25
na skrzypcach grał, i jakoby kilku śpiewaków razem śpiewało, reprezentował sam jeden, i jakoby kilkanaście osób wadziło się i biło pospołu”60. Najbardziej spektakularną imprezą zorganizowaną w Paryżu przez Fryderyka Augusta stał się jednak bal, wydany 16 lutego 1715 w salach Hotel de Soissons. Zaproszono ponad 4000 osób, z francuskimi książętami krwi na czele. W trzech salach do tańca grało 42 muzyków, a świetnością stołów i wystroju wnętrz bal przyćmił podobno wszystkie inne paryskie atrakcje karnawału61. Zapewne w bezpośrednim związku z tą imprezą, lutowy numer „Mcrcure” przyniósł też szczegółową relację z iście wschodniego festynu, urządzonego wówczas w Warszawie przez Augusta u62.
Nie ominęły Fryderyka Augusta w Paryżu liczne koncerty organizowane dlań również przez francuską arystokrację. Szczególną gorliwością w tym względzie wyróżniała się księżna Conti, owdowiała córka Ludwika XIV. Urządziła nawet (17 grudnia) jakąś pasterską „comedie italienne de la niusique”, w antrakcie której tańczyli „najpierwsi tancmistrzowic i tanecznice z Opery”63. Markiz de Torcy (4 października) sprowadził z kolei dla królewicza „co najlepsze głosy i instrumenty z kapeli królewskiej”, m. in. śpiewaka Baciniego i skrzypka Du Volle64. Pan dc Saintot (8 października) uraczył swego gościa grą słynnego teorbisty królewskiego Roberta de Visćc65. Królewicz był też stałym gościem księżny du Maine w Sccaux, gdzie miał okazję wziąć udział w 6 spośród jej 16 słynnych Grandes Nuits66. Aż trzy razy przyszło mu oglądać tragedię Allialie Racine’a, ale też widział z pewnością comćdie-Iyrique, Le mariage de Ragonde et de Colin z muzyką J. J. Moureta67 (kapelmistrza księżny) i słuchał kantat z cyklu Les nuits de Sceau N. Bcrniera68. Podczas jednego z wieczorów podziwiał kunszt wielkiego tancerza Jeana Baltona, nie wspominając już o la lentach aktorskich samej księżny, jej rodziny i przyjaciół.
Dopełnieniem teatralnych i muzycznych wrażeń wyniesionych przez królewicza ze stolicy Francji stała się wizyta w St. Cyre. 11 czerwca 1715 wychowanki słynnej Maison Royale Saint Louis, kierowanej przez madame dc Maintcnon, uraczyły go swym popisowym numerem, tj. tragedią Estere, napisaną specjalnie dla tej szkoły przez Racine’a i opatrzoną muzyką przez miejscowego kompozytora J. B. Moreau69. Nic jest wykluczone, iż Fryderyk August miał również okazję zapoznać się z kunsztem zatrudnionego w St. Cyre organisty Louis-Nicolas*a Clcrambeau.
Zobaczywszy i usłyszawszy w Paryżu wszystko, co w zakresie muzyki i teatru oferowało miasto, 15 czerwca 1715 królewicz wyruszył w dalszą tułaczkę. Jechał zatrzymując się na dłuższe postoje w Lille, Dunkierce, Rouen (opery), La Rochelle (koncerty), Rochefort, Bordcaux (komedie i koncert),Tuluzie (Bellerophoni. B. Lully’ego), Marsylii, Grenoble i Lyonie (opera)70. W Lyonie spędził 2,5 tygodnia (specjalnie wydłużając pobyt, by zobaczyć drugą z karnawałowych premier operowych71), po czym pospieszył do ukochanej przezeń Wenecji. Opuścić ją miał dopiero po roku i 5 miesiącach. Trzeci i ostatni pobyt Fryderyka Augusta w mieście dożów trwał bowiem od 9 lutego do początku sierpnia 1717.
W ciągu tego czasu 4 weneckie teatry -S. Giovanni Grisostomo, S. Angelo, S. Moisć oraz S. Fantin - wystawiły co najmniej 15 oper, autorstwa m. in. A. Lottiego, A. Vivaldiego, F. Gaspariniego, C. F. Pollarola, G. Porty, T. Albinoniego72. Fryderyk August musiał widzieć wszystkie grane tam opery, a więc także Ariodante Pollarola, w którym debiutowała Faustina Bordoni, tytułująca się wówczas „serva attuale e virtuosa di camera de) Ser. Elett. Palatino”. Kto wic, czy jej późniejszy angaż na dworze polsko-saskim nie był w jakimś stopniu reperkusją młodzieńczych doznań królewicza.