specjalizacją, broniono zbiory przed publicznością. Przedmioty kultu religijnego znajdujące się w państwowych galeriach, państwowe dokumenty w kościelnych archiwach, zbiory rodzinne rozproszone w dziesiątkach instytucji, arcydzieła - chluba dawnych kolekcji przekazane innym właścicielom i państwom jako „zapłata” za wolność. Można takich przypadków wyliczyć tysiące, nie można jednak zapominać, jak dalekie od normalności były to wypadki.
Po przemianach końca XX w., personalizacja muzeum, którą starano się zatrzeć doświadczeniami wojen i totalitaryzmów, powróciła współcześnie w nurcie restytucji państwa obywatelskiego, a zarazem w praktyce postmodernizmu. Ponieważ w historii muzeów postać założyciela, kolekcjonera i edukatora miała szczególne znaczenie, warto przyjrzeć się temu zjawisku i dzisiaj ponownie obserwować ich - twórców muzeów i tworzone muzea in statu nascendi. Warto z tej właśnie nieco historycznej, a zarazem społecznej perspektywy patrzeć dzisiaj na zmagania z XX-wieczną tradycją - założycieli nowych muzeów, rozumieć motywacje ich działań ponad splotem przepisów prawno-finansowych i norm legislacyjnych. Warto ponownie pytać o to, w jaki sposób dochodzi do upublicznienia zbiorów i przekształcenia ich w instytucjonalne muzeum. Co dzieje się w procesie przekształcenia własności indywidualnej we własność społeczną, a potem regionalną, narodową, państwową? Proces ten warto śledzić właśnie teraz na przykładzie rozwoju i powstawania wielu nowych muzeów w Polsce. Można te obserwacje prowadzić zarówno z perspektywy dziejów, jak i z poziomu współczesnej praktyki. Okazuje się, że - tak jak w przeszłości - etapy budowy muzeum są podobne.
Najpierw powstaje lub stopniowo kształtuje się:
1. pomysł/ idea twórcy kolekcji/ muzeum.
Następnie dochodzi do:
2. stopniowej realizacji tej idei/ pomysłu; jest to proces kolekcjonowania, zdobywania wiedzy.
Towarzyszy kolekcjonowaniu:
3. potrzeba dzielenia się wiedzą i „prezentacje” kolekcji - niezwykle ważne momenty przeobrażenia i narodzin muzeum publicznego.
Powtarzające się prezentacje, pokazy, wystawy prowadzą w końcu do stałego:
4. upublicznienia kolekcji.
Kolekcja przekształca się w „prawie-muzeum”, które:
5. poddane zostaje zasadom i prawom narzucanym przez regulacje społeczne i religijne.
Z czasem muzeum działa już zgodnie:
6. z prawami kultury i przepisami administracyjnymi.
W ten sposób dokonuje się:
7. wejście w krąg „uświęcających standardów”, wejście do grupy „instytucji specjalnych”, mających swe prawa, ale także przywileje.
Niezbędna jest:
8. codzienna praca, polegająca na realizacji tych wymogów, i konfrontacja kolekcjonera - właściciela muzeum - z oczekiwaniami społeczności, dla której to muzeum stworzył.
Dlatego stałym, niezbywalnym procesem życia muzeum są:
9. przemiany, modernizacje, zmiany stylu i celu działania.