Fot. 2. Pióropusze wodne złożone z pary wodnej i kryształków lodu widoczne w okolicach południowego bieguna Enceladusa. Zdjęcie wykonane kamerą wąskokątną misji Cassini 21 listopada 2009 r. z odległości około 14 000 km. Źródło: NASA/JPL/Space Science Institute
Fot. 3. Jasne wiązki złożone z kryształków lodu zasilane przez wodne pióropusze Enceladusa rozpraszają się wewnątrz pierścienia E Saturna na obszarze sięgającym dziesiątek tysięcy kilometrów. Ruch orbitalny księżyca odbywa się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Zdjęcie wykonano szerokokątną kamerą sondy Cassini w świetle widzialnym praktycznie „pod słońce" dnia 15 września 2006 r. z odległości około 2,1 min km od Enceladusa. Sonda znajdowała się wtedy około 15° ponad płaszczyzną pierścieni. Źródło: NASA/ JPL/Space Science Institute
się, żc może — 14 lipca br. w „Astro-nomy & Astrophysics” ukazała się praca Hartogha i in., w której zostały omówione wyniki obserwacji Enceladusa w dalekiej podczerwieni (na falach sub-milimetrowych) przeprowadzonych orbitalnym teleskopem Herschcla. Okazało się, że Enceladus porusza się wewnątrz widocznego w absorpcji na tle tarczy Saturna torusa wypełnionego parą wodną. Nic należy mylić go ze związanym z Enccladuscm najbardziej zewnętrznym, zbudowanym z drobnych kryształków lodu, rozmytym pierście
niem Saturna oznaczonym w nomenklaturze pierścieni planety literą E (fot. 3). Kryształki lodu rozpraszają światło słoneczne i dlatego pierścień E można zobaczyć w świetle widzialnym, torus złożony z pary wodnej udało się zobaczyć w podczerwieni dopiero przy pomocy teleskopu Hcrschel. Grubość torusa wynosi około jednego promienia Saturna, szerokość około dziesięciu. Tempo utraty wody przez Enceladusa policzone na podstawie obserwacji Herschela wynosi około 250 kg/s. Biorąc pod uwagę, że księżyc porusza się w odległości około czterech promieni Saturna od planety, można oczekiwać, że część wody trafia do atmosfery Saturna. Jest to około 3-6%, ilość niewielka, ale wystarczająca dla wyjaśnienia obserwowanej obfitości wody w górnej atmosferze planety. Dodatkowym potwierdzeniem powyższego rozumowania byłaby analiza szerokościowego rozkładu pary wodnej na tarczy Saturna, jednak przestrzenna zdolność rozdzielcza teleskopu dla najwyższej częstotliwości obserwacji (1670 GHz) wynosi 12,6” i jest niewystarczająca dla przeprowadzenia takich pomiarów. Okazuje się, że para wodna z Enceladusa dociera również do Tytana, jednak w ilości 5-20 razy mniejszej od oczekiwanej. Problem jest ciekawy również z powodu niejasnego sta-tusu „zewnętrznych” źródeł wody w układach planetarnych. Mogą być nimi jądra komet (jak w przypadku zderzenia Jowisza z kometą Shoemaker--Levy 9) czy cząstki pyłu mikrometc-oroidowego. Przykład Enceladusa zwraca uwagę na możliwą istotną rolę „lokalnych” źródeł.
Idźmy dalej z naszymi analogiami — Io produkuje nic tylko torus, ale jest również związana z górną atmosferą Jowisza za pośrednictwem „aktywnej” linii sił pola magnetycznego płyną przez nią silne prądy. Jednym z przejawów ich
202 U ra n i a - POSTĘPY ASTRONOMII 5/20II