Jest absolwentem Wydziału Ceramicznego Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie w zakresie technologii ceramiki szlachetnej i specjalnej (1970). Ukończył studia podyplomowe w zakresie samorządu terytorialnego na Wydziale Politologii na Uniwersytecie Wrocławskim (2004).
Motto osobiste
Działaj tak, byś mógł patrzeć w lustro
przy goleniu.
Motto zawodowe
Realizując swoje cele, nie szkodź innym.
Osiągnięcia w życiu osobistym
Jestem człowiekiem spełnionym: mam syna, wybudowałem dom oraz posadziłem drzewo.
Jestem mężem tej samej kobiety, ojcem trójki dzieci i dziadkiem czworga wnucząt.
Najważniejsze osiągnięcia w życiu zawodowym
Przez wiele lat pracowałem w firmach ceramicznych, zajmując różne stanowiska od mistrza po stanowisko dyrektora technicznego. Od kilku lat jestem Prezesem Zakładów Ceramicznych „BOLESŁAWIEC".
Do ważniejszych osiągnięć w dziedzinie techniki zaliczam: wdrożenie technologii odlewania ciśnieniowego sanitariatów w nieistniejącej już Fabryce Porcelany „Książ". Uruchomienie urządzeń formierskich w ZC BOLESŁAWIEC, opracowanie oraz wdrożenie wielu rozwiązań technologicznych z zakresu technologii mas oraz szkliw, Ponadto uruchomienie dwóch pieców tunelowych w ZC BOLESŁAWIEC i ZC Przyborsk. Dalsze osiągnięcia to wdrożenie technologii ciśnieniowego odlewania wyrobów w ZC BOLESŁAWIEC oraz opracowanie i wdrożenie tworzywa kordierytowego do wyrobów kominowych.
Miałem także przygodę z samorządem terytorialnym pełniąc przez cztery lata funkcję wiceprezydenta Miasta Bolesławiec, a później Dyrektora Departamentu Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego we Wrocławiu. W tym czasie nadzorowałem jednostki organizacyjne obu samorządów oraz realizowałem inwestycje w zakresie dróg, sieci wodno-kanalizacyjnych, obiektów użyteczności publicznej oraz obiektów ochrony środowiska.
Jestem współzałożycielem Zamiejscowego Ośrodka Dydaktycznego AGH w Bolesławcu, dzięki któremu udało się wyszkolić kilkudziesięciu inżynierów ceramików i geologów na potrzeby miejscowego przemysłu. Społecznie jestem Prezesem Bolesławieckiego Towarzystwa Gospodarczego, organizacji zajmującej się organizowaniem konferencji, imprez targowych, konkursów promujących przedsiębiorczość itd. Pełnię również funkcję przewodniczącego Rady Powiatu Bolesławieckiego.
Prywatnie
Moje hobby to historia. Gdybym ponownie mógł wybierać, zostałbym historykiem.
Szczególne wspomnienia ze studiów
Egzamin z chemii fizycznej w A-O. Przed salą tłum. Giełda. Czekam na swoją kolejkę. Otwierają się drzwi. Słyszę swoje nazwisko. Wchodzę. W końcu sali przy biurku profesor Haber. Obok przy stole dwie osoby przygotowują się do egzaminu. Podchodzę do profesora. Dostaję kartkę z pytaniami. Stała ebuliometryczna, prawo Bohra i układ czte-roskładnikowy. Siadam przy stole. Próbuję wyprowadzić wzory na dwa pierwsze zagadnienia. O trzecim nie mam zielonego pojęcia - nie doczytałem rozdziału. Pada pytanie. Jest Pan gotów? Niezdecydowanie kiwam głową. Podchodzę do biurka. Profesor spogląda na moje wypociny i mówi: „O wyprowadzeniu wzorów na stałą ebulio-metryczną oraz prawo Bohra ma Pan pojęcie, ale się Pan pomylił w samym wyprowadzeniu. Proszę rozwiązać trzeci problem."
Wskazuje punkt na wykresie i pyta: „Co się będzie działo, kiedy będziemy obniżać temperaturę uktadu?" Mam pustkę w głowie. W tym czasie otwierają się drzwi, bo wychodzi jedna z osób, które wcześniej zdały egzamin. Za drzwiami koledzy: Szczerba, Serkowski, Hamankiewicz. Szczęśliwi, bo już po egzaminie krzyczą: „Pośpiesz się bucu, bo idziemy na wódkę." Kontem oka dostrzegam uśmiech na twarzy profesora Habera. Ujmuje moją dłoń z ołówkiem i rysuje przebieg zmiany składu, układu czte-roskladnikowego. Mówi: „Dziękuję, proszę o indeks." Podaję indeks, a następnie go odbieram z rąk profesora w przekonaniu, że mam pałę. Nie odpowiedziałem w sumie na żadne pytanie. Wstaję. Dziękuję. Przed drzwiami otwieram indeks. Szok. Mam wpisaną tróję.
Recepta na sukces
Upadając, myśl o powstaniu.
Marzenia
Mieć znowu 25 lat i gęste włosy.
Vivat Akademia nr 12 - listopad 2014 19