dów i kolumn małych żarówek. Każdy ze znaków ma własną kombinację zapalonych żaró-weczek. Analogiczną choć me identyczną zasadę stosuje się przy podawaniu aktualnego czasu w trakcie telewizyjnych Wieczorów z Dziennikiem.
Do tej pory mówiliśmy o pokazywaniu znaków. Przy ich rozpoznawaniu powinien następować proces odwrotny (rys. 18) — z tego, gdzie fotokomórka wykryła ciemne punkty,
O © O
O • O
18. Rozpoznawanie cytr na podstawie punktowego
obrazu fotokomórki
trzeba wnioskować, o jaką cyfrę bądź literę chodzi. Łatwiej oczywiście z cyframi — ledwie dziesięć znaków o ściśle określonych kształtach. Dlatego też cyfrowe czytniki optyczne, działające na rozmaitych zasadach, znalazły dziś zastosowanie w wielu kartotekach, bankach i ośrodkach obliczeniowych, są częścią składową przeróżnych segregatorów — m.in. odczytują kod pocztowy na listach — nieraz, dla wygody, wyposażone w dodatkowe środki ułatwiające odczyt (np. atrament magnetyczny).
Czytniki optyczne dawno przestały być przedmiotem eksperymentu; wytwarzane ma-
• 86