30 — Podróże — Konspekt 1/2014 (50)
30 — Podróże — Konspekt 1/2014 (50)
i
Napis na grobie Adama Judyckiego
Sokołowskich zapytałem, czy na cmentarzu są polskie groby. Odpowiedź była dla mnie zaskoczeniem: „Są tam jakieś pomniki z napisami łacinką, ale nie potrafimy ich juz odczytać i nie wiemy, w jakim języku powstały”. „Ja wam je przetłumaczę” - pomyślałem. Wreszcie dobrnęliśmy do niewielkiego pagórka, porośniętego drzewkami i krzakami. Był to zaniedbany wiej
ski cmentarz. Zaczęliśmy szukać najstarszych grobów. Pochodziły z początków XX w. Na jednym odczytałem napis w oryginalnym brzmieniu: „Tu spoczywaio zwłoki Stanisława i Anto-nego Turczanis zmarłyk 18 i 25go 1920 stycznia. Pokuj ik duszy”. Na innym: „1902 r. maia 7 d. skończył żyće Adam Judycki. Miał lat 70 wiary rzymsko-katolickiej. Pamiontka Jego...” Otworzyliśmy szeroko oczy. Była wśród nas starsza kobieta, lat około osiemdziesięciu. Powtarzała bez przerwy: „Moja matka tak bardzo by się cieszyła, że wreszcie przyjechali Polacy, tak bardzo na Polaków czekała. Nie dane jej było się doczekać, a tak się trzymała tradycji poi skiej, choćby tej na Boże Narodzenie...” Ta rozmowa, jak i zresztą wszystkie, toczyła się rzecz jasna po rosyjsku, bo nikt już języka polskiego w Despotzinówce nie zna. W pewnym momencie zapytaliśmy ową babcię, czy zna jakąś modlitwę za zmarłych. Trzeba było zobaczyć ten błysk w oczach! Nagle bowiem staruszka wypowiedziała czystą polszczyzną: „Wieczne odpoczywanie racz im dać, Panie, a światłość wiekuista niechaj im świeci”.
Nie wiem czy jakakolwiek inna chwila przeżyta w Rosji zrobiła na mnie tak ogromne wrażenie. Stanęliśmy jak wryci. Każdy z nas zrozumiał, że to miejsce - odległe od ojczyzny o wiele tysięcy kilometrów, zagubione wśród syberyjskich stepów - wciąż jest malutką cząstką Polski... ■