Pracownicy
itodych
w środow
az na odpowiedzialność uczel-
przyjaznyoh rodzicielstwu. Akcję „MaMa na uczelni" popiera minister Barbara Kudrycka, która uważa, że szkoły wyższe, będące czę-
„powinny dawać dobry przykład innym i pokazywać, że rozwiązania ułatwiające godzenie roli rodziców z obowiązkami zawodowymi są dobrą inwestycją".
o teatru Groteska, kt bobasami, kursy nauki i doskonalenia pty-rania Otrzymują również paczki mikołajowe - wyjaśnia Prorektor ds. Ogólnych prof. łiroslaw Karbowniczek.
- Akcja „MaMa na uczelni" to bardzo cenna inicjatywa, szczególnie w sytuacji ogromnego deficytu miejsc w przedszkolach, a w żłobkach zwłaszcza. Zdajemy so-
trzeciego roku życia jest bardzo wymagająca i trudno pogodzić ją z obowiązkami zawodowymi. Na początek jednak musimy się zorientować, ile osób w naszej uczelni byłoby zainteresowanych powstaniem żłobka na terenie AGH. Inną sprawą jest znalezienie i przygotowanie odpowiednich
reg przepisów i norm przewidywanych do prowadzenia takiej placówki. Władze uczelni są otwarte na tego typu działalność, ale choćby ze względu na naprawdę restrykcyjne przepisy dotyczące zakładania żłobków nie możemy obiecać, że uda się szybko taki pomysł zrealizować. Pozostaje też kwestia zebrania danych (np. w formie ankiety) umożliwiających zbadanie rzeczywistych potrzeb naszych pracowników. Przy okazji chcę przypomnieć, że w przeszłości dzieci pracowników AGH miały możliwość korzystania z Samorządowego Przedszkola nr 13, które znajduje się na Miasteczku Studenckim AGH w Domu Studenckim do dzieci pracowników AGH. Do 2005 roku było dofinansowywane ze środków Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych AGH, ale z biegiem lat placówka stała się ogólnie dostępna. W związku z tym władze uczelni w porozumieniu z przewodniczącymi związków zawodowych podjęły decyzję (od 1 stycznia 2006 roku) o wypłacie zróżnicowanego świadczenia ze środków ZFŚS w formie bezzwrotnej zapomogi opiekuń-
siedmiu, to tzw. „Becikowe AGH". Mamy też
ci naszych pracowników mogą wypoczywać podczas wakacji. Kolonie te również dofinansowujemy ze środków Zakładowego Funduszu Świadczeń Socjalnych AGH. Nasze „uczelniane" dzieci mają dofinansowy-wypoczynek, bilety
nysł? Czy