{62337}{62410}Kim jesteś, by nazwać to przesadą?|Myślę, że ich reakcja była właściwa.
{62412}{62495}Byli w lepszej sytuacji od ciebie,|żeby podjąć właściwą decyzję.
{62498}{62573}My, jako społeczeństwo,|dajemy glinom władzę i uprawnienia,
{62575}{62624}do podjęcia takich działań,|bo przyjmujemy do wiadomości,
{62626}{62685}że ich praca jest ciężka|i niebezpieczna.
{62690}{62779}Niewielu ludzi respektuje to|i ma szacunek do policji.
{62781}{62855}I kto tu mówi o szacunku,|panie juniorze Ku Klux Klanu.
{62859}{62890}Co?
{62916}{62980}Chcesz iść do koledżu, Davina?|Naucz się słuchać.
{62983}{63051}Nie powiedziałem, że respektuję prawo,|ale uznaję autorytet policji.
{63053}{63084}Nie uznaję żadnego prawa, które pozwala,
{63086}{63135}żeby taka małpa, jak Rodney King,|wróciła na ulicę.
{63137}{63255}Po drugie, nie jestem członkiem upadającej|i zdezorganizowanej bandy wieśniaków,
{63257}{63320}jaką jest ten pieprzony Ku Klux Klan.
{63324}{63370}Wyjmij więc głowę z dupy, Davina.
{63374}{63430}Zeszłaś z tematu.
{63446}{63492}Miałem coś powiedzieć.|W sumie nawet nie o to chodziło.
{63494}{63537}Nadal chcesz coś powiedzieć?|O co ci chodzi?
{63539}{63585}Dobra, pomyślcie o tym.
{63588}{63675}Jeśli Danny szedłby ulicą tamtej nocy|i Rodney King wjechałby na niego...
{63677}{63750}Możemy przestać gadać o Rodneyu Kingu?
{63954}{64010}Kto ma ochotę na deser?
{64024}{64110}- Rozmawialiśmy.|- Miło nam się rozmawia, prawda?
{64113}{64242}Więc, jeśli Rodney King potrąciłby|wtedy Danny'ego, gadalibyście inaczej.
{64244}{64315}Nie widziałam, żeby kogoś potrącił|i ty też nie.
{64317}{64440}- Dzięki Bogu, że nikt nie ucierpiał.|- Przycisz się, dobrze? Ally śpi.
{64505}{64600}Pomyślcie, gdyby ta pieprzona małpa|przejechała jakiegoś dzieciaka,
{64603}{64675}wszyscy mieliby inne|podejście do sprawy.
{64677}{64745}Skupiliby uwagę na Kingu,|a nie na tych policjantach.
{64747}{64800}Jednak zamiast tego,|zaatakował kilku gliniarzy
{64803}{64900}i nagle Hands Across America|dla tego skończonego sukinsyna.
{64904}{64968}W głowie mi się to nie mieści.|Jesteśmy tak przeczuleni na tym punkcie,
{64970}{65050}że czujemy obowiązek|wesprzeć tego biednego murzyna.
{65053}{65107}Trochę mu pofolgować,|aż będzie mógł przezwyciężyć
{65109}{65160}te historyczne niesprawiedliwości.|To brednie.
{65162}{65234}To podejście umacnia|tylko ten cały liberalny nonsens.
{65236}{65320}Wszyscy szukają innych rozwiązań,|podczas gdy kraj gnije od wewnątrz.
{65325}{65417}Na Boga, Lincoln dał wolność|niewolnikom 130 lat temu.
{65419}{65480}Ile czasu trzeba,|żeby się ze sobą zgrać?
{65485}{65557}Żydzi byli prześladowani|przez ponad 5000 lat.
{65559}{65655}Twierdzisz, że to nie na miejscu|być czułym na punkcie antysemityzmu?
{65662}{65745}Zapomnij. Jestem z tobą.|Zgadzam się w zupełności, kochanie.
{65747}{65800}Mam już dość tych|liberalnych hipokrytów.
{65802}{65869}No i proszę, znowu.|Uwielbiam te momenty. Wspaniale.
{65871}{65919}Zobacz jak zrobili kozła ofiarnego|z naczelnika Gatesa.
{65921}{65995}Czy byliby równie twardzi,|gdyby chodziło o Williego Williamsa?
{65997}{66045}Taśmę zmontowali, żeby pozbyć się Gatesa.
{66047}{66138}- Mogę coś powiedzieć?|- Nie, nie przerywaj.
{66140}{66200}Wybacz, ale jak ty mówiłaś,|to ciebie słuchałam.
{66219}{66282}- Za kogo się uważasz?|- Dochodzi do sedna.
{66284}{66345}- Za kogo ty się masz?|- Davina, siadaj.
{66354}{66425}Bądź cicho. Zamknij się.|Siadaj.
{66430}{66465}- Derek, uspokój się.|- Zamknij się.
{66468}{66505}Nie rozkazuj mu.
{66507}{66590}Posadź dupsko. Nie.|Siadaj. Zamknij gębę.
{66592}{66650}Przesuń się. Do cholery.|Przesuń się.
{66652}{66700}Zamknij gębę i okaż szacunek|mojej dziewczynie.
{66702}{66800}- Derek, co starasz się dowieść?|- Murray, nie wtrącaj się.
{66815}{66850}Dokąd się wybierasz?
{66853}{66905}- Derek, puść ją.|- Moje włosy.
{66938}{67045}Trzeba cię nauczyć manier, Davina.|Zamknij pieprzoną gębę.
{67069}{67110}Dość.
{67118}{67170}Nie może oddychać.
{67193}{67275}- Puść ją.|- Przeprosisz ją?
{67335}{67410}Ty pieprzony gnojku.|Nienawidzę cię.
{67632}{67685}Co ty wyprawiasz, Derek?|To przecież twoja rodzina.
{67687}{67735}Moja rodzina, i wiesz co?
{67740}{67816}Gówno mnie obchodzisz ty|i twoje przemyślenia.
{67818}{67860}Nie jesteś u siebie|i nigdy nie będziesz.
{67863}{67917}- To nie ma nic do rzeczy.|- Nie ma?
{67919}{67960}Myślisz, że nie wiem,|co tu robisz?
{67963}{68065}Myślisz, że będę grzecznie siedział, podczas gdy|jakiś żydek próbuje dmuchnąć moją matkę?
{68067}{68123}To się nigdy nie stanie.|Zapomnij o tym.
{68125}{68175}Nie na mojej warcie,|nie gdy ja tu jestem.
{68181}{68290}Prędzej odetnę ci ten sterczący nos|i wepchnę ci go w dupsko.
{68293}{68385}Przychodzisz tutaj i zatruwasz|rodzinny obiad swoimi żydowskimi,
{68387}{68455}kochającymi czarnuchów hipisowskimi bzdurami.
{68528}{68590}Pierdol się. Pierdol się.
{68596}{68630}Wynocha.
{68641}{68755}Dupek. Kabalarski skurwiel.|Wypierdalaj z mojego domu.
{68854}{68935}Widzisz to?|To znaczy nie proszony.
{69207}{69260}- Co takiego zrobiłam?|- Obrzydzasz mnie. Wiesz?
{69283}{69355}Sprowadzasz go do naszego stołu,|stroisz się specjalnie.
{69357}{69430}- Co takiego zrobiłam?|- Nie dotykaj mnie. Wszyscy się wystroiliście.
{69440}{69480}Jak mogłaś posadzić go|przy stole ojca?
{69481}{69563}Jak mogłaś przejść od ojca do niego?|Nie wstyd ci?
{69565}{69680}Wstydzę się, że wyszedłeś|z mojego łona.
{69740}{69830}Pędź do swojego pieprzonego Żyda.|Goń do niego.
{69952}{70035}Już dobrze.|Jestem z ciebie dumna, kochanie.
{70191}{70280}Bardzo mi przykro, Doris.|Naprawdę mi przykro.
{70472}{70505}On przepadł.
{70509}{70600}To tylko chłopak bez ojca.
{70626}{70730}Doris, nie znasz świata,|w którym żyją twoje dzieci.
{70945}{71000}Do widzenia.
{72092}{72140}W porządku?
{72172}{72230}Oberwiesz, pieprzony chuju.
{72242}{72300}- Pieprz się.|- Davina, uspokój się.
{72310}{72350}Puść mnie, do cholery.
{72354}{72410}- Pieprz się.|- Przepraszam.
{72434}{72490}Nigdy bym cię nie skrzywdził.|Wiesz o tym.
{72504}{72575}Spieprzyłem. Straciłem panowanie.|To nie twoja wina.
{72587}{72670}Przepraszam.|Nigdy bym was nie skrzywdził.
{72675}{72720}Wiesz przecież.|Zrobiłbym dla was wszystko.
{72724}{72770}Nie wierzę ci.
{72783}{72835}Ja ci ufam, Derek.
{73086}{73140}Czemu nie jesteś jeszcze w łóżku?
{73143}{73185}Chcesz polatać samolotem?
{73189}{73255}Przygotuj się do startu.
{73372}{73430}Nie rozbij się.
{73439}{73525}Lepiej chodźmy już do mamy.|Szalona pilotka.
{73531}{73580}Całusek dla mamusi.
{73823}{73900}- Nie jesteś rozpalona.|- Nie, to płuca.
{73915}{73960}- Co z tobą?|- Tylko myślę.
{73962}{74009}Tak? Wiele się dzieje wokół.
{74011}{74065}Czasem już nawet nie wiem,|jak do tego doszło.
{74067}{74149}Czuję, że was zawiodłam,|tylko nie wiem kiedy to się stało.
{74151}{74200}Mamo, wszystko w porządku.
{74280}{74335}Chłodno tu.|Nic dziwnego, że chorujesz.
{74337}{74393}Nie choruje się od zimna,|tylko przez zarazki.
{74395}{74470}Nie. Ty chorujesz, bo palisz.
{74506}{74575}Powinnaś je rzucić,|bo to nie dobrze dla ciebie.
{74704}{74760}Czemu tak na mnie patrzysz?
{74764}{74855}Kiedy znów pozwolisz odrosnąć|twoim pięknym włosom?
{74872}{74940}W dniu, w którym rzucisz palenie.
{74994}{75030}Stoi.
{75040}{75095}Lepiej już zabiorę Ally do łóżka.
{75102}{75190}Powiesz mamie dobranoc?|Potem pójdziesz spać.
{75199}{75260}- Dobranoc, mamo.|- Dobranoc, kochanie.
{76092}{76165}{y:i}Wciąż wracam pamięcią|{y:i}do tamtej nocy.
{76175}{76220}{y:i}Próbuję temu zapobiec.
{76222}{76285}Chcę, żebyś opuścił ten dom.
{76292}{76340}W porządku.|Rano się wyniosę.
{76349}{76400}Może się wprowadzić do mnie.
{76413}{76470}{y:i}Wyobrażam sobie,|{y:i}co by się stało,
{76472}{76545}{y:i}gdybym nie przyszedł do niego|{y:i}i nie powiedział mu o tym.
{76587}{76635}Danny, padnij.
{76646}{76700}Nie, Derek.
{77105}{77163}Czarnuchu, zadarłeś z niewłaściwym kolesiem.
{77166}{77200}Chodź tu.
{77214}{77288}Już wtedy na boisku powinieneś zrozumieć,|gdzie twoje miejsce,
{77290}{77370}ale wy małpy nie rozumiecie,|co się do was mówi.
{77379}{77435}Ojciec dał mi ten wóz, skurwielu.
{77438}{77525}Strzelałeś kiedyś do strażaka?|Przyszedłeś strzelać do mojej rodziny?
{77527}{77580}Dam ci teraz prawdziwą lekcję, skurwielu.
{77584}{77635}Połóż swoje pieprzone usta|na krawężniku.
{77639}{77725}- Daj spokój, człowieku.|- Na krawężnik, ale już.
{77822}{77850}Dokładnie.
{77852}{77900}Derek, nie.
{78000}{78055}A teraz powiedz dobranoc.
{78334}{78385}Chujec.
{78504}{78580}Rzuć broń.|Połóż broń na ziemi.
{78593}{78630}Ręce do góry.
{78638}{78735}Powiedziałem ręce do góry.|Teraz obróć się.
{78941}{79010}Ręce za głowę.
{79090}{79155}Na kolana, już.
{80661}{80710}Chodźmy.
{80804}{80955}Powiedzieli, że posunął się za daleko.|Skazali Dereka za zabójstwo w afekcie.
{80990}{81034}- Otworzy nam te drzwi?|- Nie wiem.
{81036}{81140}- Właśnie teraz ktoś się na nas gapi.|- Danny, do ciebie.
{81161}{81200}Już idę.
{81330}{81425}Gdybym zeznawał, dostałby dożywocie.
{81498}{81580}Otwórz drzwi, Danny.|Jest kurewsko zimno.
{81598}{81645}Danny, zaraz się rozchoruję.
{81649}{81700}Szybciej, Danny.
{82418}{82500}Skoczę po browary.
{82790}{82835}Jak się podoba impreza, grubasie?
{82837}{82910}Nie jestem gruby, dupku.|Jestem napakowany.
{82930}{82970}Co słychać, Seth?
{82979}{83030}Dopij, Danny,|zanim twój brat cię zobaczy.
{83033}{83105}- Kurwa, on tu jest?|- Pewnie, że jest.
{83111}{83190}- Idź i złóż mu pokłony.|- Pieprz się, Seth.
{83219}{83275}Chodź pogadać|z Cameronem, Danny.
{83298}{83342}- Ojciec Vinyard?|- Jak leci?
{83344}{83395}Jestem Jason, a to Chris.|Jesteśmy kolegami twojego brata.
{83397}{83480}Jesteś boski, człowieku.
{83917}{83953}Myślałem, że oddałeś|to wypracowanie.
{83955}{84025}Oddałem, ale pieprzony|Murray mnie wrobił
{84028}{84105}i Sweeney kazał mi pisać|jeszcze raz inne.
{84131}{84225}Stary, dobry Sweeney.|On nigdy się nie podda.
{84232}{84308}To jeden z tych dumnych czarnuchów.|Nienawidzę takich ludzi.
{84310}{84400}Chwila, Danny. On nie jest dumny.
{84439}{84535}Jest manipulacyjny i uważa się|za nieomylnego wujka Toma.
{84537}{84620}Chce, żebyś poczuł się winny|pisząc o Adolfie Hitlerze.
{84638}{84725}Jakiś czarnuch, albo latyn|pisze o Martinie Lutherze Kingu,
{84731}{84793}albo o pieprzonym|komuchu Césarze Chávezie,
{84795}{84855}którego leją po łbie.
{84889}{84965}Dostrzegasz w tym hipokryzję?
{84988}{85025}Zdecydowanie.
{85104}{85200}- Chodźmy stąd.|- Nie. Posłuchaj mnie.
{85225}{85280}Chcę z tobą być.
{85292}{85360}Ale muszę dziś się czymś zająć.
{85420}{85460}Rozumiesz?
{85465}{85535}Jak będziesz gotowy, będę tu.
{85628}{85700}- Zrobisz coś dla mnie?|- Wszystko.
{85713}{85760}Odejdź ze mną.
{85775}{85845}- Gdzie odejść?|- Stąd. Zostawić to wszystko.
{85848}{85887}Po prostu chodź ze mną.
{85889}{85975}Czemu miałbyś odejść? Jesteś uwielbiany.|Jesteś dla nich bogiem.
{85978}{86070}Jeśli wcześniej było nam dobrze,|to przekonaj się, jak jest teraz.
{86072}{86137}Nie chcę tego.|Nie chcę wplątywać w to swojej rodziny.
{86139}{86210}Wszystko, co zrobiłem,|spieprzyło wszystko, rozumiesz?
{86213}{86280}Uważasz, że to,|co zrobiłeś, było złe?
{86298}{86335}Kochanie, daj spokój.
{86338}{86440}Te czarnuchy dostały to,|na co zasłużyły, i wszyscy to wiemy.
{86446}{86545}Rozumiem, że dopiero wyszedłeś,|ale nikt cię skrzywdzi, nie dotknie.
{86549}{86652}Mamy tu swoją małą armię. Nie pozwolimy|byle komu się stąd wykurzyć.
{86654}{86720}Nie słuchasz, co mówię.|Ja się nie boję.
{86728}{86775}Nie chcę już tego więcej.
{86779}{86850}Skończyłem z tym.|Przeszedłem przez to.
{86893}{86955}To wszystko bzdury, Stacey.
{86963}{87032}Nie potrzebujesz tego, Stacey.|Zaufaj mi.
{87034}{87110}Jeśli chcesz być ze mną,|zaufaj mi. Odejdź ze mną.
{87132}{87163}Chodź.
{87165}{87250}Zwariowałeś, kompletnie zwariowałeś.|Nie ma mowy.
{87257}{87318}Chyba nie zdajesz sobie sprawy,|o co tu chodzi.
{87320}{87415}Jesteśmy dziesięć razy silniejsi|i dobrze zorganizowani.
{87422}{87520}- Czegoś takiego jeszcze nie widziałeś.|- Pomyliłem się. Zapomnij o tym.
{87524}{87630}- Chwileczkę. Co było pomyłką?|- Stacey, pożegnajmy się.
{87636}{87770}- Nie jesteś sobą. Znam cię.|- Nic o mnie nie wiesz, Stacey.
{87944}{87990}- Ty jesteś bratem Danny'ego?|- Tak.
{87992}{88060}Powiesz mu, że szuka go Lizzy?
{88065}{88110}Dziękuję.
{88154}{88245}Niech czarnuchy, żydki i latyny|sięgają po swój kawałek tortu.
{88249}{88300}Nie można ich za to winić.
{88329}{88400}Oczywiście będą musieli|o niego walczyć.
{88409}{88480}A jeśli porządnie ich postraszymy
{88485}{88550}i kilku przy tym zginie,
{88555}{88598}to niech tak będzie.
{88600}{88655}Masz zamiar o tym napisać, Danny?
{88673}{88700}Cześć.
{88704}{88810}Patrzcie, kto przyszedł.|Powrót żołnierza.
{88837}{88930}- Co ty tu robisz, Danny?|- Daj spokój. Wpadłem się rozejrzeć.
{88932}{89010}- Wiedziałeś, że tu przyjdę.|- Zostaw go w spokoju, Derek.
{89014}{89075}Wie, kiedy iść do łóżka.
{89111}{89187}- Poczekaj na zewnątrz.|- Der, przecież nic nie robię.
{89189}{89280}Jakaś blondyna siedzi tam|i wciąż o ciebie pyta.
{89283}{89350}- Ona umiera. Idź do niej.|- Dobra, zobaczę.
{89353}{89400}Delikatnie z nią.
{89513}{89570}Zaczekaj na mnie na zewnątrz.
{89670}{89715}Spokojnie.
{89725}{89780}Ochłoń.
{89784}{89835}Jesteś na bezpiecznym gruncie.
{89843}{89920}Tu już nie musisz pilnować swojego tyłka.
{89949}{90010}Siadaj. Odpręż się.
{90038}{90100}Wybacz, że pospieszyliśmy się trochę|z tą imprezą,
{90102}{90185}ale jesteśmy cholernie zadowoleni|z twojego powrotu, Derek.
{90187}{90280}- Mogłeś poczuć się trochę dziwnie.|- Wcale nie czuję się dziwnie, Cam.
{90290}{90390}Zdenerwowałeś trochę tłuściocha.|Twierdzi, że w pierdlu straciłeś rozum.
{90394}{90440}I tak się stało.
{90899}{90965}Wiele się pozmieniało,|gdy cię nie było, Derek.
{90968}{91015}Mówisz o organizacji?
{91017}{91080}Zobaczysz, czego dokonaliśmy|dzięki internetowi.
{91083}{91170}Teraz wszystkie grupy od Seattle|po San Diego, pracują wspólnie.
{91172}{91235}Koniec z konkurencją.|Są teraz zespolone.
{91238}{91300}Jedyne, czego brakuje,|to wspólnego lidera.
{91308}{91360}I to twoje miejsce.
{91368}{91450}Ci ludzie mają do ciebie|wielki szacunek, Derek.
{91452}{91500}Jak będziesz gotów,|przyjdź do mnie o tym pogadać.
{91502}{91555}Możesz o tym zapomnieć.
{91562}{91600}Skończyłem z tym, Cam.
{91604}{91755}Oczywiście, wiem, że wyrosłeś już|z golenia łba dawno temu, dzięki Bogu.
{91763}{91803}Podoba mi się, że masz teraz włosy.
{91805}{91868}O to mi chodziło, Derek.|Myślimy teraz o czymś większym.
{91870}{91935}- Koniec z tymi pieprzonymi sklepami...|- Nie słuchasz mnie.
{91938}{92025}Skończyłem z tamtym gównem|i mam gdzieś to, co mówisz teraz.
{92028}{92060}Odchodzę.
{92063}{92138}Rozumiem, jak się teraz czujesz.|Miałeś ciężką odsiadkę.
{92140}{92218}Nie pieprz mi tu o ciężkiej odsiadce,|bo nie masz o tym pojęcia.
{92220}{92300}- Odsiedziałem swoje.|- Gówno odsiedziałeś. Sprawdziłem twoje więzienne historie.
{92302}{92390}Siedziałeś dwa miesiące,|potem sprzedałeś dwóch chłopaków.
{92393}{92470}Więc nie karm mnie|swoimi pieprzonymi kłamstwami, Cameron.
{92488}{92570}Dobra. To głupie.|Skończyłem.
{92574}{92645}Opanuj się. Ustatkuj.|Zajmij się czymś.
{92647}{92695}Stań na nogi, wtedy pogadamy.
{92701}{92753}To nie ma znaczenia,|bo nawet, jeśli nie ja,
{92755}{92860}i tak znajdzie się inny dojrzały plon,|gotów iść za tobą, ty pieprzony tchórzu.
{92872}{92935}- Słucham?|- Żerujesz na ludziach, Cam.
{92941}{92992}Wykorzystujesz ich.|Straciłem trzy lata życia
{92994}{93080}dla twojej pieprzonej fałszywej sprawy,|ale cię przejrzałem, żmijo.
{93088}{93158}Derek, uważaj, ostrożnie.|Nie zapominaj, gdzie jesteś.
{93160}{93272}To nie jakiś pieprzony country klub,|gdzie potańczysz i wyjdziesz.
{93272}{93343}Stul, kurwa, ryj.|Przyszedłem tu powiedzieć ci jedno,
{93345}{93417}odchodzę. Odchodzę.|I Danny odchodzi ze mną.
{93419}{93485}Jeśli zbliżysz się do mojej rodziny,|to cię, kurwa, zabiję.
{93487}{93543}Wybacz, ale pierdol się, Derek.
{93545}{93600}Nie myśl sobie, że możesz mnie straszyć.
{93602}{93660}Rób co chcesz,|ale Danny to dobry chłopak,
{93663}{93715}a nie taka marudna ciota, jak ty.
{93717}{93765}Potrzebuje mojej pomocy|i mu ją dam.
{93768}{93810}Jeśli jeszcze raz|zbliżysz się do Danny'ego,
{93812}{93875}nakarmię cię twoim pieprzonym sercem, Cameron.
{93883}{93930}Nie będę musiał tego robić.
{93960}{94015}Sam do mnie przyjdzie.
{94021}{94100}Jestem dla niego ważniejszy,|niż ty kiedykolwiek byłeś.
{94226}{94300}Już jesteś pieprzonym trupem, Vinyard.
{94673}{94750}Gdzie Cameron?|Gdzie on, kurwa, jest?
{94809}{94850}Odczep się ode mnie, Stacey.|Danny.
{94854}{94912}Czemu nie podzielisz się z resztą,|tym co właśnie mi powiedziałeś,
{94914}{94990}ty zasrany czarnuchu?
{94994}{95070}- Ruchający małpy zdrajca.|- Pieprzony czarnuch.
{95087}{95180}- Danny, chodź.|- To pieprzony czarnuch.
{95184}{95280}Cam leży nieprzytomny.|Gdzie się, kurwa, wybierasz?
{95403}{95460}Rzygać mi się chce na twój widok.
{95465}{95540}Seth, odłóż broń.
{95565}{95640}Zastrzel go. Zrób to, Seth. Strzelaj.
{95694}{95740}Dalej, Seth, strzelaj.
{95821}{95865}Cofnąć się. Ruchy.
{95913}{95955}Cofnąć się, kurwa.
{96569}{96635}- Spokojnie, Danny.|- Za kogo ty się uważasz?
{96637}{96710}- Danny, spokojnie.|- Za kogo ty się uważasz?
{96713}{96815}- Uspokój się, Dan.|- Nienawidzę cię, Der.
{96818}{96880}W porządku. Poważnie.
{96892}{96958}Daj spokój. Zamknij się już.|Spokojnie.
{96960}{97010}Co z tobą, Der?
{97013}{97060}Spokojnie.
{97069}{97135}Co się z tobą stało, Der?
{97322}{97375}Chodźmy.
{97460}{97515}Wszystko się zjebało.
{97526}{97635}Przepraszam. Nie miałeś tego oglądać.|Mówiłem ci, żebyś nie przychodził.
{97678}{97760}- To było popieprzone.|- Wiem, wiem.
{97782}{97842}Nie przypuszczałem,|że to tak się potoczy.
{97844}{97928}Przejebane. Wszystko się pierdolnęło.
{97930}{98010}Nie tak to zaplanowałem.|Wszystko obróciło się w gówno.
{98019}{98065}Po prostu gówno.
{98071}{98135}Wyrwało się spod kontroli.
{98145}{98215}Co tam się, kurwa, działo?
{98330}{98380}Spójrz na mnie.
{98453}{98509}Ja nie mogę do tego wrócić, Dan.
{98511}{98580}- Do czego?|- Do tego wszystkiego.
{98586}{98680}Do tych ludzi, tego gangu, tego życia.|Skończyłem z tym.
{98763}{98830}Co tam się wydarzyło?
{98986}{99088}Kolejka do żarcia.|Nie spóźnijcie się, gnoje.
{99090}{99175}Ruszać się, jak chcecie jeść.|Wstawać. Pięć minut.
{99178}{99240}To mój zasrany teren.|Wstawać.
{99244}{99300}Z czym masz problem, dupku?
{99303}{99400}Ruszać się. Jazda.|Otwieraj pieprzone bramy.
{99541}{99650}- Pięć minut. Wystąp.|- Lepiej, żeby łóżka były posłane.
{99715}{99800}{y:i}Po dwóch dniach, myślałem,|{y:i}że nie przetrwam tygodnia.
{99827}{99885}Chcesz dzisiaj jeść, gnoju?
{99887}{99965}Biały śmieciu. Myślisz, że jesteś|wyjątkowy, biały świeżaku?
{99969}{10040}Zapnij ten guzik.
{100060}{100135}Na mnie się lampisz?|Nie gap się, kurwa, na mnie.
{100138}{100195}Zabiję cię, kurwa.
{100209}{100280}Będę miał na ciebie oko,|biały gnoju.
{100315}{100390}Nie wytrzeszczaj gał,|bo ci je wydłubie.
{100393}{100445}Krok w przód.
{100470}{100520}W lewo zwrot.
{100538}{100600}Ruszać do koryta.
{100769}{100810}{y:i}Wszyscy nieprzychylni|{y:i}wiedzieli, kim jestem,
{100812}{100910}{y:i}zagrałem więc w otwarte karty,|{y:i}licząc, że odnajdę swoich.
{102420}{102480}To ten kot, o którym mówiłem.
{102967}{103010}Usiądź.
{103043}{103095}Miło cię poznać.
{103319}{103360}Nie leć ze mną w chuja, jasne?
{103368}{103430}Bo jestem najgroźniejszym człowiekiem|w tym więzieniu.
{103436}{103475}A wiesz czemu?
{103478}{103545}Bo kontroluję bieliznę.
{103693}{103780}Dobra. Odbieramy je tutaj|i składujemy tam.
{103782}{103885}Mam nadzieję, że szybko się połapiesz,|bo twój poprzednik nie nosił gaci,
{103887}{103995}nie rozróżniał ich rozmiarów|i tylko je obwąchiwał, kumasz?
{103997}{104055}Mamy dwa rozmiary,|średni i duży, rozumiesz?
{104057}{104160}Trzeba je układać, średnie do średnich,|a duże do dużych, jasne?
{104163}{104252}Wiem, że to nudne, ale lepsze od roboty,|jaką dali mi ostatnio.
{104254}{104350}Spędziłem dwa lata w kuchni,|szorując zapuszczone gary.
{104353}{104415}Tego nie chciałbyś robić.
{104423}{104475}Powinieneś być szczęśliwy,|że dostałeś tą robotę.
{104477}{104565}Szkoda gadać, do jakiej roboty|mogą cię zmusić w pierdlu.
{104588}{104630}Przy okazji,
{104672}{104730}za co siedzisz?
{104772}{104840}Pewnie okradłeś jakąś staruszkę, co?
{105097}{105140}Dobra, znam takich, jak ty.
{105150}{105220}Skurwysyn z bejsbolem|i własnymi poglądami.
{105245}{105290}Coś ci powiem.
{105299}{105340}Lepiej pilnuj swego tyłka,
{105344}{105420}bo w pierdlu,|to ty jesteś czarnuchem,
{105423}{105475}nie ja.
{105532}{105620}{y:i}Siedziałem już rok.|{y:i}Myślałem, że wychodzę na prostą.
{105624}{105710}{y:i}Ale właśnie wtedy,|{y:i}wszystko zaczęło się gmatwać.
{106333}{106400}Co to, kurwa, jest?
{106421}{106455}O co tu chodzi?
{106460}{106545}To polityka. Przysługi, wiesz?
{106587}{106660}Robi przysługi|temu pieprzonemu latynowi?
{106683}{106780}Mitch właśnie odebrał coś ekstra|od chłopaków z przeciwka, rozumiesz?
{106801}{106845}Żartujesz?
{106857}{106900}Nie.
{106904}{106975}To jakaś bzdura.|Ktoś powinien mu zwrócić uwagę.
{106983}{107022}Co on, kurwa, myśli?
{107024}{107099}Pamiętaj, że to dzięki Mitchowi|nie jesteś jeszcze trupem.
{107100}{107155}Wiesz co?|Gówno mnie to obchodzi.
{107166}{107240}Sam potrafię o siebie zadbać.|Nie powinien tego robić.
{107252}{107370}Chce mi się od tego rzygać.|Dużo gadania, a za mało konkretów.
{107421}{107460}Myślę, że powinieneś
{107463}{107585}odpuścić sobie tych gównianych kazań,|bo zaczyna już nas to męczyć.
{107613}{107670}Daj sobie z tym spokój.
{108378}{108419}Co ty tu robisz, Doris?
{108421}{108475}Byłam akurat w pobliżu.
{108482}{108535}Posłuchaj, mówiłem, że nie chcę,|żebyście tu przychodzili.
{108538}{108600}Mam gdzieś to, co mówiłeś, rozumiesz?
{108604}{108665}Muszę z tobą porozmawiać.
{109145}{109215}- Co u was słychać?|- Davina sobie świetnie radzi.
{109232}{109300}Jak zwykle same piątki.
{109309}{109415}Ally już chodzi|i zaczęła trochę mówić.
{109530}{109580}- A Danny?|- Danny?
{109697}{109760}Wynosi cię pod niebiosa.
{109766}{109830}Uważa, że jesteś wspaniały.
{109846}{109920}Cały czas chwali się tobą|przed Cameronem,
{109936}{110000}przed nowymi znajomymi.
{110057}{110103}Zaczyna mi przypominać ciebie.
{110106}{110170}Jezu, przestań się tak|zamartwiać, dobrze?
{110177}{110213}Na pewno wszystko z nim w porządku.
{110216}{110310}Ma już 16 lat, Doris,|nie będzie wiecznie aniołkiem.
{110314}{110405}Myślisz, że widząc, jak mój pierworodny|pieprzy sobie całe życie,
{110407}{110510}będę siedzieć i patrzeć, jak młodszy|pakuje się w to samo gówno?
{110512}{110603}- Stąd niczego nie naprawię, rozumiesz?|- Nie proszę cię o to.
{110605}{110686}Wszystko po to, bym czuł się winny.|Utrudniasz mi wszystko.
{110688}{110760}Myślisz, że tylko ty|przez to przechodzisz, Derek?
{110775}{110825}Myślisz, że jesteś tu zupełnie sam?
{110827}{110900}Myślisz, że nie ma mnie tu z tobą?
{111285}{111390}Co dzień przerzucasz tą pościel,|jakbyś chciał najszybciej skończyć.
{111403}{111460}Słuchaj, czarnuchu,|uspokoisz się, kurwa, wreszcie?
{111501}{111615}Nie ważne, jak szybko to poprzerzucasz,|będą je bez przerwy donosić.
{111618}{111703}Rzucając tak, jak teraz,|dostaniesz co najwyżej zawału serca.
{111706}{111815}I wiesz co? Mnie to nie obchodzi,|ale ja sam przez ciebie dostanę zawału.
{112012}{112080}Wiem. Jestem tylko tępym,|głupim czarnuchem, prawda?
{112084}{112130}Co ja tam mogę wiedzieć?
{112150}{112220}Jedno wiem, to nie ja|wściekam się na te szmaty.
{112243}{112300}Tak właściwie, to są takie szmaty,|które mnie wnerwiają.
{112303}{112340}Powiem ci.
{112406}{112475}W porządku, chłopcze, oto co zrobimy.|Będziemy dziś nienawidzić czarnuchów.
{112477}{112539}Będziemy od dziś nienawidzić|przeklętych czarnuchów.
{112540}{112592}Będziemy nienawidzić czarnuchów cały dzień.
{112594}{112657}Nie wiem jacy oni naprawdę są,|ale będziemy ich nienawidzić.
{112659}{112738}Mój kuzyn Derek jest w pierdlu,|pracuje wraz z czarnuchem,
{112740}{112820}co doprowadza go do czarnej rozpaczy.
{113242}{113315}Widzisz? To jest klucz.
{113324}{113375}Łatwo i przyjemnie.
{113393}{113460}Teraz możemy spokojnie|wzajemnie się ignorować.
{113526}{113580}"Co ty wyprawiasz?"|I wiesz, co on na to?
{113582}{113670}"To lepsze od świni,|którą właśnie próbowałem zerżnąć".
{113792}{113855}Ty też go pieprzysz?
{113998}{114040}Jak leci?
{114372}{114470}{y:i}Odbierał to od Meksykanów|{y:i}i rozprowadzał wśród swoich ludzi.
{114477}{114570}{y:i}W nic nie wierzył.|{y:i}Żaden z nich.
{114822}{114865}Vinyard.
{115168}{115215}Co?
{115226}{115280}Przestań, nie patrz tak na mnie.
{115290}{115340}Wiesz jak to pachnie, nie?
{115345}{115420}Nie mów mi, że ten zapach|nie przypomina ci kobiety.
{115458}{115510}Boże, tęsknię za tym zapachem.
{115521}{115595}Robota, którą miałem na zewnątrz,|nie była lepsza od tej,
{115598}{115720}ale każdej nocy mogłem wrócić do domu|i położyć się obok tego słodkiego zapachu.
{115764}{115815}Boże, tęsknię za tym.
{115827}{115870}Masz kobietę?
{115876}{115915}Pewnie, że masz.
{115917}{115975}Dam ci radę, w porządku?
{115988}{116040}Gdy przyjdzie do ciebie w odwiedziny,
{116049}{116145}cokolwiek zrobisz, nieważne co,|nie pozwól, by odeszła w kłótni.
{116148}{116220}Nie pozwól, by odeszła w złym nastroju,|bo jeśli tak się stanie,
{116222}{116325}przez cały następny tydzień będziesz się zastanawiał,|czy nie pieprzy się z kimś innym.
{116327}{116425}Rozumiesz? Więc gdy przyjdzie,|są tylko czułe słówka.
{116428}{116480}Niech wyjdzie wniebowzięta.
{116486}{116555}Bo tu nie jest jak w prawdziwym świecie,|gdzie można się posprzeczać,
{116562}{116650}bo fajnie się posprzeczać|i załagodzić to seksem.
{116653}{116690}Rozumiesz? Ten wściekły seks.
{116693}{116777}Seks z gestem.|Leżysz na plecach i pozwalasz,
{116779}{116820}by ona wyssała z ciebie całą agresję.
{116822}{116900}Wszyscy faceci to wiedzą.|To jest dobry seks.
{116923}{116995}Niech najpierw będzie na górze|i niech cię ukarze.
{116998}{117045}Byłeś niegrzecznym chłopcem?
{117049}{117102}Byłeś złym chłopcem|i za to cię ukarzę.
{117105}{117220}Teraz ci się dostanie.|Niech nigdy nie przyłapię cię
{117229}{117300}gapiącego się na inną kobietę.
{117313}{117350}Może wybaczę ci,|jeśli się postarasz.
{117352}{117425}Myślę, że mogę. Wybaczam.
{117428}{117520}Tak jest, trafiłeś.|To mój punkt, dobrze.
{117692}{117760}Kocham cię.
{118157}{118245}Jak możesz mówić, że Lakersi byli|kiedykolwiek większą potęgą niż Celtics?
{118248}{118325}- Lakersi to chwilowy przebłysk, fart.|- Zwariowałeś?
{118327}{118410}Jeden dobry trener przez cztery lata.|Celtics to potęga.
{118427}{118510}Celtics? To najpaskudniejsza|drużyna w historii sportu.
{118512}{118600}To potęga paskudnych skurwieli.|Na przykład Kevin McHale.
{118614}{118685}James Worthy ma łeb jak melon.
{118691}{118750}- Miał laski.|- Nie potrafię z tobą gadać.
{118754}{118780}Nie wiem, o czym ty mówisz.
{118782}{118860}Coś ci się pokręciło.|Boston Celtics.
{118869}{118905}- Ile tego jest?|- Wystarczy.
{119172}{119250}- Straciłem rachubę.|- Nieważne, stary.
{119262}{119315}Kto to w ogóle liczy?
{119476}{119525}Dobra, chciałbym coś wiedzieć.
{119564}{119617}Jak się tu, kurwa, znalazłeś?|Nikogo nie zabiłeś,
{119618}{119683}- jesteś za chudy na zadymiarza.|- Bez przesady, dobra?
{119685}{119760}Nie oceniaj książki po okładce.|Mam jeszcze to.
{119769}{119830}Jasne, jasne.|Powiedz, co zrobiłeś?
{119834}{119893}Nie twój interes.|To krępujące.
{119895}{119950}Nie twój zasrany interes.
{119959}{120105}Przestań, każdy tu jest skrępowany.|Nie da się tu niczego ukryć.
{120119}{120165}Co zrobiłeś?
{120197}{120265}Ukradłem telewizor, w porządku?
{120281}{120326}Więc ukradłeś telewizor.|Co w tym krępującego?
{120328}{120420}Ukradłem telewizor|ze sklepu koło ciastkarni.
{120427}{120495}Uciekam, a właściciel|wybiega za mną i wrzeszczy.
{120501}{120555}Wpadam na trzech gliniarzy.
{120567}{120622}Mówiłem ci, że to krępujące.|Śmiejesz się z tego.
{120624}{120665}Chwilę.
{120689}{120740}To nie ma sensu.
{120758}{120830}Nie dostałbyś sześciu lat|za kradzież telewizora. Daj spokój.
{120831}{120929}Wychodzę ze sklepu,|gliniarz łapie mnie za ramię,
{120930}{120980}a telewizor upada i miażdży mu stopę.
{120982}{121100}Potem zeznali, że nim w niego rzuciłem.|Napaść, sześć lat.
{121102}{121185}Mów prawdę.|Rzuciłeś nim w niego.
{121188}{121255}Jak mówiłem, wyszedłem ze sklepu,
{121260}{121360}on złapał mnie za rękę,|a telewizor spadł mu na stopę.
{122606}{122635}Pierdolcie się.
{122637}{122690}Ręcznik. Trzymajcie go.
{122852}{122900}Chcesz być czarnuchem, słodziutki?
{122902}{122965}- Pierdol się.|- Potraktujemy cię, jak jednego z nich.
{122971}{123020}Nie.
{123548}{123615}- Było bardzo przyjemnie.|- Pierdol się.
{124401}{124435}Jak on się ma?
{124452}{124500}Ma sześć szwów.
{125500}{125560}Człowieku, co ty tu,|u diabła, robisz?
{125568}{125650}Chciałem porozmawiać o Dannym,|ale możemy to odłożyć.
{125658}{125710}Przyniosłem ci parę książek.
{125754}{125825}Co z nim?|Nie trzymaj mnie w niepewności.
{125837}{125900}Zmierza dokładnie tam,|gdzie ty jesteś.
{125919}{125985}Wiesz co? Już przerabiałem to z matką.
{125993}{126060}Nie jestem odpowiedzialny|za Danny'ego.
{126071}{126150}Czego ty ode mnie oczekujesz? To mi w niczym|nie pomaga. Powinienem czuć się winny?
{126156}{126205}Nie chcę, żebyś robił cokolwiek.
{126214}{126262}Chcę wiedzieć,|jak się naprawdę czujesz.
{126264}{126330}Myślisz, że chcę,|żeby się tu znalazł? Myślę...
{126344}{126410}Już sam nie wiem.|Sam nie wiem, co czuję.
{126461}{126515}Czuję się wywrócony na lewą stronę.
{126520}{126610}Wiesz, jestem... Sam nie wiem.|Parę rzeczy
{126619}{126660}tu nie gra.
{126662}{126710}Zdarza się.
{126730}{126860}Derek, jesteś zbyt bystry, żeby dreptać w koło,|udając, że gówno nie śmierdzi.
{126862}{126948}Już ci mówiłem, że trochę się w tym pogubiłem.|Nie powiedziałem, że w to nie wierzę.
{126950}{127000}Dlatego musisz być otwarty.
{127016}{127140}Zżera cię twoja własna złość.|Gniew odbiera ci rozum, który dał ci Bóg.
{127149}{127233}Wiesz? Gadasz ze mną tak,|jakbym cały czas był w szkole średniej.
{127235}{127308}Skąd, kurwa, miałbyś wiedzieć,|co się teraz ze mną dzieje?
{127311}{127455}Znam siebie. Znam to miejsce.|Znam miejsca takie, w którym teraz jesteś.
{127476}{127525}Co ty możesz wiedzieć o tym miejscu?
{127531}{127645}Był taki czas, kiedy obwiniłem|wszystko i wszystkich,
{127653}{127750}za cały ból, cierpienie i podłość,|jaka przytrafiła się mnie
{127755}{127830}i ludziom, których znałem.
{127836}{127940}Winiłem wszystkich. Winiłem białych,|społeczeństwo, Boga.
{127957}{128030}Nie znalazłem odpowiedzi,|bo zadawałem niewłaściwe pytania.
{128047}{128095}Musisz zadawać sobie właściwe pytania.
{128099}{128145}Na przykład jakie?
{128175}{128280}Czy cokolwiek, czego dokonałeś,|uczyniło twoje życie lepszym?
{128737}{128800}Musisz mi pomóc.
{128841}{128900}Po prostu pomóż.
{128922}{128980}Zabierz mnie stąd.
{129039}{129110}Za cztery miesiące,|będę miał rewizję wyroku.
{129142}{129215}- Wstaw się za mną.|- Już to zrobiłem.
{129218}{129257}Więc, wyjdziesz stąd i co wtedy?
{129259}{129320}Nie chcę już więcej|rozpieprzać mojej rodziny.
{129324}{129385}Odejdę tak daleko, jak tylko się da.
{129390}{129435}To nie wystarczy.
{129448}{129505}Jeśli chcesz mojej pomocy,|musisz więc bardziej się postarać.
{129510}{129580}Moja pomoc nie jest bezwarunkowa.
{129587}{129660}Ucieczka to po prostu za mało.
{130440}{130505}Pieprzyć go. Pieprzyć go.
{130515}{130565}Niech go sobie wezmą czarnuchy.
{130584}{130625}Co się dzieje, D?
{130629}{130700}Coś ty za głupotę odwalił w stołówce?
{130721}{130800}Postradałeś zmysły?|Czy ty, kurwa, zwariowałeś?
{130813}{130858}D, spójrz na mnie, stary.
{130862}{130960}- Będąc sam, nie dasz sobie rady.|- Nie boję się tych pieprzonych ciot.
{130967}{131035}Wskoczyli na mnie w sześciu.|To się nie powtórzy.
{131038}{131070}Niech tylko, kurwa, spróbują.
{131072}{131130}Człowieku, tu nie chodzi|o tych twoich drewnianych koleżkach.
{131134}{131190}Oni chronili twoją głupią dupę.
{131192}{131285}Olałeś ich przy wszystkich.|Teraz zostałeś, kurwa, sam.
{131290}{131345}Mówię o twoich braciach, rozumiesz?
{131350}{131435}Zerżną cię, a potem podpalą ci|tą twoją pieprzoną dupę.
{131438}{131488}Czemu nie powiesz mi o czymś,|o czym jeszcze nie wiem?
{131490}{131534}Myślisz, że na to nie wpadłem?
{131536}{131615}Jak przyjdą po mnie, to przyjdą.|Nie mam na to wpływu.
{131668}{131720}Człowieku, co ja mogę zrobić?
{131819}{131875}{y:i}Tak więc znów znalazłem się|{y:i}w punkcie wyjścia.
{131880}{131945}{y:i}Co dzień byłem pewien,|{y:i}że to stanie się właśnie teraz.
{131968}{132020}{y:i}Zawsze, kiedy byłem poza swoją celą,
{132028}{132100}{y:i}za każdym razem,|{y:i}gdy brałem prysznic.
{132167}{132270}{y:i}Wiedziałem, że to tylko|{y:i}kwestia czasu, zanim wykonają ruch.
{132294}{132370}{y:i}Miałem tylko nadzieję,|{y:i}że zrobią to szybko.
{133114}{133180}{y:i}Ale to się nigdy nie stało.
{133198}{133270}{y:i}Nie potrafiłem tego zrozumieć.|{y:i}Wiedziałem, że niektórzy mieli chętkę.
{133275}{133344}{y:i}Po pewnym czasie,|{y:i}zacząłem po prostu czytać książki,
{133346}{133420}{y:i}które przyniósł mi Sweeney,|{y:i}i które wywarły na mnie ogromny wpływ.
{133480}{133570}{y:i}Przez ostatnie sześć miesięcy,|{y:i}byłem jak duch.
{133889}{133940}Jak tam? Wychodzisz?
{134013}{134110}Dalej, człowieku.|Na co czekasz? Wypierdalaj stąd.
{134140}{134240}- Wiesz, mam takie dziwne wrażenie.|- Jakie?
{134258}{134365}Myślę, jesteś jedyną osobą,|dzięki której wychodzę stąd cało.
{134375}{134425}Daj spokój, człowieku.|Spieprzaj już stąd.
{134427}{134520}Myślisz, że będę nadstawiał karku|za jakiegoś drewnianego dupka?
{134531}{134600}Racja. To głupie.
{134752}{134815}Tak właśnie myślałem.
{134898}{134945}Jestem ci dłużny.
{134959}{135020}Gówno mi jesteś winien, rozumiesz?
{135076}{135130}Rozumiem.
{135349}{135390}Wyjdziesz stąd w mgnieniu oka.
{135393}{135460}Daj spokój, to bułka z masłem.
{135496}{135580}Nie zadzieraj z braćmi, jasne?|Z braćmi.
{135820}{135870}Boże.
{135920}{135980}Przykro mi, Derek.
{135982}{136035}Przykro mi z powodu tego, co się stało.
{136064}{136125}A mnie nie. Jestem szczęśliwy.
{136140}{136230}Czuję się szczęśliwy,|bo to była zła droga, Dan.
{136269}{136355}Była zła, wciągała mnie|i o mało przez to nie zginąłem.
{136369}{136500}Pytałem się bez końca,|jak się w to wplątałem, wiesz?
{136545}{136605}Wszystko przez to, że byłem wkurwiony.
{136615}{136710}Nic, co zrobiłem do tej pory,|nie zmyło tego uczucia.
{136727}{136805}Zabiłem dwóch gości, Danny.|Zabiłem ich.
{136852}{136910}I wcale nie poczułem się|przez to inaczej.
{136928}{137020}Stałem się jedynie bardziej zagubiony|i jestem zmęczony tym gniewem, Danny.
{137036}{137090}Po prostu mam tego dość.
{137106}{137170}Nie mówię ci, co masz robić.
{137181}{137235}Naprawdę.
{137237}{137310}Ale potrzebuję twojego zrozumienia,
{137331}{137410}ponieważ cię kocham|i jesteś moim najlepszym przyjacielem.
{137463}{137505}Rozumiesz?
{137512}{137570}Tak, rozumiem.
{137647}{137690}Dobrze.
{137769}{137820}Jezu.
{138226}{138300}- Wszystko w porządku?|- Tak, świetnie.
{138325}{138370}Chcesz nocować w naszym pokoju?
{138376}{138460}Nie, dziękuję.|Tu jest mi dobrze. Dziękuję.
{138498}{138545}W porządku, chodźmy.
{139049}{139100}Dobranoc.
{140684}{140755}Wezmę prysznic.
{141541}{141645}{y:i}Ciężko jest spojrzeć wstecz|{y:i}i ujrzeć prawdę o ludziach, których kochasz.
{141650}{141722}{y:i}Myślę, że gdyby zapytać Dereka,|{y:i}czemu to wszystko tak się potoczyło
{141724}{141835}{y:i}i gdzie miało początek, odpowiedziałby zapewne,|{y:i}że w chwili śmierci ojca.
{141849}{141925}{y:i}Prawda jest taka,|{y:i}że było to dużo wcześniej.
{141941}{141992}Spotykamy się wieczorem na meczu?
{141994}{142054}- Oczywiście.|- W porządku, w Ben's Burger, o 7:00,
{142056}{142110}potem pójdziemy popatrzeć,|jak gra nasz ważniak.
{142146}{142195}Przygotowany do meczu?
{142197}{142230}Do tego jestem gotowy zawsze.
{142234}{142325}Mam egzamin z angielskiego.|Dostaję zawału. Nie jestem gotowy.
{142329}{142385}W czym problem?|Boisz się, że dostaniesz czwórkę?
{142399}{142460}Wystarczyłoby, cztery minus.
{142468}{142545}Nie śmiej się. Ten gość jest inny.|Doktor Sweeney,
{142550}{142650}ten facet jest nieprawdopodobny. Jeszcze nigdy|nie miałem nauczyciela z dwoma doktoratami.
{142652}{142740}Nie wiem, czemu uczy w naszej szkole.|Nie jest taki, jak inni nauczyciele.
{142745}{142790}Co czytacie teraz?
{142800}{142880}Piszemy wypracowanie na temat|książki Syn swego kraju.
{142882}{142975}- Syn swego kraju? Nie znam tego.|- Cóż za niespodzianka.
{142993}{143040}Co? Czytam książki.
{143051}{143130}Kochanie, nie uczą teraz|w szkołach Toma Clancy'ego.
{143171}{143215}Nie uczą.
{143217}{143270}Więc o czym jest ta książka?
{143275}{143340}To książka o czarnym facecie.
{143342}{143405}Przerabiamy cały dział literatury|czarnoskórych autorów.
{143419}{143465}Co to, miesiąc czarnych historii?
{143468}{143540}Nie, to tylko Sweeney, no wiesz?
{143546}{143585}To część programu nauczania.
{143731}{143770}Co?
{143787}{143830}Nic. Po prostu...
{143833}{143895}To jest teraz wszędzie,|gdzie tylko się obejrzę.
{143906}{143950}Co?
{143971}{144050}Ta afirmacja czarnej rasy.
{144060}{144170}Kochanie, kilka nowych książek|nie świadczy o afirmacji.
{144183}{144225}Przeczytaj książkę, zdaj test celująco,
{144228}{144285}ale nie łykaj wszystkiego,|czym cię karmi,
{144289}{144327}wystarczy, że wciąż mówią o tym w TV.
{144329}{144400}- I co z tego?|- Mówią o tej całej równości.
{144402}{144430}To nie jest takie proste.
{144441}{144480}A teraz ta książka, Syn swego kraju.
{144483}{144530}Co z innymi książkami w programie?
{144534}{144630}Już nie są tak dobre, jak kiedyś,|bo tak powiedział pan Podwójny Doktor?
{144644}{144710}Teraz macie przehandlować dobre książki|na książki czarnych?
{144713}{144755}Czy to ma sens?
{144761}{144860}Zadaj sobie to pytanie, Derek.|Musisz spojrzeć na to szerzej.
{144865}{144940}Mówimy o książkach,|a ja również mam na myśli moją pracę.
{144943}{145010}Mam teraz w oddziale|dwóch czarnych facetów,
{145012}{145072}którzy dostali tę pracę,|zamiast dwóch białych facetów,
{145074}{145130}którzy w rzeczywistości|uzyskali wyższe wyniki w testach.
{145148}{145200}Czy to ma sens?
{145203}{145240}Wszystko jest teraz równe.
{145243}{145345}Ale teraz mam dwóch ubezpieczających,|odpowiedzialnych za moje życie,
{145348}{145430}gorzej wyszkolonych, niż tamci dwaj.|Dostali robotę, dlatego, że są czarni,
{145437}{145480}a nie dlatego, że byli najlepsi.
{145485}{145560}- Do bani.|- Czy o to chodzi w Ameryce?
{145563}{145615}Nie, w Ameryce pracę dostają najlepsi.
{145617}{145667}Będziesz najlepszy,|dostaniesz pracę.
{145669}{145745}To właśnie jest to afirmacyjne gówno.
{145752}{145805}Trudno mi się w tym połapać.
{145813}{145878}To coś, jak ukryty spisek|lub coś, co sięga dalej.
{145880}{145932}- Teraz rozumiesz, o czym mówię?|- Tak, rozumiem.
{145935}{146005}Nie myślałem o tym w ten sposób.
{146010}{146065}Chociaż ten gość... Nie wiem.
{146067}{146170}Doktor Sweeney, jest tak przekonywujący,|że trudno oprzeć się temu, co mówi.
{146189}{146280}- Może część z tego, co mówi, to jakby...|- Pieprzenie.
{146320}{146370}- Tak, może.|- Nie, nie.
{146375}{146445}To pieprzenie czarnucha.
{146492}{146550}Teraz to rozumiesz?
{146567}{146605}Musisz na to uważać.
{146608}{146675}Zrozumiałem, o czym mówiłeś.|Będę uważał.
{146706}{146740}Dobry chłopak.
{146775}{146840}- Jestem z ciebie dumny.|- Nie martw się. Zrozumiałem.
{149816}{149950}{y:i}Jest 5:40 nad ranem.|{y:i}Za około minutę obejrzę wschód słońca.
{149970}{150020}{y:i}Nawet nie wiem,|{y:i}czy kiedykolwiek to robiłem.
{150044}{150130}{y:i}Tak czy inaczej, zamierzamy wziąć się w garść|{y:i}i zacząć od nowa.
{150135}{150215}{y:i}Nie będzie łatwo,|{y:i}ale jesteśmy znowu razem
{150228}{150275}{y:i}i jest mi z tym dobrze.
{150298}{150360}{y:i}Nie jestem pewien, czy ta praca|{y:i}jest tym, czego pan oczekiwał,
{150363}{150460}{y:i}lecz jeśli uchwyciłem nią znaczenie społeczeństwa,|{y:i}lub to, czego pan szukał,
{150472}{150555}{y:i}czegoś wartościowego, wielkie dzięki.
{150923}{151000}Wyglądasz świetnie.|Spójrz na siebie.
{151059}{151110}Przebrałem się na spotkanie|z oficerem zwolnień warunkowych.
{151114}{151145}Jest miła?
{151151}{151210}To grubas o imieniu Hector.
{151221}{151290}Nie mam tyle szczęścia.
{151328}{151425}Muszę się tylko podpisać.|Potem spróbuję odzyskać swoją dawną pracę.
{151427}{151500}- Świetnie.|- Dzień dobry.
{151520}{151590}Davina, możesz pomóc?|Siostra ci pomoże.
{151611}{151655}Wyglądasz świetnie.|Daj im popalić.
{151663}{151695}Dzięki.
{151698}{151755}Chodź, kochanie.|W co chciałabyś się dziś ubrać?
{151803}{151855}- Wyglądasz naprawdę dobrze.|- Tak?
{151864}{151940}- Czuję się głupio.|- Wyglądasz dobrze.
{151994}{152050}Dobrze się czujesz?
{152092}{152160}Tak. Czuję się, wiesz,
{152174}{152205}trochę,
{152227}{152280}że się załapię.
{152314}{152385}Posłuchaj, nie wiem, czy...
{152393}{152465}Nie wiem, czy to dobrze,|że tutaj jestem.
{152552}{152610}Chcę tu być.
{153035}{153095}- Kupię gazetę.|- Spoko.
{153496}{153580}- Co chcesz?|- Drożdżówkę i duże mleko.
{153722}{153820}Poproszę kawę, drożdżówkę|i duże mleko na wynos.
{154110}{154190}- Derek, musimy pogadać.|- O co chodzi?
{154207}{154300}Cameron Alexander i Seth Ryan|leżą na OIOM-ie w St. John.
{154305}{154360}- Zaatakowano ich wczoraj przy Ben's Burgers.|- Jak z nimi?
{154362}{154415}Wygląda na to, że będą żyć.
{154419}{154510}- Mieli szczęście.|- Ktoś pewnie za to oberwie.
{154571}{154604}Co?
{154615}{154688}Mieliśmy nadzieję, że może porozmawiasz|ze starymi kumplami.
{154690}{154745}Daj spokój. Nic z tego.
{154748}{154810}Jeśli kiedykolwiek kogoś posłuchają,|to tylko ciebie.
{154816}{154870}Nie. Przykro mi to mówić,|ale ja z tym skończyłem.
{154872}{154960}- Ci goście, pewnie teraz na mnie polują.|- Prosimy cię o pomoc, Derek.
{154968}{155020}Ty powiedziałeś mu, że mogę to zrobić?
{155172}{155235}- To już nie ma nic wspólnego ze mną.|- Ma.
{155237}{155285}To wszystko ma związek z tobą.
{155292}{155355}Czemu mi to robisz?|Staram się jak mogę.
{155357}{155420}Staram się trzymać moją|rodzinę z daleka od tego.
{155422}{155483}- Nie proś, bym to naprawiał.|- Nie proszę.
{155485}{155509}To istniało jeszcze przede mną.
{155511}{155575}Pomogłeś to rozbudować.|Teraz chcesz się od tego odciąć?
{155583}{155635}Jeśli odejdziesz,|nie odnajdziesz spokoju.
{155640}{155700}Żeby odnaleźć spokój,|musisz przez to przejść.
{155722}{155760}Przecież to, kurwa, niczego nie zmieni.
{155763}{155820}- Totalnie nic.|- Ale mogłoby.
{155847}{155920}Zdajesz sobie sprawę,|o co mnie prosisz?
{155926}{156000}Tak. Proszę cię byś zrobił,|co w twojej mocy.
{156294}{156330}W porządku.
{156383}{156438}Wiesz, do czego to doprowadzi?|Zastrzeli mnie banda białych kolesi.
{156440}{156485}Wątpię.
{156507}{156570}Mówię ci, będziemy mieli ubaw po pachy.
{156588}{156660}Zabiorę go do szkoły.|Wrócę za pół godziny.
{156671}{156715}Chodź.
{156743}{156785}Masz dla mnie coś dobrego?
{156789}{156845}Dam to panu, doktorze Sweeney.
{156975}{157025}Co się dzieje?
{157561}{157630}Szkoda mi Setha.
{157637}{157700}Ciekawe jak mocno oberwali.
{157716}{157790}Cieszę się, że żyją,|ale tym razem mam to gdzieś.
{157813}{157910}- Powinniśmy ich odwiedzić?|- Odwiedzić? Zdecydowanie nie.
{157917}{157990}Trzymaj się z dala od tego.|Posłuchaj.
{158008}{158100}Kiedy wczoraj wychodziłem z Sethem,|widziałem krążący wokół domu samochód.
{158108}{158175}Jeśli będziesz w domu przede mną,|rozejrzyj się po ulicy.
{158178}{158235}Upewnij się, czy nic się nie dzieje.
{158265}{158325}Stary, źle to wygląda.
{158367}{158435}- Depczą ci po piętach.|- To ochłonie.
{158437}{158535}Przeszedłem przez Chino,|więc to powinna być bułka z masłem.
{158572}{158610}Dasz sobie radę?
{158727}{158760}Co zamierzasz zrobić?
{158763}{158812}Jeszcze nie wiem.|Pracuję na tym.
{158815}{158910}Głowa do góry, jasne?|Wszystko będzie dobrze.
{158919}{158975}Oddaj to wypracowanie.
{159008}{159080}- Jasne. Do zobaczenia.|- Dan.
{159261}{159310}Do zobaczenia w domu.
{159348}{159390}Dobrze?
{159398}{159470}Tak, do zobaczenia.|Powodzenia.
{159494}{159545}To narazie.
{159667}{159740}- Spóźnię się.|- Lepiej już chodźmy.
{160353}{160440}Złapię cię później.|Do zobaczenia.
{162393}{162455}Z drogi.
{162457}{162500}W porządku. Puśćcie go.
{162545}{162595}Nie.
{162653}{162705}Jezu.
{163269}{163355}Jezu. Boże, co ja zrobiłem?
{164049}{164170}{y:i}Myślę, że czas podsumować,|{y:i}czego się nauczyłem, moje wnioski.
{164194}{164300}{y:i}Moje wnioski są taki,|{y:i}że nienawiść to ciężar.
{164305}{164385}{y:i}Życie jest zbyt krótkie,|{y:i}by tracić cały czas na złość.
{164394}{164455}{y:i}Po prostu nie warto.
{164506}{164590}{y:i}Derek mawiał, że zawsze dobrze|{y:i}zakończyć wypracowanie cytatem.
{164596}{164648}{y:i}Mówił, że już ktoś ujął to najlepiej,|{y:i}jak tylko można,
{164650}{164755}{y:i}więc jeśli nie umiesz wyrazić tego lepiej,|{y:i}skradnij tę myśl i zrób z niej użytek.
{164758}{164820}{y:i}Więc wybrałem gościa,|{y:i}który powinien się panu spodobać.
{164861}{164945}{y:i}Nie jesteśmy wrogami,|{y:i}ale przyjaciółmi.
{164947}{165000}{y:i}Nie możemy być wrogami.
{165008}{165060}{y:i}Chodź więzy naszej przyjaźni,|{y:i}zostały nadszarpnięte
{165065}{165135}{y:i}nie możemy ich przerwać.
{165147}{165255}{y:i}Mistyczne akordy pamięci rozbrzmieją ponownie,
{165267}{165410}{y:i}a stanie się to na pewno za sprawą|{y:i}lepszej strony naszej natury.
{165500}{165574}Napisy: PachOOL
{165578}{165674}Synchro do wersji American History X [kl0wnz] [ENG][DVDrip] ADAMWIE2
{165678}{165760}Poprawki do wersji American History X 1998 XviD DVDRip: Altair
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Syllabus British American HISTORYOFFICIAL COURSE LITERATURE British American HISTORYAmerican history XNov 2003 Mark Scheme History Americas HL paper 3Nov 2003 History Americas HL paper 3americas physNov 2003 History Africa HL paper 3Historia harcerstwa 1988 1939 planszaHistoria państwa i prawa Polski Testy TabliceHistoria Kosmetykówhistoriawięcej podobnych podstron