Cena numeru 1.20 zł
Warszawa, styczeń 1928 r.
Rok V
TREŚĆ NUMERU: 1. Dobrego wiatru! —A. Uiiemblo; 2 Fkooomiczoc wyzyskanie wybrzeża w zakresie rybolówslwa morskiego—ci. II— Prot. Dr. MichoI Siedlecki; 3. Port rybacki Lorienl— F. Rotlkowtki: 4. Transport i konserwacja złowionego śledzie - Francitsek Fiok: 3 Port w Hamburgu /ni. Si. ł ęfowskl. 6. Pomoc rządowa
dla budownictwa okrętowego i towarzystw żeglugowych we Francji—S. Kotko; 7. Środki bezpieczeństwa przy morskich przewozach wągla— P. B8 Buiowa nowego basenu w porcie gdańskim—Z. M; 9 Żegluga na rzece Warcie; 10. Zjgainieoic wodne na Górnym Slątku—J. S Źufowtki; 11. Radiotelegraf a marynarka handlowa— Ini. Z. Lok.: 12. Zadania i życie załogi maszynowej na okrątech wojennych marynarki polskiej — Ignocy Kucikowtki; J3. Kromka marynarki wojennej państw obcych — J. B.; 14 Katastrofa amerykańskiej lodzi podwodnej mS. 4m; 15. Siły Sowietów na morzu; 16. Dzień grozy— K. M. Sloniukowict: 17. Od Bałtyku do Afryki—Slonitlow E. Dmochowski; 18. Jak Liga Morska i Rzeczna uczciła 300 rocznicą bitwy pod Oliwą; oraz bogata kronika i dział oficjalny L. M. i R.
24 ILUSTRACJE 1 RYSUNKI W TEKŚCIE
Rok minął. Rok, w dziejach marynarki złotemi zapisany zgłoskami. Rok, w którym ruszyła budowa portu, ruszyła budowa miasta portowego. Gdynia rośnie z tygodnia na tydzień, z godziny na godzinę, rośnie w tempie zawrot-nem, nieznanem gdzieindziej.
Minął rok, w którym powołana została do życia żegluga polska, która, mimo wszystkie proroctwa pesymistów, zdołała wyrobić sobie miejsce w świecie, zdołała zapoznać się z rynkami Bałtyku, Francji, wysyłała okręty do A-fryki.
Minął rok pracy żmudnej, ale owocnej i twórczej, rok zdecydowanych planowych wysiłków, rok w którym objawiła się inicjatywa i wola nasza pracy na morzu.
I w życiu Ligi Morskiej i Rzecznej rok ten nie minął bezpłodnie.
Wytężona praca dała cały szereg wyników znakomitych, zdobyczy, któremi słusznie możemy się pochlubić. Nakład „Morza" powiększyliśmy dwukrotnie. Dwukrotnie też wzrosła liczba naszych oddziałów. Życie organizacyjne zabiło żywszem tętnem. Cały szereg oddziałów wyszedł z powijaków krystalizacyjnych i podjął robotę ideową, wychowawczą i gospodarczą.
Oto niezupełny obraz prac, dokonanych przez Ligę w kraju. Oddziały Wileński i Lwowski postawiły w swoich okręgach sport żeglarski. Wre robota około budowy taboru żaglowego i schronisk na jeziorach Wileńszczyzny i Ziemi Czerwieńskiej — powstają drużyny żeglarskie, które pod banderą Ligi zaprawiają młodzież do życia na wodzie.
Oddział poznański w dalszym ciągu opiekuje się drużyną harcerstwa morskiego, która zapłynęła w tym roku aż do Kopenhagi i dostarczyła szereg praktykantów na nasze okręty.
Oddział bydgoski wziął czynny i wybitny udział w organizacji szkolnictwa zawodowego morskiego w Gdyni. Oddział tczewski postawił sport wioślarski, yachtingowy i pływacki na Wiśle pięknie i wysoko. Przystań jego stała się ogniskiem poważnem w tern mieście kresowemu Znakomicie rozwija swe prace Łódź, która zdobyła się na pływalnię zimową, na szereg kursów fachowych, na których wykładają doświadczeni marynarze. Grodzisk słusznie się szczyci doskonale postawionym kursem modelarstwa.
Świecący przykładem sprawności i punktualności organizacyjnej Milejów, pełen inicjatywy gospodarczej, w dalszym ciągu przeprowadza swe plany komunikacyjne w dziedzinie podniesienia żeglugi wiślanej. Ale zaćmił wszystkich młody oddział Królewskiej Huty. Pod względem śmiałości inicjatywy praca jego wygląda olśniewająco — zdumiewa celowość i ścisłość wykonania powziętych planów.
Wycieczki dwie nad morze u-rządził. W jednej wzięło udział około 600 osób, w drugiej około 1200. Urzędnicy i robotnicy—ruszyli nad morze, aby jego dech przywieźć do krainy szybów i kominów. Ale prawdziwy tytuł do zasługi zdobył sobie ten oddział, tworząc żeglugę towarową na Przemszy i Górnej Wiśle. Własna stocznia, szereg wybudowanych barek, to czyny realne. A zaznaczyć należy, że doszedł do tego oddział własnym wysiłkiem i własną pracą, bez pomocy ze strony centrali.
Wytężoną działalność propagandową rozwijają Katowice, Sosnowiec, Chorzów, Łagiewniki, Grudziądz, Świecie, Lublin, Wejherowo, Łomża, Grodno, Płock, Włocławek, Sosnowiec, Zakopane, Stanisławów, Gwoździec, Augustów. Tworzą się oddziały nowe w Częstochowie, Kaliszu, Jarosławiu. Nie wymieniamy tu innych miejscowości nie ze względu na to, że praca ich jest mała, lecz, że to, cośmy o poprzednich powiedzieli, już do pewnego stopnia charakteryzuje kierunek prac naszej organizacji.
Zarząd centralny podjął cały szereg wysiłków organizacyjnych celem nadania większej sprężystości i jednolitości całości Ligi. De-