RECENZJE 115
III, obejmuje wiek IX do XI, nacechowane przewagą bibljotek kościelnych, w szczególności klasztornych. Najobszerniej opisuje autor St.-Gallen, jako prototyp bibljoteki i wytwórni rękopisów, a krótko Fuldę, Korwey, Weissenburg, Murbach, Reichenau, Regensburg, Tegem-see, a z bibljotek pozaniemieckich tylko najważniejsze, jak Monte Cassino i Pomposę we Włoszech, Cluny i St.-Victor we Francji, St.-AIbans w An-glji. Szczegóły organizacji bibljotek i wyliczenie ich cech charakterystycznych kończą rozdział. Rozdz. IV obejmuje późniejsze średniowiecze, mniejwięcej wiek XIII, XIV i XV. Zaznaczywszy przemiany kulturalne (utrata monopolu wiedzy przez Kościół, wzrost znaczenia rycerstwa i miast, powstanie uniwersytetów), pyta autor naprzód o dalszy los bibljotek klasztornych, potem omawia bibljoteki kół arystokratycznych, mieszczańskich, a wreszcie uniwersyteckie. Na powstanie pierwszych oddziałał wpływ świetnej kultury Arabów (podlegają mu założyciele bibljotek: Fryderyk II, Ludwik IX, Karol V Walezjusz, ks. Jan de Berry). Najważniejsze bibljoteki tego typu powstają na ziemi francuskiej (bibliotheque du roi i papieska w Awinjonie), mieszczańskie natomiast prywatne rozwijają się silnie w Niemczech. Z uniwersyteckich (pierwotnie bibljotek kolegjów) na pierwszy plan wysuwa się rychło sorbońska. W urządzeniu bibljotek zachodzi zmiana przez wprowadzenie podziału książek na grupy, odpowiadające systemowi nauk.
Wkraczając w czasy nowożytne, dzieli autor materjał w ten sposób, że poświęca po jednym rozdziale głębiej sięgającym prądom duchowym w życiu społeczeństw europejskich. Zatem rozdział V obejmuje humanizm, rozdział VI skutki t. zw. reformacji, rozdz. VII wiek oświecenia, rozdz. VIII wiek XIX w związku z ideami rewolucji francuskiej; ostatni wreszcie poświęcony jest czasom dzisiejszym, z uwzględnieniem zagadnień organizacji bibljotek. Pozatem stara się autor bardziej konsekwentnie przeprowadzać zasadę, najwidoczniej przyjętą przez siebie w konstruowaniu poszczególnych rozdziałów: jest nią skupianie całego światła na tym kraju, który w danej epoce przodował w kulturze, i grupowanie dokoła tego centralnego obrazu wiadomości o innych krajach, tak, jak gdyby to były szczegóły drugorzędne. Dzięki temu uzyskuje autor teraz większą przejrzystość i lepszą perspektywę, ale nasza ciekawość historyczna nie znajduje bardzo często zaspokojenia.
W okresie humanizmu najsilniej oświetlona jest barwna kultura trecenta i quatrocenta we Włoszech. Autor szkicuje powstanie Lauren-ziany, bibljoteki Federiga da Montefeltre w Urbino, bibljotek w Pawji, Ferrarze i Neapolu, wzorowanej na nich bibljoteki Macieja Korwina w Budzie, wreszcie rozwój watykańskiej (Mikołaj V, Sykstus IV, Pla-tina), poczem daje krótkie tylko wiadomości o bibljotekach innych krajów. Zamyka rozdział charakterystyką bibljoteki humanistycznej i ujęciem skutków wynalazku druku w 2 punktach: 1. stanowczy rozdział instytucji produkującej książki od przechowującej je, 2. wsku-
8*