56 JAN MUSZKOWSKI
stym zeszycie za listopad 1926 r. znajdujemy jeszcze szereg pozycyj z 1925 r., nie mając przytem żadnej możności sprawdzenia, w którym roczniku wykazów statystycznych zostały one zarejestrowane.
3) Przewodnik Bibljograficzny nie rejestruje druków w językach obcych, wydanych na obszarze Rzeczypospolitej, gdyż jako wydawnictwo prywatne, mające na uwadze potrzeby świata naukowego polskiego, nie poczuwa się do obowiązku w tym względzie; wymienia jednak niektóre z tych druków, zwłaszcza jeżeli posiadają charakter poloników — co znowu wywołuje rozbieżność w stosunku do materjałów działu polskiego tablic statystycznych, ponieważ tam mieszczą się one w działach według języków; druków tej kategorji naliczyłem w Przewodniku Bibliograficznym około 0,9°/0.
4) Przewodnik Bibljograficzny notuje niektóre, dowolnie wybrane czasopisma i podaje wykaz treści poszczególnych zeszytów, opierając się w tern na tradycji wydawnictwa. Jest to bardzo dogodne dla czytelnika, ponieważ daje mu możność zorjen-towania się w najważniejszej literaturze naukowej perjodycznej, lecz odbiera rejestracji jednolity charakter i powoduje dalszą rozbieżność w stosunku do materjału urzędowych tablic statystycznych.
5) Przewodnik Bibljograficzny numeruje pozycje, nie dzieła; tak więc każdy zeszyt miesięcznika posiada własny numer, pozycje zaś wydawnictw zeszytowych nieperjodycznych zawierają opis jednego lub paru zeszytów, zależnie od sposobu dostarczania wydawnictwa do urzędu, czy też kartek bibljogra-ficznych do redakcji.
Wszystkie omówione powyżej przyczyny sprawiają, że, gdy tablica statystyczna za 1926 rok wykazuje 5.243 druki w języku polskim, rocznik Przewodnika Bibljo graficznego kończy się na pozycji 4.646. Rozbieżność ta tłumaczy się w sposób dostateczny odmiennością metod pracy, nasuwa się tylko wobec tego pytanie, w jakim celu pozycje w Przewodniku Bibljograficznym są numerowane? Jeżeli bowiem chodzi o ułatwienie korzystania z bibljografji, to wynik pod tym względem jest wręcz odwrotny: numer przy nazwisku czy tytule nie mówi nic czytelnikowi i zmusza właśnie do próżnych nieraz poszukiwań, gdy tymczasem odesłanie do wyrazu naczelnego z adnotacją objaśniającą (w skrócie) wskazuje odrazu, czy potrzebne jest sięgnięcie do