20
Mieczysława Adrianek
P. Żuchowski, to jest moralnych, zdatnych i aż do zbytku pracowitych. Ma on chęć poświęcenia się naukom w stanie nauczycielskim, o własnym koszcie edukować się będzie, nic przeto od Uniwersytetu nie potrzebuje”20.
Protegował Żuchowskiego również Alojzy Osiński, zwracając się do Lelewela z następującą prośbą:
,,J. w. Józef Źochowski f!) jeden z najcelniejszych uczniów Liceum Wołyńskiego przenosi się do Wilna. Nie znam młodzieńca z piękniejszymi zdolnościami. Nie broń mu więc Panie, łaskawego przystępu do Siebie i udzielaj mu potrzebnych pomocy. Pomnoży on liczbę Czcicielów Jego”21.
Z czasem znajomość Żuchowskiego z J. Lelewelem przerodziła się w serdeczną przyjaźń, czego niezbitym dowodem są listy pisane przez naszego pedagoga22, które oświetlają bardzo szczegółowo pobyt Żuchowskiego w gimnazjum w Szczebrzeszynie, o czym będzie mowa w dalszej części artykułu.
Na Uniwersytecie Wileńskim studiował Żuchowski tylko jeden rok. Ocenił jednak, że jest dobrze przygotowany, więc przystąpił do egzaminów, a rada wydziału jednogłośnie przyznała mu stopień kandydata filozofii. Zaraz potem opuścił Wilno i przeniósł się do Warszawy, gdzie przez parę miesięcy pracował w kancelarii Zamoyskich i uczęszczał na Uniwersytet Warszawski jako wolny słuchacz. W Warszawie ożenił się, a uroczystości weselne zaszczycił osobiście Joachim Lelewel. Dzięki jego protekcji ordynat Stanisław Zamoyski, w dniu 1IX 1825 r., zaproponował Zuchowskiemu stanowisko zastępcy profesora historii powszechnej i polskiej oraz geografii w Gimnazjum-im. Zamoyskich w Szczebrzeszynie. Propozycję tę przyjął Żuchowski z wdzięcznością. Będąc już nauczycielem szkoły średniej w Szczebrzeszynie zabiegał o uzyskanie stopnia magistra na Uniwersytecie Warszawskim, ponieważ było to niezbędne do dalszej jego kariery zawodowej. Nie obyło się bez pewnych trudności, ponieważ stopień kadydata uzyskany na Uniwersytecie Wileńskim nie odpowiadał magisterium, które było uwieńczeniem studiów uczelni warszawskiej. Sytuacja była dla niego wyjątkowo niekorzystna. Stopień kandydata na uczelni wileńskiej uzyskiwano po trzech latach studiów. Władze edukacyjne w Warszawie uważały nie bez racji, że Żuchowski powinien przynajmniej przez dwa lata być słuchaczem Uniwersytetu Wileńskiego, a ponieważ słuchał wykładów tylko przez jeden rok, więc napisano, iż,,[...] niepodobieństwem, aby w jednym roku mógł słyszeć o naukach w 3 latach wykładać się zwykłych”23.
20 Biblioteka Jagiellońska (dalej BJ), rps. 4435, list Jana Skiwskiego do J. Lelewela z dnia 21 sierpnia 1823 r.
21 E. Woroniecki. Op. cit., s. 189, list A. Osińskiego do J. Lelewela z dnia 19 IX 1823 r.
22 BJ, rkps 4435, 20 listów Józefa Żuchowskiego do J. Lelewela z lat 1825-1830, załączone do niniejszego tekstu jako aneks I.
23 APL, Ordynacja Zamojska 4590.