Warszawa 28 X11.1972
Zim* 1972 roku wydawnsciwo K u rop* przydało mi ksigżkę w języku pobkim W dołączonym liście proszono. bym przeczytał powieść Edwarda Stachury Stektomaóa esyb rśna /r.łnrrA futńi. a jtśk mi nę spodoba żebym przetłumaczył psęć (iron zaznaczonych przez redaktora Na lej podstawie zdecyduj* czy powierzyć mi pr/eklad czy nie
Prośba zaskoczyła mnie bardzo, albowiem nic znalem nikofn w tym wy da wnet wie (choćby dlatefo. te nie zdarzyło nu u* do tamuj pory przetłumaczyć nawet jednej ureny Inna tury pięknej1' Ka*’k( jednak na wtzclki wypadek przeczytałem Dokładniej zacz*łcm czytać, bowiem jal wkrótce tam Żytem rytmem opowieści. tlałem uę kompanem Janka Pradery. Przetłumaczyłem owych pięć uroń. a polem cał* Stok*rmadę Okazało ssę niebawem. że to Lilłlo Nafy. wybitny poeta, zasugerował powierzenie rm tego zadania Najradośniejsza t najłatwiejsza prac* było dla mmc «w ar zamc niejako na nowo lekitu powieki Wiedziałem i c/ułem. te jni to wszystko niby taniec na ottrzu brzytwy. Wyatjiczy jakiś fałszywy krok tłumacza, a watr7*iał*oo naturalna kronika minut, godzin, dni. trudu j mtłoki Janka Pradery spłaszczy uę w hanaln* historyjkę Na szczęście tak wę nie iialo również w języku węgierskim
Napisałem wówczas list do Edwarda Stachury w sprawie kilku niejasnych dla mnie wyrażeń zwięzanyck t leśnictwem Źródłem naszej znajomości stała sę mcm wymiana listów, z jednej mony pro«z*cych o wyjaśnienie oraz dajęcyeh je - z drugiej W werpmu 1973 roku. kilka tygodni po ukazaniu aę węgierskiego wydania Stokumad\ spotkabśmy się w Warszawie W roku następnym spędziłem w Polsce ponad pól raku jako stypendyWa Węgierskiej Akademii Nauk Widywaliśmy się w tym czasie kilkakrotnie, jednakże me za często Chciałem w Stachurze zawsze wdzieć ł czuć jego bohaterów Edmunda Szcruckicgo. Janka Praderę. Muhała K*tnego Pragn*lcm go czuć. nie tylko znać. Dlatego uważałem, że zbyt częste pr/eł)jrwanic ze sob* nie byłoby dobre W ten sposób mogłem go dla siebie ocalić jako „pełnego człowieka- Dziś także go czuję W jego milczeniu W ciszy
Dwa razy był na Węgrzech W Lakitclck. małej wioacc nad Ci* odniósł niezwykły sukces (późnym świadkiem jest tu Ryszard Kapuściński)
Altila Jórscf największy poeta węgierski naszego stulecia popełnił samobójstwo a wieku 32 lal Stało się to w 1937 roku (tym samym, w którym urodził uę Stachura) Pinem wszyscy podawali się zs jego przyjaciół ł orędowników Jeden z historyków literatury wybczył. że na podstawie późniejszych wyznań i deklaracji można by s*dzsć. iż Altila József miał ponad pięciuset dobrych przyjaciół Wiadomo zaś. iż był najbardziej samotnym i najbardziej spragnionym miłości ze wszystkich poetów węgierskich. Pod tym względem był rodzonym brałem Stachury Oczywiście, wszyscy jesteśmy w gruncie rzeczy sierotami I wszyscy pragniemy radości Czyli miał rację Stachura — wcrytcy jesleimy w tym bliźniaczo sobie podobni Lilly Stachury przysłane do mmc s* także dokumentami tego powszechnego osierocenia
W batach jcat mowa o następujących osobach Cs. Gy Kiss — krytyk, historyk Ineratury. świetny znawca literatury polskiej. R Gimea i E Seenyae — tłumaczki literatury polskiej. Kiroly (Karczy) Puikai — pracujący w redakcji literackiej radia
Szanowny Panie.
Dziękuję za życzenia Świąteczne i Noworoczne. / ja życzę Panu wszystkiego najlepszego w tym .Nowym Roku 1973 oraz w kilku następnych.
Przechodzę do wyjaśnień:
Żerdzie: (podaję według słownika leśników, dr ze wiar z y i myśliwych) ..Sortyment użytkowy drewna okrągłego cienkiego, iglastego lub ILiciastego w postaci okrzesanych z gałęzi całych strzał wraz z wierzchołkiem. "
Cala strzała to znaczy cala dlugo.it1 drzewa od ziemi do nieba, że tak powiem. Żerdzie drzew liściastych (brzozy, buka. jesiona. dębu) przeznaczone są np do wyrobu dyszli do pojazdów konnych. Żerdzie te są długości 4— 4.5 m. Pracować więc na żerdziach znaczy ścinać młode, niewysokie (do 5 mi drzewa I okrzesać je z gałęzi, ścinka natomiast to jest ta cala robota przy wielkich, ogromnych np. sosnach (jak w ..Siekierezadzie") Ścina je pilarz pilą mechaniczną, ręczną, na benzynę. Do robotnika należy cala reszta, a w ięc okrzesać czyli wyczyścić siekierą cały jak długi pień z konarów, sęków i wszelkich gałęzi bocznych, następnie okorować, następnie pociąć pilą tak jak leśniczy naznaczy! na pniu
Skle/ka: (podaję według słownika iak wyżej) .płyta klejona z fornirów**. Fornir to cienkie arkusze drewna
stos drewna okrągłego ułożonego na podkładach Czyli cale długie pnie (niepocięte, przeznaczone na tar taczkę: na deski, stąd tariaczka od tartaku, gdzie się tnie pnie na deski) złożone na kupę. na stosy. Układanie tych pni na mygly nazywa się zrywką. Robią to konie, które ściągają ze zrębu pnie na jeden stos. Potem przyjeżdża ciągnik, traktor z takim urządzeniem do ładowania pni z mygtów na platformę traktora — i do tartaku
Myślę, źe udzieliłem Panu wyczerpujących wyjaśnień. Gdyby Pan miał Jeszcze jakieś wątpliwości językowe czy inne bardzo chętnie spróbuję je Panu wyjaśnić. Leży to w końcu tt tak zwanym moim interesie.
Mówił mi Gy Kiss Csaba. którego bardzo proszę ode mnie pozdrowić, że fest Pan poetą. Bardzo się cieszę, że tłumaczy mnie poeta. Mówił mi też Gy Kiss Csaba. żeby przysłać Wam jakiś tomik wierszy. Mam na razie tylko ostatni tomik — poemat pt. ..Po ogrodzie niech hula szarańcza". Ten też wysyłam.
Przepraszam, że odpisuję z opóźnieniem, to znaczy nie natychmiast po otrzymaniu Pańskiego listu. Nie było mnie w stolicy i stąd to.
Kończąc jeszcze raz tyczę Panu i Gy Kiss Csabo Szczęśliwego Nowego Roku: chleba i wina'
E. S.
Do zobaczenia na Węgrzech
albo w Polsce, albo diabli wiedzą gdzie.
I