9350625140

Słowo Ludu Sport

Słowo Ludu Sport

Szczypiomistki Vive podejmują MMTS Kwidzyn Ekstraklasa wraca na parkiety

Spokojnie, wygramy

3*

w

Czy Natalia Artsiomenka i je) koleżanki ograją dziś Kwidzyn?

Rozgrzewka w Zabrzu

> Drugie spotkanie rundy rewanżowe/ o mistrzostwo I ligi rozegrają dzisiaj szczypiomistki Vive. ■ Wygramy • zapewnia Ewa Kruk, trenerka kielczanek.

W minioną sobotę podopieczne Ewy Kruk rozgromiły AZS AWF Katowice. Był to pierwszy krok kiciczanck w drodze do aw ansu do ekstraklasy.

W sobotę (godz. 12) Vive chce kontynuować realizację założonego na ten sezon celu. Mecz zapowiada się atrakcyjnie, szczególnie dla kibiców, ponieważ na parkiet w hali przy ul. Krakowskiej wybiegną jedne z najskuteczniejszych zawodniczek zaplecza ekstraklasy. W zespole z Kwidzyna są aż trzy szczypiomistki znajdujące się w klasyfikacji dwudziestu najskuteczniejszych

Zabraknie, niestety, jedynej zawodniczki Vivc w tymi zestawieniu - Kamili Drogosz (12 pozycja) Kiclczanka zdobyła dotychczas 56 bramek, z czego 13 w przegranym przez Vive 30:34 meczu z MMTS w Kwidzynie

Zespoły sąsiadują z sobą w tabeli I ligi. Vivc jest piąte z 16 pkt. na koncie, MMTS ma o dwa oczka mniej. Wszelkie klasyfikacje. zestawienia, statystyki oraz wynik pierwszej konfrontacji tych zespołów’ nie są jednak miarodajne, bo kielczanki inają obecnie znacznie mocniejszy i bardziej doświadczony skład. - Wygramy - zapewnia Ewa Kruk. trenerka Vivc. - Nie obawiam się tego spotkania Dziewczyny są zdrowe, w wysokiej formie, mocno zmobilizowane Zagramy twardo w obronie i zwyciężymy, myślę. że będą mogły pograć wszystkie zawodniczki.

Po półtoramiesięcznej przerwie na parkiety ekstraklasy wracają piłkarze ręczni.

W 15 kojejcc spotkań sezonu zasadniczego zespół Vive zmierzy się w Zabrzu z „siódemką" MOSiR. Obu sobotnich rywali dzieli w tabeli prawdziwa przepaść. Kiclczanic stawiają sobie za ceł odzyskanie tytułu mistrzowskiego. więc trudno nawet brać pod uwagę jakiekolwiek kłopoty w' konfrontacji z outsiderem tabeli. W pierwszej rundzie w Kielcach wicemistrzowie Polski rozgromili zabrzan 34 14 i przed sobotnim meczem, oczywiście, są zdecydowanymi faworytami.

- Nie ma mowy o żadnej taryfie ulgowej. Jedziemy do Zabrza w najsilniejszym składzie, jedynie bez Saszy Litowskiego. który we wtorek w Gdańsku przejdzie kolejną operację barku - mówi trener Aleksander Malinowski. - Uczulam zawodników, by podeszli do gry w pełni skoncentrowani i szybko uzyskali znaczącą przewagę bramkową. Nic ukrywam, że myślami jesteśmy już przy lutowym meczu w Płocku z Wisłą i pod tym kątem będziemy chcieli potrenować nowe zestawienie w obronie, jak również kilka wariantów gry w ataku Najważniejsze. że przerwa pozwoliła nam nii tylko spokojnie potrenować, ale i wyleczyć urazy niektórych zawodników. O tyle to ważne, że juz praktycznie bez żadnych przerw toczyć się będzie walka o mistrzostwo kraju.

Z kieleckim zespołem do Zabrza nie pojadą młodzi zawodni-cy. którzy na zgrupowaniu w Brcn-nej przygotowują się do rywalizacji o mistrzostwo Polski juniorów Do ekipy dołączył, natomiast. |ura Hiliuk. który choć z końcem grudnia rozwiązał kontrakt z kieleckim klubem, to ostatecznie doszedł do porozumienia z działaczami i pomoże drużynie w walce o mistrzostwo kraju.

(wid)

W innych spotkaniach:

AZS AWF»S Gdańsk - MMTS Kwidzyn. Miedź Legnica - Piotrkowiaron-Kipor. Śląsk Wrocław - AZS AWF Warszawa. Zagłębie Lub*n - Wtsfa Płock. Chrobry Głogów - Olimpia Piekary Śląskie.

Iskra Kielce odbije się od dna?

Stęczniewski zagra w II lidze

Ferie pod znakiem szczypiorniaka

Związek dba o młodzież

Były reprezentant kraju Maciej Stęczniewski występować będzie na parkietach U ligi.

W niedzielę doskonale znany kieleckim kibicom piłki ręcznej bramkarz - popularny „Stenia" wystąpi w barwach „siódemki" Iskry w meczu przeciwko zespołowi AZS UMCS Lublin. Spotkanie to rozegrane zostanie w hali przy ul. Krakowskiej w Kielcach o godz. 13.

-    Nic ukrywam, że bardzo liczymy na pomoc Maćka, ogranego na ligowych parkietach. Mimo iż miał przerwę, to powinien szybko złapać właściwy rytm i stanowić duże wzmocnienie dla naszego zespołu - mówi trener Iskry Andrzej Tluczyński.

Po pierwszej rundzie kiel-czanic z dorobkiem zaledwie jednego punktu zamykają drugoligo-wą tabelę.

-    Chcemy jak najszybciej odbić się od dna. Liczę, żc stanic się to już w niedzielę, bo choć lublinianie teoretycznie są faworytami. to możemy ich pokonać. Już w pierwszej rundzie w zaledwie 7-osobowym składzie w wyjazdowym meczu byliśmy o krok od remisu. Właśnie krótka ławka rezerwowych i niestabilny skład to były nasze największe mankamenty. Cieszę się. że skonsolidowaliśmy zespól Czternastu zawodników deklaruje systematyczny udział w treningach i meczach mistrzowskich. Są w tym gronie między innymi Dominik Żyła, Krzysztof Przybylski czy Wiktor jaszczuk. których kibicom szczypiorniaka przedstawiać nie trzeba Mamy też bardzo korzystny układ terminarza. bowiem z dziewięciu spotkań aż sześć rozegramy u siebie. Liczę więc na znaczny awans w tabeli - dodaje Andrzej Tluczyński.

W sobotę i niedzielę w pierwszej kolejce rundy rewanżowej z dwu świętokrzyskich drugoligow-ców zagra tylko Iskra, bowiem rezerwy KSSPR Końskie mają wolny termin Jak już informowaliśmy w koneckim zespole w przerwie między rundami doszło do zmiany szkoleniowca Miejsce Mariana Panaka, który szkoli teraz grupę szóstoklasistów zajął Wiesław Pytlas Rola zespołu, który ma stanowić poligon doświadczalny dla bezpośredniego zaplecza pierwszoligowej drużyny KSSPR pozostanie jednak niezmieniona.

Konecki zespól rozpocznie rewanżową rundę rozgrywek dopiero 5 lutego wyjazdowym meczem z Jurandem w Ciechanowie, natomiast po raz pierwszy przed własną punlicznością zagra 13 lutego z Trójką Ostrołęka. Po pierw-szyj rundzie „siódemka" rezerw KŚSPR plasuje się na ósmym miejscu w tabeli z dorobkiem 6 punktów.

9 m 9

W sobotę meczem wyjazdowym z Orlikiem w Lublinie trzecią rundę rozgrywek zakończą pilkarki ręczne KSS. Kielczanki wzmocnione ostatnio przez byłą bramkarkę Kolportera Karolinę Rębosz. są zdecydowanymi kandydatkami do uwansu, tym bardziej. żc wszystkie mecze IV rundy rozegrają we własnej hali

(wid)

> Przez kilka dni w hali przy ul. Krakowskiej ćwiczyła reprezentacja województwa świętokrzyskiego chłopców w piłce ręcznej.

- Tb były konsultacje najlepszych zawodników rocznika 1991. Miałem do dyspozycji 19 chłopaków z całego województwa. Byli wśród nich szczypiomiści z Sandomierza. Końskich. Wloszczowy i Kielc. Przez trzy dni trenowaliśmy różne elementy. Były zajęcia z motoryki, techniki i taktyki. Przyznam. żc wielu tych młodych zawodników sporo już potrafi. To dobrze, bo rośnie zaplecze dla następców Karola Bieleckiego. Radosława tthsiaka czy Rafała Bcrnac-kiego

Ostatecznie trener Tcteicwski wytypował „czternastkę”, która dziś wyjeżdża na tygodniowe zgrupowanie do Wloszczowy - Czeka nas ciężka praca Każdy będzie musiał podporządkować się ostremu reżimowi Ferie to dla zdecydowanej większości młodzieży odpoczynek, ale akurat w tym przypadku nic będzie mowy o leniuchowaniu • kończy Tetelewski.

W podobny sposób spędzi drugi tydzień ferii szkolnych kilkanaście najlepszych w regionie szczypiornistck (rocznik 1991). Dziewczęta, pod okiem trenera kadry Mariana Siewruka, mieszkać i ćwiczyć będą w obiekcie przy ul Krakowskiej w Kielcach

- Pieniądze na organizację obozów sportowych w czasie wolnym od zajęć otrzymujemy z Ministerstwa Edukacji i Sportu Chcemy, by każda złotówka była należycie wykorzystana i dlatego zgrupowania organizujemy tylko w miejscach, gdzie istnieją i działają kluby sportowe piłki ręcznej - wyjaśnia Grzegorz Budziosz. prezes Świętokrzyskiego Związku Piłki Ręcznej - Mamy nadzieję, że świętokrzyska młodzież wykorzysta szansę i pod okiem doświadczonych szkoleniowców będzie w ferie ostro trenować    (mac)

podpis

SŁOWO LUDU 29

JU blTL

ZNIA