1213014998

1213014998



Rok II.


Kraków i Sierpnia 1881.


Ner 8.


Czasopismo Techniczne

Prenumerata w miejscu.

Rocznie......4    złr.

Półrocznie.....2    «

Ćwiercrocznie    ....    1    -

Wychodzi 1-go każdego miesiąca.


Skład Redakcji.

Jan Matula, siars/.y inz. rządowy. — Walery Kołodziejski, inzyn. mechanik. — Władysław Rozwadowski, b. prof. inst. tech. — Jan VI 'dow i szewski Archit. — Szczęsny Zarembabudowniczy. — Leon Zieleniewski, inz. mechanik


Numer pojedynczy 40 c.


Bióro Rcdakcyi i Administracyi w Muzeum Techn. - Przem. Krak.


Członkowie Iow. Techn. Krak. otrzymują -Czasopismo

Techniczne" bezpłatnie.


I>ln Austro-Węgier.

Rocznie......4 złr.

Ćwiercrocznie ....    1    *■

Prenumerata w Rosji:

Rocznie.....4    ruble.

Kwartalnie    ....    1    ■

W Niemczech:

Rocznie.....8 marek.

Kwartalnie    ....    2    «*


TO KS Ti Jan Wdowiszewski, Malarstwo dekoratywnc. — Jan Matula, O uspławnieniu dróg wodnych. Wpływ zużytego powietrza na siłę światła promieni gazowych. — Literatura. — Rozmaitości. — j Tablica rysunków.

MALARSTWO DEKORATYWNE

ze szczegół nem uwzględnieniem miejscowy cli stosunków

napisał

3an tydofptszcwski, architekt.

(Ciąg dalszy).

Znaczenie pracy na polu historyi sztuki krajowej przedstawia najlepiej pojęciowy i realny przewrót w stosunkach praktycznych, jaki się dokonał tak w całym swiecie zachodnim, jako tez w artystycznem życiu pojedynczych społeczeństw. Polska należała przecicz do rownorzędmch cywilizacyj zachodnio-europejskich, dzieliła z niemi kierunki przekonań i siły artystyczne. Dziś jednak, kiedy każde z zachodnich społeczeństw odgrzebało w swojej przeszłości samodzielną częsc artystycznej działalności, i stworzyło sobie na ich podstawie warunki dalszego indywidualnego rozwoju, Polska zostaje niesłychanie w tyle, gdyż nietylko nie starała się odszukać siadów samodzielności w pielęgnowanej niegdyś przez sitbie sztuce, ale nadto nie umiała nawet orzec stanowczo do jakiego stopnia jej artystyczna praca wynikała z pobudek i obcokrajowych wzorów, a trzeba owszem jeszcze kompromitującej okoliczności, ze zna czną częsc dotychczasowej wiedzy o swej przeszłości niejeden popęd do pracy na tern polu musi zawdzięczać wrogim sobie żywiołom. Ale z innej strony lekceważenie badan w tym względzie, jakie panuje u nas, nie znalazłoby nigdzie analogicznego objawu. Zapoznajemy przedewszystkiem realne wvniki pracy tego rodzaju, pomimo, ze siły uzdolnione do niej, zarówno wykształceniem jak przekonaniami, przvbvwają do nas ciągle z zachodnich ognisk cywilizacji i celem badania historyi sztuki. A jednak historya przeszłości artystycznej

ma dla nas takie same znaczenie co historya polityczna. Wysadowanie zgubnych żywiołów, jakie się przyczyniły do politycznego upadku kraju, było i jest jeszcze dotąd przedmiotem gorliwych badan; obiecujemy sobie po nich moralne nauki i wskazówki postępowania na przyszłość a nawet juz dziś staramy się je wprowadzić w zastosowanie. Historya artystycznej przeszłości nastręcza zupełnie podobne a może nawet jeszcze dono-sniejsze korzyści. Dosc bowiem przypomnieć, ze historya cechów w Polsce znana dotychczas w najogólniejszych niejednokrotnie fałszywych zarysach, nabiera szczególnego znaczenia wobec powszechnego prądu ku odnowieniu tej instytucyi, na warunkach odpowiednich obecnym społeczeństwom.

Zbadanie historyi sztuki i przemysłu pozwala właśnie wysądowac wszystkie fazy wewnętrznego rozwoju, poznać moralne warunki społecznego życia, i przekonać się, o ile takowe bvlv przychylne dla sztuki, wykryć czynniki, które zawarte w naturze społeczno-politycznych urządzeń, nurtowały przeciwko organicznym dążnościom publicznego i prywatnego życia. Upadek miast, które były glównemi centrami artystyczno-przemysłowcgo ruchu, i miasteczek, które były drugorzędnemi a tak wa-znemi w ekonomicznem życiu ogniskami przemysłowej działalności, nie był tak blachą i pojedynczą rzeczą, jak się to zwykle przedstawia. Tego upadku nie można wyrwać ze zv\iazku z poliiycznemi, ekonomicznemi momentami historyi, a tern mniej naturalnie z wycho-wawczemi i polityczno-administracyjnemi instytucyami społeczności. Kto sobie sztukę przedstawia, jako sa-moistniejący prąd cywilizacyi, ten błądzi zasadniczo, ale równie zasadniczo błądzi każdy, jeżeli rozkwit dobrobytu, przemysłu, handlu, rzemiosł i t. d., wyobraża sobie jako niezależny od sztuki; dziś przychodzimy wreszcie do rozumnego przekonania, ze polityczna hi-



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Rok II. Kraków i Stycznia 1881. Ner i.Czasopismo Techniczne Prenumerata w miejMcu. Rocznie......4
Rok II. Kraków i Maja 1881. Ner 5.Czasopismo Techniczne Prenumerata w mlejacu. Rocznie......4
Rok II.Kraków 1 Kwietnia 1881.Ner 4. Czasopismo Techniczne Prenumerata w mie.jweu. Rocznic......4
Rok II. Kraków i Czerwca 1881. Ner 6.Czasopismo Techniczne JHn Aiistro-Węgier. Rocznie......4
Rok II. Kraków i Września 1881. Ner 9.Czasopismo Techniczne Ilia Austro-Węgicr. Rocznie......4
Rok II. Kraków i Lutego r 881. O Ner 2.Czasopismo Techniczne l*r<‘iitiiiicrntn w miej
Rok II. Kraków i Marca 1881. Ner 3Czasopismo Techniczne I>ln Austro - Węgier. Rocznie......4
Rok IT. Kraków i Lipca 1881. Ner 7.Czasopismo Techniczne Pre mimom ta w mi oj mc u. Rocznie......4
Rok III. Kraków 15 Sierpnia 1882. Ner 8.Czasopismo Techniczne Prenumerata w iiiIcJhcii. Rocznie.....
Rok III. Kraków 15 Lutego 1882. Ner 2.Czasopismo Techniczne Prenumerata w miejscu. Rocznic......4
Rok III. Kraków 15 Marca 1882. Ner 3.Czasopismo Techniczne Prenumerata w miejscu. Rocznie......4
Rok III. Kraków 15 Lipca 1882. Ner 7.Czasopismo Techniczne Prenumerata w miejscu. Rocznie ...(...
Rok II Kraków i Listopada 1881. Ner ii.Czasopismo Techniczne Froiiiinioi-ntn w
Rok I Kraków i Sierpnia 1880. Ner 8.Czasopismo Techniczne Pr«*iimiierata w miejatii. Rocznie......4
Rok I. Kraków i Października 1880. Ner 1 o.Czasopismo Techniczne Pronnmcratn W miojncn. Rocznie . .

więcej podobnych podstron